Aleksander Chłopek - outsider221 Aleksander Chłopek - outsider221
500
BLOG

Dzieje jednej Uchwały

Aleksander Chłopek - outsider221 Aleksander Chłopek - outsider221 Polityka Obserwuj notkę 2

 

                                             

 

           W ubiegłym tygodniu Sejm podjął Uchwałę z okazji 100-lecia Harcerstwa w Polsce. Rzecz warta odnotowania i zasługująca na uznanie, tym bardziej, że w rozgrzanej atmosferze politycznych walk łatwo było o tej dacie zapomnieć. Na szczęście są jednak w naszym Parlamencie posłowie wychowani w ruchu harcerskim, a niektórzy z nich to ciągle aktywni działacze ZHP bądź ZHR. Do nich należy Jan Dziedziczak, poseł Prawa i Sprawiedliwości, w poprzedniej kadencji rzecznik rządu Jarosława Kaczyńskiego. I to on właśnie włożył najwięcej pracy w przygotowanie tej Uchwały, wespół z koleżankami i kolegami z Parlamentarnego Zespołu d.s. Harcerstwa. Opracowali wspólnie tekst, który warto tutaj przytoczyć w całości:

           „22 maja 1911 r. Andrzej Małkowski we Lwowie wydał rozkaz powołujący pierwsze drużyny harcerskie.

           Harcerstwo powstało z połączenia ideałów i metodyki skautingu Roberta Baden Powell’a oraz polskich dążeń niepodległościowych, przygotowujących młodzież przez wychowanie etyczno-moralne, rozwój sprawności fizycznej i szkolenie wojskowe do walki o niepodległą Polskę.

           Sejm RP wyraża uznanie dla 100-letniej działalności polskiego harcerstwa. Przywołujemy dziś do pamięci wspaniałych obrońców Lwowa – Orlęta i harcerskie szeregi walczące z nawałnicą bolszewicką w 1920 roku. Przywołujemy Szare Szeregi, Pogotowie Harcerek i Hufce Polskie – walczące z niemieckim okupantem. Przywołujemy walczących w konspiracji z władzą ludową, wspieraną radzieckimi czołgami, w latach 1944-1956 oraz Harcerstwo Niepokorne w latach późniejszych, w tym Kręgi Instruktorów Harcerskich im. Andrzeja Małkowskiego, Ruch Harcerski i Ruch Harcerski Rzeczypospolitej.

           Wasze „Dziś-Jutro-Pojutrze” było świadectwem niezwykłej dojrzałości społecznej, narodowej i obywatelskiej. Wasza służba Bogu, Polsce i Bliźnim na trwałe zapisała się w naszych dziejach i w naszych sercach.

           Chcemy, aby kolejne pokolenia polskiej młodzieży kontynuowały dzieło założycieli Harcerstwa – Andrzeja i Olgi Małkowskich. Dziś Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Skauci Europy – Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”, ZHP poza granicami kraju i organizacje harcerskie na Wschodzie kontynuują to dzieło. Dzieło to, tak ważne dla naszego społeczeństwa, zasługuje na uznanie i wsparcie. Mamy nadzieję, że przez długie, kolejne lata, Harcerstwo będzie wskazaniem dla młodych w podejmowaniu decyzji życia, wyzwaniem i polem służby, dla dobra naszego Narodu i Państwa.”

           Na kolejnych posiedzeniach Komisji Kultury i Środków Przekazu, po burzliwych dyskusjach, powyższy tekst, złożony przez PiS, został odrzucony, a przyjęto o ponad połowę krótszą wersję PO. W tej nowej wersji nie znalazły się wytłuszczone wyżej fragmenty.         Przeprowadzoną na Komisji dyskusję  warto przeczytać w stenogramie sejmowym, który dwa tygodnie po posiedzeniu, czyli ok. 25 czerwca, ukaże się na www.sejm.gov.pl (posiedzenia komisji). Warto – bo ta dyskusja ilustruje bardzo wyraźnie różnice ideowe i mentalne między PiS i PO. A przede wszystkim zachowawczość Platformy, która tak bardzo chce być poprawna politycznie, że wykreśla bolesne obszary naszej historii, byleby nie drażnić zasłużonej „władzy ludowej i radzieckich czołgistów”.  Trudno w takiej chwili nie przyznać po raz kolejny racji Frondzie sprzed 1,5 roku, gdy jeden z numerów swojego pisma opatrzyła mottem: „Za premiera Tuska, jedz, pij i nie drażnij Ruska”.

             I oczywiście o żadnej służbie Bogu czy katolickim Harcerstwie w uchwale sejmowej nawet wspomnieć nie można! Toż to naturalnie ciemnogród i zabobony! A Polacy przecież powinni nauczyć się wreszcie tak nowocześnie i postępowo rozstawać się z Honorem, jak to pokazała w sobotę pewna posłanka, dla której podobno jeszcze kilka dni wcześniej Polska była najważniejsza.

           W tym celu – by było nowocześniej i postępowo - uniemożliwiono młodzieży w szkole poznawanie prawdziwej historii i literatury polskiej, w tym celu zmierza się do odbierania rodzicom dzieci jak najwcześniej, bo rodzina to też twór anachroniczny i siedlisko wszelkiej możliwej przemocy. W tym celu niszczy się relacje nauczyciel-uczeń, zajmując wychowawcom skutecznie  czas na biurokratyczne, papierkowe i wielogodzinne, nikomu niepotrzebne czynności. W tym celu…- można by długo wymieniać, na pierwszym miejscu stawiając tendencje do zwiększania praw dla związków partnerskich, opowiadanie się za aborcją oraz powszechne relatywizowanie prawdy. Niegdyś, wychowanie harcerskie ze swoim imperatywem: „Bóg, Honor i Ojczyzna” było procesem kształtującym młodego człowieka do wielkich zadań, do sprostania tradycji naszej europejskiej cywilizacji. Zgodnie z przesłaniem Jana Pawła II, jednego z adeptów takiego wychowania, że „życie jest nam zadane”, że trzeba od siebie wymagać, „nawet jeśli inni od Was nie wymagają”.

            Ważyk, tuż po drugiej wojnie apologeta ostrej inżynierii społecznej, pisał skruszony w 1955 r. w „Poemacie dla dorosłych”: „Stare są hycle/ od moralności socjalistycznej”. Tak, bo ten „trynd” ma swoje źródła w ideologii marksistowskiej. Dziś w lewicującej Unii Europejskiej, w kuriozalnych werdyktach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (polecam art. M. Szułdrzyńskiego w środowej „Rz”). Ideologii skompromitowanej, zbrodniczej, której wydawało się, że już nic nie ożywi.

           A jednak dogorywając, ciągle czyni zło.

Pochodzę z wielodzietnej rodziny z ośmiorgiem dzieci, znam wartość takiej rodziny i wiem, ile jej zawdzięczam. Od 18 roku życia byłem inwigilowany przez SB i objęty przez te służby wielokrotnie operacjami rozpracowującymi. Przepracowałem 35 lat w zawodzie nauczycielskim jako polonista, dwie kadencje w Sejmie, w Klubie parlamentarnym PiS. Od 12 lat bezpartyjny. Obecnie na emeryturze, ze statusem represjonowanego politycznie w PRL. Uczestniczę w lekkoatletycznej rywalizacji sportowej na Mistrzostwach Polski Mastersów, zdobyłem kilkanaście medali, w tym 7 złotych (w skokach: wzwyż, w dal, trójskok i o tyczce). Sympatyk PJJ.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka