Ostatnio kolejnym tematem zastępczym stała się Wigilia Bożego Narodzenia, a konkretnie pomysł, aby ten dzień był wolny od pracy. Co może wielu zdumiewać, głównym orędownikiem tego pomysłu jest lewica, która z Bożym Narodzeniem ma tyle samo wspólnego, co Tusk z uczciwością, a Konfederacja z przewracaniem stolika.
Wielu posłów zabrało głos w tej sprawie. Na przykład pan Marek Jakubiak uznał, że bezsensowne jest naruszanie kompromisu wypracowanego na przestrzeni lat między pracownikami a pracodawcami. Jakubiak stwierdził, że przedsiębiorcy bardzo często w tym dniu wychodzili naprzeciw oczekiwaniom swoich pracowników, wypuszczając ich wcześniej do domu lub organizując wigilie pracownicze, aby dzień ten był wolny od ciężkiej pracy. Nic dodać, nic ująć – Jakubiak słusznie zauważa, że jest to kwestia, która nie wymaga ingerencji państwa.
Kolejną osobą, która zabrała głos, był poseł Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, który w nagraniu zamieszczonym na portalu X wypowiedział się następująco: „W tym dniu nikt naprawdę nie pracuje (...). Ludzie po prostu traktują ten dzień jako czas, w którym zasiądą przy choince, w gronie rodziny. Wierzący będą myśleć o sprawach wiary, a niewierzący będą się cieszyć, bo to piękna tradycja, bo dzieci kochają choinkę, bo wszyscy kochamy choinkę, bo wszyscy kochamy siebie...”.
Przepis Czarzastego na Święta Bożego Narodzenia to więc usiąść przy choince, bo to piękna tradycja i w ten sposób wymóc dzień wolny. Hipokryzja lewicy przekracza wszelkie granice – walczą o dzień wolny w Wigilię osoby niewierzące, których argumentem jest spędzenie dnia przy drzewku z lampkami. Jest to zwyczajna aberracja. Jeśli pan marszałek chce sobie posiedzieć przy choince, niech zrobi to w każdy swój wolny dzień, na przykład w wakacje. Na marginesie, Czarzasty, mówiąc „Wierzący będą myśleć o sprawach wiary...”, minę miał, jakby chciał puścić pawia.
Odmienne zdanie w tej kwestii ma koalicyjny kolega Czarzastego, Ryszard Petru: „W listopadzie i grudniu sklepy wykazują przychody o 40 proc. większe niż w pozostałych miesiącach”. „Odgórne zamknięcie sklepów w Wigilię to cios nie tylko w polskie firmy, ale także w dochody podatkowe. W obecnej sytuacji budżetowej liczy się każdy grosz. Nie popełniajmy więc tego błędu” – zaapelował Petru. Dodatkowo poseł zauważył, że każdy kolejny dzień wolny to cios dla gospodarki: „Każdy dodatkowy dzień wolny od pracy kosztuje gospodarkę 6 mld zł” – zaznaczył.
Ryszard Petru, by nie zarzucać mu braku chęci porozumienia w koalicji, zaproponował na serwisie X, aby zamiast Wigilii dniem roboczym uczynić święto Trzech Króli. Była to jednak iskra, która spadła na beczkę prochu lewicy, wywołując stanowczy sprzeciw, wobec tego pomysłu. Nie wiem, skąd pan poseł wziął takie obliczenia, ale co do jednego zgoda – każdy kolejny wolny dzień to cios zadany gospodarce, a przy rekordowym deficycie budżetowym „uśmiechnięta Polska” Donalda Tuska może zamienić się w krzywy grymas. Nie możemy sobie pozwolić jako społeczeństwo na kolejny dzień wolny, chyba że chcemy koniecznie się zadłużać i rujnować polską gospodarkę.
Po raz kolejny, widząc projekty koalicji, 13 grudnia przychodzi mi na myśl tekst Hot16Challenge Janusza Korwin-Mikkego: „Tak to zawsze robią szuje, wszystko wszystkim obiecuje, że będziemy w mig bogaci, a nie pyta, kto zapłaci.” Najpierw obiecać złote góry, później wciskać ludziom piryt (złoto głupców), stworzyć rekordowy deficyt budżetowy i jeszcze mieć czelność kazać społeczeństwu się uśmiechać, bo nareszcie macie „demokratyczne rządy.”
Szukam tematów starając się je ugryźć z każdej strony, uwzględniając konteksty wpisujące się w moje zainteresowania, które obejmują politykę, historię, sztukę oraz problematykę lokalnych społeczności, które stanowią kluczowe obszary moich analiz i refleksji. Na blogu podejmuję próbę rzetelnego zgłębiania aktualnych zagadnień, dzieląc się przemyślanymi opiniami oraz pogłębionymi komentarzami na temat spraw o istotnym znaczeniu. Moim celem jest prowokowanie do refleksji oraz angażowanie w świadome debaty na temat społecznych i kulturowych wyzwań współczesności. Zapraszam do wspólnego odkrywania tego, co naprawdę istotne.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka