Spore poruszenie wywołał nowy raport „Polityczny portret młodych Polaków 2023”. Wynika z niego, że młodzi ludzie (18-30 lat) mają poglądy… dosyć podobne do reszty społeczeństwa. A już na pewno nie piszą się na antykaczystowską rewolucję tożsamościową.
Liberalne media znów się pomyliły
Wyniki badania przeprowadzonego przez Centrum Badań Markentingowych Indcator i Fundację Konrada Adenauera pod kierunkiem Adama Kądzieli z UW idą w poprzek szeregu stereotypów i wyobrażeń na temat młodych. Chodzi zwłaszcza o wyobrażenia, którymi żyją media liberalne i antyPiSowskie.
Najważniejsze z tych przeświadczeń głosi przecież, że Zjednoczona Prawica to schyłkowy projekt polityczny. Wymyślony i wiszący na poparciu ludzi starych i niereformowalnych. Trwa to wszystko jakoś siłą przyzwyczajenia. Ale już niedługo. Nie ma bowiem PiS młodym ludziom absolutnie niczego sensownego do zaoferowania. Oj nie ma! Mało tego - w wielu przypadkach prawica idzie wręcz na totalne starcie z wrażliwością i potrzebami młodych. Głównie w tematach obyczajowych (aborcja i tematy genderowe). Ale także, gdy idzie o nastawienie do Europy, demokracji albo ekologii. W myśl tej poręcznej opowieści PiSowcy dziadersi wzięli w jasyr młodych radykalnych Polaków i niszczą ich marzenia o innej Polsce. Ale to oczywiście długo nie potrwa. Bo młodzi w końcu wyrwą murom żeby krat, zerwą kajdany i tak dalej.
Jakie poglądy tak naprawdę mają młodzi Polacy?
Tymczasem..
Tymczasem po przeczytaniu „Portretu Młodych 2023” niejeden antyPiSowiec będzie miał niezłą zagwozdkę. Bo z tego badania wynika dość jednoznacznie, że większość z wyznawanych przez nich przeświadczeń nie klei się po prostu z rzeczywistością. Zacznijmy od gołych preferencji wyborczych. One w grupie 18-30 lat układają się w sposób następujący:
Młodzi popierają PiS
Owszem, rządzący mają tu tych kilka punktów procentowych mniej niż w pełnej populacji (tam zgarniają ostatnio 32-34 proc.). Ale różnica nie jest aż tak znacząca. Zwłaszcza, że te zgubione przez PiS punkty poparcia tylko cześciowo odnajdują się po stronie twardego antyPiSu (pod postacią 14 proc. dla Lewicy). Młodzi doważają raczej Konfederację, która zachodzi PiS od innej strony. Bynajmniej nie od tej liberalno-progresywnej.
Młode kobiety głosują na PiS. I to często
Ale to dopiero początek zaskoczeń. Inne przeświadczenie powtarzane w głównym nurcie opinii publicznej głosi na przykład, że PiS jest partią antykobiecą. Bo wiadomo: nie szanuje koncepcji tzw. praw reprodukcyjnych (patrz zaostrzenie przepisów antyaborcyjnych) i wprowadził w życie programy społeczne (500+), które - przynajmniej zdaniem liberałów - są konserwatywne i „zaganiają kobiety do kuchni i pieluch”.
Tyle wyobrażenie. A tymczasem..
Tymczasem to wśród kobiet przewaga PiSu nad resztą stawki jest… wyższa niż w reszcie populacji młodych. I wynosi 31,3 proc. (Na PiS) wobec 22,3 proc. na KO.
Rewolucja obyczajowa w Polsce? Niekoniecznie
A skoro już mowa o tzw. sprawach światopoglądowych. Gdyby jakiś Marsjanin przyleciał do Warszawy z lat 2020-2023 i zaczął konsumować sobie TVN, TOK FM przegryzając Gazetą Wyborczą, Polityką albo Onetem i OKO Press to mógłby mieć wrażenie, że Polska jest na skraju wielkiej rewolucji obyczajowej. Nie mniejszej niż rok 1968 na Zachodzie. I że już zaraz, już za chwileczkę z hukiem pęknie gorset tradycyjnego pojmowania płci, aborcja na życzenie i bez żadnych ograniczeń stanie się powszechną społeczną normą, a takie wartości jak rodzina znajdą się na śmietniku historii.
Tymczasem…
Tymczasem z „Portretu młodych 2023” wynika coś zupełnie innego. Zacznijmy od tego, że jednak 99,7 proc. Badanych młodych deklaruje się w zupełnie konserwatywny binarny sposób jako „mężczyzna” lub „kobieta”. Choć badanie wyraźnie daje możlwość zaznaczenia opcji „osoba niebinarna” (wybrało ją 0,3 proc. ankietowanych).
Także kolejne pytania szczegółowe za nic nie chcą potwierdzić opowieści o domniemanym obyczajowym radykalizmie młodych.
Wśród najważniejszych wartości w życiu rodzina na miejscu numer 1. (13,5 proc.). Zaraz za nią są wolność (światopoglądowa i gospodarcza) oraz zdrowie. Na pytanie o to, czy prawo dotyczące aborcji należy zliberalizować większość (59,8proc.) mówi… nie. 62,6 proc. jest zaś przeciwna wprowadzeniu związków partnerskich. Jedynym postulatem obyczajowym, który ma poparcie młodych jest finansowanie in-vitro ze środków publicznych (59,7 proc. Poparcia). Ale akurat kwestia in-vitro to jest temat, gdzie bardzo podobne zdanie ma większość całej populacji.
Młody podoba się program PiS
Wygląda również na to, że młodym całkiem podobają się sztandarowe reformy polityczno-społeczne minionych ośmiu lat. 74 proc. nie zgadza się z postulatem likwidacji 500+, 78proc. Nie chce likwidacji prawa o wolnych od handlu niedzielach, 93 proc. jest przeciwna ponownemu podwyższaniu wieku emerytalnego. Zaś 82,6 proc. uważa, że Polska nie powinna wstępować do strefy euro.
Nie znaczy to oczywiście, że młodzi są PiSowcami. To byłoby nadużycie. Paru sprawom są przeciwni. Na przykład większość 58,6 proc. Nie uważa za sensowne domaganie się od Niemiec reparacji wojennych. W większości przypadków jest raczej tak, że młodzi po prostu nie należą do wojującego antyPiSu. W tym sensie nie przekonują ich najbardziej histeryczne elementy narracji opozycyjnej. Na przykład 60 proc. nie obawia się, że nadchodzące wybory mogą zostać sfałszowane. Jakie mają poglądy? Większość 56proc. nie odnajduje się na osi prawica-lewica. A jeżeli już to deklarują się (9,9 proc.) jako centrum
Smaczków jest tu oczywiście więcej i zachęcam do lektury całości. W tym miejscu znajdziecie cały raport.
A także do obserwowania jak wokół wyników tego badania tańczyć będą różne strony publicystycznego sporu. Zwłaszcza antyPiSowski beton. Dla którego „Portret Młodych 2023” to prawdziwy gorący kartofel.
Rafał Woś
Źródło zdjęcia: Spore poruszenie wywołał nowy raport „Polityczny portret młodych Polaków 2023”. Fot. PAP/Łukasz Gągulski/Pixabay/Canva
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka