Od kilku dni mam niewątpliwy zaszczyt towarzyszyć na spotkaniach z Polonia w USA ( za chwile tez w Montrealu ) redaktorowi Witoldowi Gadowskiemu. Do USA przylecieliśmy na zaproszenie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Nowym Yorku.
Na spotkania przychodzą również Polacy zaangażowani w różne, mniej lub bardziej sformalizowane , aktywności. Atmosfera jest świetna. Redaktor Gadowski , wspierany incydentalnie przez mnie, daje słuchaczom to, czego oczekują. Przybliżenia i analizy sytuacji w Polsce, wykraczające poza formalne komunikaty, słane do nich z Ojczyzny.
Jest także inny aspekt tych spotkań- mamy okazję naocznie przekonać się jak wiele Polonia robi poza granicami kraju dla podtrzymania więzi z Ojczyną.
Tempo spotkań nie pozwala na dłuższy opis. Ale obiecują po powrocie zrelacjonować nasze spotkania. Dzisiaj spotykamy się z Polonią w Manor Cracow House, jutro Filadelfia, potem Waszyngton i Boston. 9 i 10 będziemy w Montrealu. Kolejne spotkania to Los Angeles i San Diego. Na koniec zawitamy do Chicago.
Wydawało mi się, że wiem sporo o Polonii. Dzisiaj wiem, że nie wiedziałam nic,. Albo bardzo niewiele...
Inne tematy w dziale Polityka