To była Wigilia. Hanna Świrszczyńska, wilnianka, nauczycielka i wspaniały człowiek, poprosiła kilka moich koleżanek i mnie o pomoc w zaniesieniu pluszowych zabawek i ubrań do Zakładu opieki dla dzieci z wadami rozwojowymi w Gdańsku. Prowadzonym przez siostry zakonne. Miałyśmy wtedy po 14 lat.
Nie będę epatować opisem, to był najcięższy typ deformacji. Do leżących –nie wchodziliśmy. Przeżycie było bardzo silne. Byłyśmy wstrząśnięte. Ale te z dzieci, które były zdolne wyartykułować jakieś słowo, potrafiły powiedzieć – mama. I tulić się do naszych nóg. I to pamiętam do dzisiaj.
To był rok 1965. Każda kobieta mogła podać się aborcji na zawołanie. Jak to w komunie. W której wartość życia nie miała znaczenia.
Nie wszystkie dzieci były pozostawione bez odwiedzin matek czy rodziców.
*****
Wczoraj na ulicach Gdańska i całego Trójmiasta gromadziły się grupy kontestatorów- wyroku TK i obostrzeń pandemicznych. Konia z rzędem temu, kto potrafił ich jasno zaklasyfikować.
Łączyła ich frustracja. No i hasła tych, którzy od kilku lat próbują ulicznych kryteriów, jako drogi do powrotu do władzy. Bo hasła są dla tłumu baranków. Część nie chciała maseczek, bo wolność ograniczają, część bolała nad zamknięciem barów, restauracji i klubów fitness. Inne grupy to stali uczestnicy parad LBGT i antyklerykałowie. Byle protestować. Na tej frustracji jak zwykle cwaniacy polityczni próbują zbić kapitał.
Podobnie jak gdzie indziej, pełno było ordynarnych haseł. W przestrzeni publicznej. Wzór dla naszych dzieci i wnuków.. Ba, język protestujących. Nawoływanie do zakłócania mszy świętych. Nienawiść. Agresja. Głupota.
Nie wiem, czy nie dojadą dzisiaj do Trójmiasta hodowcy norek, – którzy maja tyle wspólnego z rolnictwem, co ja. Wspierani przez niektórych dziennikarzy, mediów niekoniecznie życzliwych Polsce. Którzy przemilczeli np. info o masowej likwidacji ferm norek w Danii, największego na świecie eksportera futer. Część norek jest tam zarażona koronawirusem, ale nakazano zlikwidować także fermy bez zakażeń. Dostaną odszkodowanie i po temacie.
Profesor Zoll powiedział, dlaczego ten wyrok nie mógł być inny. Bo stoi w sprzeczności z Konstytucją. Wyrok TK, nakłada obowiązek dostosowania prawa. Którego nie wprowadził PiS, podobnie jak nie formułował Konstytucji
Kto napierał na TK, żeby teraz ruszać temat, budzący niezwykłe kontrowersje i podziały w społeczeństwie, w czasie takich napięć emocjonalnych wśród Polaków? Nie wiem, ale na pewno byli to doradcy nierozsądni lub nieżyczliwi opcji rządzącej. To jedno.
Ale to, co się wydarza, z poparciem władz dużych miast ( w Trójmieście niezwykle aktywna jest na Twitterze, nawołująca do ulicznych protestów pani Aleksandra Dulkiewicz) to dramat.
Zamiast kanalizować niezadowolenie do innych form sprzeciwu, dla ochrony życia i zdrowia mieszkańców, zamiast zająć się przygotowywaniem izolatoriów i wsparcia dla potrzebujących, wsparcia dla służb ratowniczych –nawołuje do gromadzenie się na ulicach?
*****
Wczoraj w kilka osób postanowiliśmy gestem wesprzeć załogę Szpitala Zakaźnego w Gdańsku. Taki drobiazg- kilka pizz dla personelu. W oczekiwaniu na odbiór przesyłki pod szpitalem – syn nakręcił kilka przyjazdów karetek. W tym – z chorymi, przywiezionymi pod respiratorem i pod pod tlenem.
Na szczęście można dojechać do Szpitala bocznymi ulicami. Bo główna ulica była zablokowana przez protestujących. To, że narażają się sami – to ich sprawa. Ale skutki takich działań ponosić będą niewinni, których nie można najprostsza drogą dowieźć do szpitala,. Także przez zwiększenie ilości zakażeń przez uliczne kryteria – szybciej przepełnią się i tak już na granicy wydolności- szpitale. Nie mówiąc o obciążeniu służb ratowniczych.
Kim trzeba być, żeby krzyczeć na ulicach (działaczki pro choice), że pielęgniarki odejdą od łóżek chorych na Covid? I zaznaczać, ze winę za to poniesie PiS? Skala relatywizacji własnych, nieetycznych działań doszła do zenitu.
P.S. Nie będę odpowiadać na komentarze obsceniczne, relatywizujące.
https://trybunal.gov.pl/uploads/media/SiM_XLVIII_calosc.pdf
https://pl.wikipedia.org/wiki/Aborcja_w_Polsce
Inne tematy w dziale Społeczeństwo