Michał Żukiewicz Michał Żukiewicz
188
BLOG

Dzień bez aborcji to dzień stracony? Absurdalność lewicowej propagandy

Michał Żukiewicz Michał Żukiewicz Aborcja Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Dlaczego kobiety przerywają ciążę?

„Dlaczego kobiety przerywają ciążę? Bo chcą, bo to jest ich decyzja, która dotyczy ich ciała”. W taki sposób wypowiedziała się pani poseł Żukowska z klubu Nowej Lewicy, poruszając temat dekryminalizacji pomocy w dokonaniu aborcji. Nie od wczoraj wiadomo, że Żukowskiej do Skłodowskiej trochę brakuje – żeby nie było, że jestem seksistą. Wystąpienie to podsyca moje obawy dotyczące fali lewicowej ideologii, która z troską o człowieka i jego bezpieczeństwo ma tyle wspólnego, co Joanna Scheuring-Wielgus z pomocą osobom niepełnosprawnym.

Zacząć należy od tego, że zupełną aberracją jest myślenie lewicowego gremium, iż każda kobieta cierpi z powodu niemożności dokonania zabicia nienarodzonego dziecka, co usilnie próbują propagować. Dla nikogo nie jest priorytetem życiowym dokonanie aborcji. Nikt nie budzi się rano z myślą: „A zrobiłabym sobie aborcję, ale nie mogę”. Utrata dziecka z pewnością jest jedną z największych tragedii dla rodziców, a większość z nich oddałaby wszystko, by móc jeszcze raz je przytulić, pocałować czy powiedzieć „kocham cię”. Aborcja nie jest przerwaniem ciąży – jest jej brutalnym zakończeniem, jest morderstwem, jest zbrodnią.

Poruszając temat aborcji, warto spróbować zrozumieć główne przyczyny, dla których kobiety decydują się na taki krok, i zastanowić się, jak system oraz społeczeństwo mogą im pomóc, by taka decyzja nie była koniecznością.


Nastolatki w ciąży – brak wsparcia i strach przed odrzuceniem

W przypadku nastoletniej ciąży ciężko wyobrazić sobie, co taka dziewczyna musi przeżywać. Często spotyka ją dyskryminacja zarówno w rodzinie, jak i w społeczeństwie. Brakuje jej osoby, która ją przytuli i powie, że zrobi wszystko, by jej pomóc. Niestety zdarzały się sytuacje, kiedy rodzice zmusili córkę do aborcji, bo „co powiedzą ludzie”. Takie przypadki są przerażające, ale niestety częste.


Ciąża dziecka z niepełnosprawnością – strach przed przyszłością

Kolejnym przykładem jest możliwość urodzenia dziecka niepełnosprawnego. Jest to częsty argument lewicy, by kobieta mogła podjąć decyzję o tym, czy takie dziecko w ogóle zasługuje na życie. Dla mnie jest to czyste okrucieństwo i zbrodnia. W latach 40. XX wieku w nazistowskich Niemczech stosowano podobną politykę – osoby upośledzone były eliminowane, bo uznawano je za bezużyteczne. Lewica często używa określeń „faszyści”, „naziści” w kierunku prawicy, ale w tym przypadku wydaje się, że „kto się przezywa, ten sam się nazywa”. Może to przedszkolne zagranie, ale bardzo adekwatne.


Gwałt – trudne emocje i niewinna ofiara

Ciąża w wyniku gwałtu to kolejna kwestia. Choć mógłbym próbować przez cały dzień wcielać się w taką kobietę, nie jestem w stanie nawet w ułamku pojąć jej cierpienia i konsekwencji w psychice. Gwałt to okrutna zbrodnia, która zasługuje na stanowcze potępienie i surowe karanie sprawców. Wina nie spoczywa jednak na dziecku, które powstało w wyniku tego czynu. Jest to życie, które powinno być chronione od poczęcia. Jeśli matka nie zdecyduje się na wychowywanie takiego dziecka, istnieje wiele rodzin, które nie mogą mieć własnych dzieci i chętnie stworzyłyby dziecku dom.


Aborcja na życzenie – brak odpowiedzialności za współżycie

Aborcja na życzenie to kwestia, która także mnie porusza. Często w rozmowach, poruszając temat aborcji, znajome stwierdzały, że niektóre kobiety nie są gotowe na ciążę, bo nie dałyby rady wychować dziecka lub zapewnić mu godziwych warunków życia. Seks to nie tylko zaspokajanie potrzeb erotycznych, ale również ogromna odpowiedzialność – odpowiedzialność, która powinna wynikać z miłości do drugiego człowieka. Chodzi tu o odpowiedzialność nie tylko za unikanie chorób, ale także za konsekwencje współżycia – dzieci z kapusty się nie biorą. Dlatego argument, że ktoś nie jest gotowy na dziecko, jest dla mnie nie do przyjęcia, ponieważ oznacza to brak odpowiedzialności w podjęciu decyzji o współżyciu.


Lepiej zapobiegać niż leczyć

„Bo chcą, bo to jest ich decyzja, która dotyczy ich ciała”. Decyzja ta dotyczy tak samo ciała matki, jak i ciała dziecka. Jest rzeczą zupełnie obrzydliwą mówić w gmachu sejmu, że jeżeli ktoś czegoś chce, to od razu powinien móc to zrobić. Idąc tą drogą, niechybnie doszlibyśmy do anarchii, rozkładu społeczeństwa, nie wspominając o jakichkolwiek wartościach. Zamiast dywagować na temat legalności aborcji czy czynności z nią związanych, dyskurs powinien przemieścić się na to, jak jej zapobiegać – i to powinno być kluczowe w walce o prawa kobiet. Jest to typowe myślenie lewicy – najlepiej coś zniszczyć, zabić, zlikwidować, bo tak jest łatwiej. Ale prawda jest taka, że dla kobiet aborcja często jest ostatecznością i ogromną tragedią.


Przechodząc do konkretów: czym państwo powinno się zająć?

Na pewno jest to kwestia edukacji związanej z empatią i pomocą w stosunku do osób z niechcianą ciążą – np. nastolatek czy osób niebędących w stałym związku. Poglądy i wiarę każdy z nas może mieć, jakie chce, ale nie można udawać, że takiego problemu nie ma. Hejt w stosunku do takich kobiet ma ogromny wpływ na ich psychikę. Kolejną kwestią jest problem tzw. „alimenciarzy”, którzy – jak to mówi mój ojciec – „myślą penisem zamiast głową”. Osoby, które nie chcą brać odpowiedzialności za swoje czyny, powinny być surowo karane, a wysokość alimentów powinna pozwalać samotnym matkom zapewnić dziecku godne warunki życia.

Wsparciem finansowym powinny być objęte również matki/rodziny dzieci niepełnosprawnych, aby mogły zapewnić całodobową opiekę, pomoc lekarską i wszystkie potrzebne udogodnienia. Obecne środki przeznaczane na ten cel są niewystarczające, przez co rodzice nie radzą sobie w takiej sytuacji. Całodobowa opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem jest bardzo męcząca i frustrująca. Takie osoby powinny otrzymać wsparcie, by mogły również godnie żyć, pracować i cieszyć się życiem wraz z dzieckiem.

Co do aborcji na życzenie – tutaj powinno się kłaść ogromny nacisk na edukację w kwestii odpowiedzialności, jaką niesie ze sobą współżycie. Nie jest to tylko zabawa, ale także możliwe konsekwencje, takie jak ciąża.


Podsumowanie

Aborcja to ogromna tragedia, pozostawiająca piętno na całe życie. Zamiast myśleć w kategoriach: „muszę, bo nie dam rady, bo się boję, bo nikt mi nie pomoże, dlatego tak istotna jest jej legalizacja”, zacznijmy myśleć, jak takim kobietom pomagać, by napotykane przeszkody nie były powodem zakończenia czyjegoś życia, a nadzieją na nowego członka rodziny, na nowe istnienie, na dobre, a nie na złe.  

Szukam tematów starając się je ugryźć z każdej strony, uwzględniając konteksty wpisujące się w moje zainteresowania, które obejmują politykę, historię, sztukę oraz problematykę lokalnych społeczności, które stanowią kluczowe obszary moich analiz i refleksji. Na blogu podejmuję próbę rzetelnego zgłębiania aktualnych zagadnień, dzieląc się przemyślanymi opiniami oraz pogłębionymi komentarzami na temat spraw o istotnym znaczeniu. Moim celem jest prowokowanie do refleksji oraz angażowanie w świadome debaty na temat społecznych i kulturowych wyzwań współczesności. Zapraszam do wspólnego odkrywania tego, co naprawdę istotne.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo