Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Niestety, ja sama czarno widzę zaadoptowanie wzorca tybetańskiego na nasz grunt - nie ten poziom kultury.
Pozdrawiam
Martwi mmnie, że nie ma Twoich wpisów od dłuższego czasu. Pisz cokolwiek w regularnych odstępach czasu, np. co tydzień ZAWSZE, bo Ci którzy są aktywnymi e-śledczymi też ryzykują. A może jak ktoś proponował podzielić się na 4 grupy, każda zajmie się innym aspektem : (1)motywy, (2)chronologia i uczestnicy, (3)sposób, (4)narzędzia
Wszytko co jest udowodnione pisać tłustym drukiem i zakończyć podaniem DOWODU (bez łączy, bo b.dużo łączy już nie działa), a hipotezy pisać pochyło, do czasu ich sprawdzenia. Wtedy całość będzie jasna co jest udowodnione, a co czeka na dowody. Skupimu się na szukaniu brakujących dowodów.
Podzielenie się na grupy zmniejsza nasze ryzyko, bo nie będzie jednego, który ma całą wiedzę.
Poza tym gdybyśmy mieli inne miejsca w necie w innych krajach, z tym scenariuszem (cześć udowodniona a cześć hipitez), to są dziennikarze, którze czekają na prowadzenie takich spraw. Na razie to byłaby dla nich sensacja, ale dla Polaków to przyszłe życie w prawdzie. Nie jestem księdzem, ale prawda jest tak łatwa do życia, a kłamstwo ma tyle ubocznych skutków i gryzie sumienie kłamcy i jego wspólników, którzy jemu pomagają w zatajeniu.
TYLKO PRAWDA, ZA WSZELKA CENĘ, ONA JEST WARTA NAWET OFIAR.
Bardzo serdecznie pozdrawiam.