Aleksander Chłopek - outsider221 Aleksander Chłopek - outsider221
133
BLOG

Jarosław Kaczyński rozbraja bombę

Aleksander Chłopek - outsider221 Aleksander Chłopek - outsider221 Polityka Obserwuj notkę 64

 

 

 

        Kongres Prawa i Sprawiedliwości już ma swoją historię. Zanim się zaczął, pisano już scenariusz. Obsadzono też główną rolę – sympatyczny Adam Hofman wypowiedział w niej kwestię o możliwej w przyszłości koalicji PiS-u z SLD. Zawrzało! Wspierali go nieśmiało aktorzy drugiego planu – M. Kamiński (nie ten z CBA) i P. Poncyliusz. Ostro zareagowali M. Migalski i St. Pięta – coś w rodzaju, że jak PiS pójdzie tam, gdzie niegdyś stało ZOMO, to bez nich.

           Na Kongresie miało dojść do zwarcia – wystąpień, dyskusji i deklaracji. Skończyło się na nieco gorętszych sporach kuluarowych. A podłożoną bombę rozbroił Jarosław Kaczyński  nazajutrz, w poniedziałek, w wywiadzie telewizyjnym: „koalicję z SLD stanowczo wykluczam”.

           W wersji oficjalnej sprawa wydaje się być jasna i zakończona. Ale jednak coś zostało powiedziane i to coś do tej pory niewyobrażalnego. I chociaż jest to margines i pojedyncze głosy, to jednak stało się. A jak to w historii bywa i jak to zauważył niegdyś Hegel, to co marginalne, nieraz w procesie ewolucyjnym staje się antytezą, by w końcu przybrać kształt syntezy. Na gruncie partyjnym, mówiąc językiem powszechnie zrozumiałym, synteza to nic innego, tylko nowy program partyjny. Stare wymieszane z nowym.

           Horror! No bo jak to możliwe? Lustracji nie da się pogodzić z antylustracją, antykomunizmu z przywiązaniem do tradycji peerelowskich, wartości rodzinnych z propagowaniem kultury gejowskiej. Jaka z tego może wyniknąć synteza?! To, że łączy nas z szeroko rozumianą lewicą pewna społeczna wrażliwość o niczym nie przesądza, bo ostatnia choćby dyskusja w Sejmie o przemocy w rodzinie pokazała, że oni wyczuleni są na punkcie większych praw dla dzieci, my większych praw dla rodziców. I nie pożenimy tego ze sobą!

           Nowy, niekwestionowany dotychczasowy Prezes PiS zapowiedział konieczność przeprowadzenia rozmowy z Hofmanem. Rozmowa jest także dyskusją, próbą zrozumienia i wyjaśnienia. I trzeba to uczynić w formie bardziej kameralnej, gdyż mówienie o tym w ramach publicznej debaty może tylko prowadzić do śmieszności. Obawiam się, że przygotowanie historiozoficzne i polityczne niektórych naszych młodych działaczy  jest ubogie i powierzchowne. I na dodatek nie poparte doświadczeniami z życia w PRL-u. A to ciągle jest, niestety, ważne, gdy do SLD wracają Miller i Oleksy, a Szmajdziński kandyduje na prezydenta.

           Kongres pokazał po raz kolejny, jaki autorytet ma Jarosław Kaczyński w swojej partii. Pokazał też, skąd się ten autorytet bierze. Wystarczyło uczestniczyć w piątkowym panelu dyskusyjnym „O nowych wyzwaniach wobec europejskiej i światowej demokracji” z udziałem E. Lucasa (autora głośnej książki „Nowa zimna wojna” i redaktora „The Economist”), prof. R. Legutki i właśnie Prezesa PiS. Umiejętnie i z właściwą sobie skromnością zarządzał dyskusją prof. Legutko. Ale to J. Kaczyński był w tej wymianie poglądów mistrzem ceremonii. Imponował rozległą wiedzą historyczną, perfekcyjnymi analizami, znakomitą interpretacją książki Lukasa. Z wyjątkowym taktem, asertywnie, ale bez taryfy ulgowej wskazywał na słabe strony tej pracy. Chodzi głównie o degradację znaczenia Europy Środkowej, którą  można zauważyć już na poziomie języka, gdy Lucas używa sformułowania państwa satelickie b. Związku Sowieckiego. Nie dostrzegł też roli państw Europy Środkowej podczas konfliktu gruzińskiego, a sukces (połowiczny) Konferencji w Bukareszcie przypisał p. Merkel. Nie przeszkodziło to J. Kaczyńskiemu przyrównać znaczenie „Nowej zimnej wojny” do słynnego przemówienia Churchilla w Fulton w roku 1946.

            Mam nadzieję, że przyjdzie mi tu kiedyś powrócić do głębszego omówienia bestselleru eksperta „The Economist” od Europy Środkowej i Wschodniej i pasjonującej dyskusji trójki panelistów, dziś warto przynajmniej przedstawić postawione w niej przez Kaczyńskiego pytania.

           Po pierwsze: czy komunizm w historii Rosji był przerwą czy ciągłością? Czy obecna sytuacja w Rosji to powrót do despotyzmu, czy też okres rozmrażania, a może, do czego skłania się Prezes PiS, stan „pulsowania”, niepewności?

           Po drugie: jak zatrzymać rosyjską ofensywę? Dlaczego Rosję wpuszcza się na wolny rynek, skoro sami go u siebie nie wprowadzają, a nawet ostentacyjnie nie podpisują Karty Energetycznej?

           Po trzecie: potrzebna jest zmiana kultury europejskiej, w centrum której dziś znajduje się pieniądz.

           Po czwarte: jak ważna jest dziś rola „czynnika amerykańskiego”, czy równie istotna jak jeszcze dwa lata temu?

           Po piąte: jak przełamać dzisiejszą słabość Unii Europejskiej?

 

           Dodać koniecznie trzeba, że J. Kaczyński mocno akcentował, że nie jest zwolennikiem izolacji Rosji, tylko nie zgadza się na warunki asymetryczne. Podkreślał też, że UE potrzebna jest siła militarna i mocny polityczny ośrodek nią zarządzający.

             

           Słuchając tej dyskusji, mogłem tylko ubolewać, że nigdy nie usłyszą jej Polacy, że nie obejrzą jej w telewizji, że nikłe są szanse na pokazanie społeczeństwu prawdziwej twarzy J. Kaczyńskiego. Mądrego męża stanu. W zamian będzie się drwić z jednego zdania o egipskich plażach, wyrwanego z kontekstu godzinnego i – wszyscy wiemy – znakomitego wystąpienia.

 

                                  

Pochodzę z wielodzietnej rodziny z ośmiorgiem dzieci, znam wartość takiej rodziny i wiem, ile jej zawdzięczam. Od 18 roku życia byłem inwigilowany przez SB i objęty przez te służby wielokrotnie operacjami rozpracowującymi. Przepracowałem 35 lat w zawodzie nauczycielskim jako polonista, dwie kadencje w Sejmie, w Klubie parlamentarnym PiS. Od 12 lat bezpartyjny. Obecnie na emeryturze, ze statusem represjonowanego politycznie w PRL. Uczestniczę w lekkoatletycznej rywalizacji sportowej na Mistrzostwach Polski Mastersów, zdobyłem kilkanaście medali, w tym 7 złotych (w skokach: wzwyż, w dal, trójskok i o tyczce). Sympatyk PJJ.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (64)

Inne tematy w dziale Polityka