W poniedzialek red. Lis zaprezentowal kolejny spektakl. Na zaproszonych prawicowcow ostro i pryncypialnie natarlo dwoch, z cala pewnoscia, towarzyszy. Dzialajac z pozycji swego ogromnego doswiadczenia potraktowali jak sztubakow swych adwersarzy usilujacych znalezc suwerenny patent na stosunki polsko- rosyjskie wobec najnowszych wydarzen. Cel red. Lisa nie jest jasny, choc jak zwykle mial byc propagandowy. Tylko ten dobor „autorytetow” !? Obaj bowiem dzialajac do dzisiaj, w przemianowanych w ciagu jednej nocy na SLD, strukturach PZPR zbudowanych za owczesne pieniadze i utrwalonych moskiewska pozyczka maja niewatpliwa wprawe w lizaniu d... jeszcze sowietom. „Übung macht Meister” – cwiczenie czyni mistrza, a przeciez rzecz trenowali z przekonaniem i latami. Wtedy mogli jednak uwierzyc i w potege Ukladu Warszawskiego i RWPG i tak lokowac swoje kariery. Albo wiec pozostali mentalnie w tamtych czasach, albo dla nich Unia Europejska to juz prawie to samo co RWPG, a NATO jest na najlepszej drodze do paktu z Rosja. Moze za „Olinem” wiedza wiecej (?), traktujac jak ostatnich naiwniakow tych co wierza w wolny i otwarty swiat, przynajmniej na zachod od Bugu.
Kazdy kolejny dzien potwierdza jednak obawy „mlodych gniewnych”. Wlasnie Sad Najwyzszy Rosji wymierzyl kolejny, siarczysty policzek odrzucajac w majestacie prawa mozliwosc poznania uzasadnienia umorzenia katynskiego sledztwa. Po „wyroku„ MAK taka informacja jest sygnalem jasnym, choc nie dla wszystkich jednakowym. Dla towarzyszy oznacza to, ze nie potrafimy jednak wlasciwie „lizac” i mimo wszelkich staran Putin nie jest zadowolony. Wielu (tych autentycznie naiwnych, wyksztalconych licencjatem i z duzych miast), majac ciagle w pamieci dowody przyjazni na zgliszczach samolotu, przestaje rozumiec swiat w ktorym zyje.
Tylko „mlodzi gniewni” intuicyjnie czuja, ze nie tedy droga i trzeba wreszcie dokonac jednoznacznego wyboru. Albo dalej „gruba kreska” i powrot w sfalszowanej wersji 2011 do tego co niewatpliwie juz 40 lat temu bylo, albo wolnosc i suwerennosc, o ktora nad Wisla trzeba dbac codziennie bo nigdy nie byla i nie bedzie nam dana raz na zawsze.
Inne tematy w dziale Polityka