Komentarze do notki: Polska woła o ludzi sumienia

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
eska1 sierpnia 2014, 07:37
@ALEKSANDER CHŁOPEK - OUTSIDER221Popierałeś Rościszewskiego przeciwko Żabińskiemu w 81roku ? O święta Matko....

http://eska.salon24.pl/330170,kto-donosil
Aleksander Chłopek - outsider2211 sierpnia 2014, 08:42
@KFIATUSHEK7" Wiara nie jest miarodajnym miernikiem uczciwości i moralności. Zgoda?"

Napisalem: niezgoda na zlo, czynienie dobra jest w zgodzie z sumieniem, jest prawdziwa wiara. A nie deklaracja czy udawanie wierzacego w Kosciolach. Choc uczestnictwo we mszy sw. dobrze przezywane pomaga w dazeniu do swietosci, czyli do bycia przyzwoitym czlowiekiem.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Aleksander Chłopek - outsider2211 sierpnia 2014, 08:54
@ESKADzis i ja to wiem. Ale wtedy znalem tylko jego dobry, a za okupacji znakomity zyciorys.
Wiem, ze sie zlamal wtedy na konferencji, a moze go zlamali - zaprezentowal sie swiadomie tak, by uzyskac niechec delegatów. Jezeli go zlamali, to nie mial charakteru, wiec nic dziwnego, ze zostal TW.
deda1 sierpnia 2014, 08:59
@KFIATUSHEK7 tak jest:" Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz- czego się, miła, tak często spowiadasz"
A i Francuzi wyśmiewali postawę Tartuffe'a- swoją drogą ciekawe, czy jest on jeszcze w kanonie lektur szkolnych- za moich czasów był.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
eska1 sierpnia 2014, 09:09
@ALEKSANDER CHŁOPEK - OUTSIDER221On się nigdzie nie złamał, od 45 roku pracował intensywnie dla komunistów, mój nieżyjący już szef studiował razem z nim w Krakowie, wiem od bezpośrednich świadków, jak się zachowywał wtedy. No i wiem, co robił w stanie wojennym.
A Ty chyba dalej wierzysz w jego bajki - przecież wtedy to wszystko była ustawka.
Nota bene dzisiaj udaje wielkiego AK-wca i szlachcica i chodzi w oficerkach, naprawdę! Obrzydzenie bierze na sam widok.
Aleksander Chłopek - outsider2211 sierpnia 2014, 09:30
@KFIATUSHEK7"Moim zdaniem, drogi Autorze nie trzeba wcale chodzić na msze, aby być uczciwym człowiekiem. O byciu takowym decyduje postępowanie w życiu, a nie modlitwa czy deklaracja wiary. Taki był sens mojej wypowiedzi."
Powtarzam: msza sw. pomaga. Takim slabym i watlym jak ja. "Cóz poczne w tak straszliwym boju/ watly, niebaczny, rozdwojony w sobie?" Sep-Szarzynski
Wierze, ze sa ludzie mocniejsi ode mnie, którym msza sw. nie jest do uczciwosci potrzebna. Ale poza tym msza sw. dostarcz pieknych przezyc metafizycznych i na pewno wzbogaca.
Aleksander Chłopek - outsider2211 sierpnia 2014, 09:38
@ESKA" przecież wtedy to wszystko była ustawka.
Nota bene dzisiaj udaje wielkiego AK-wca i szlachcica i chodzi w oficerkach, naprawdę! "

Powaznie?! To tupet.
Juz wtedy, cala akcja na Konferencji przeciw mnie i jego prezentacja budzily moje podejrzenia, ze to mogla byc prowokacja.
Dlatego szukam po archiwach, bo tych prowokacji domyslam sie wielu. W ostatnich 25 latach tez. Mam wlasnie odebrac materialy z Instytutu Gaucka, bo Stasi miala polecenie mnie wyciagnac z pociagu w 1987, przesluchac, przekopac bagaze, zarekwirowac.
eska1 sierpnia 2014, 10:21
@ALEKSANDER CHŁOPEK - OUTSIDER221W stanie wojennym był członkiem komisji weryfikacyjnej, co wywalała ludzi z Politechniki Śląskiej. A komisja liczyła zaledwie kilka osób. Dodam, że wywalono wtedy ponad 200 członków "S", najwięcej ze wszystkich uczelni w Polsce.
Aleksander Chłopek - outsider2211 sierpnia 2014, 10:42
@ESKA" W stanie wojennym był członkiem komisji weryfikacyjnej, co wywalała ludzi z Politechniki Śląskiej. A komisja liczyła zaledwie kilka osób. Dodam, że wywalono wtedy ponad 200 członków "S", najwięcej ze wszystkich uczelni w Polsce."

I Politechnika juz nie odzyskala do dzis swego niegdysiejszego, lwowskiego etosu

Przew. komisji weryfikacyjnej CKKP, która mnie próbowała zastraszyc, i zlamac w 1982 r. był p.T.N., którego w 1986 r. przyslali na dyr. szkoly, w której uczylem, by mnie skutecznie wywalic. Nie zdazyl, bo niedlugo potem przygotowywano Magdalenkę.

Aleksander Chłopek - outsider2212 sierpnia 2014, 12:19
@AutorPan Ryszard przesłał mi smsem komentarz, którego nie może z przyczyn od siebie niezależnych opublikować, ale mnie do publikacji upoważnił.

"Dzień dobry Panu. Z zainteresowaniem przeczytałem artykuł z salonu24 "Polska woła o ludzi sumienia". Jest to swoiste resume Pana życia i wyborów na tle epoki PRL i tzw. III RP.
Pisze Pan: "(...) że przez ten najtrudniejszy okres stanu wojennego przeprowadziłem szkołę bezpiecznie." Jak to możliwe w sytuacji, gdy Zespół Orzekający WKKP PZPR w dniu 06.01.1982 postanowił utrzymać w mocy uchwałę Sekretariatu KM z 30. 12. 1981 r.? Natomiast uchwała CKKP z 24.06.1982 utrzymała w mocy poprzednie rozstrzygnięcia. Przypominam, stan wojenny zniesiono dopiero w 22.07.1983 r. Panie Aleksandrze swego życiorysu nie musi się Pan wstydzić, Czuwaj! Druh Ryszard.
P.S. "Demokracja jest dyktaturą większości", nie zawsze jest prawdą. W Polsce jest dyktatura mniejszości nad większością." Ryszard Kowrygo

Panie Ryszardzie
Oczywiście, ze wprowadza się dyktaturę mniejszości: seksualnych, światopoglądowych, płciowych, zawodowych, itd. Ja miałem na uwadze ciała ustawodawcze - Sejm; i wykonawcze - Rząd.
Co do stanu wojennego. Napisałem, że przeprowadziłem szkołę przez najtrudniejszy okres stanu w. Te pierwsze pół roku szalejącego odwetu.
Ale już od września 1982r. jak słyszałem, (dobrze, gdyby to ktoś potwierdził), nowy dyr. wprowadził SB na lekcje i pozwolił zaaresztować ucznia/uczniów. Ja na to nie pozwalałem, esbek czekał u mnie w gabinecie, aż ja wrócę, by mu powiedzieć, że ucznia nie ma w szkole. Za drugim razem się zorientowali i już nie przychodzili.
Pozdrawiam serdecznie.


Wiktor Wektor11 października 2014, 17:47
@AutorPopieram pana pomysł. Tylko chrześcijanin może być nauczycielem. Ateistom , muzułmanom i homoseksualistom mówimy NIE !!!! Najlepiej gdyby tylko księża byli nauczycielami , cywilnych wywalić na bruk .
Aleksander Chłopek - outsider22112 października 2014, 08:17
@WIKTOR WEKTORNa pewno tylko dobry człowiek powinien być nauczycielem. Dobry, to nie znaczy bez wad - bo wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.
Muzułmańscy Tatarzy, spolonizowani, wyjątkowi patrioci, jak najbardziej.
Homoseksualiści ? Jeżeli są przyzwoitymi ludźmi, nie demonstrującymi swej orientacji i nie wojującymi o nienależne im prawa - czemu nie.