Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Dlaczego Banki nie inwestują w nieruchomości? Wszyscy mogliby na tym zyskać.
Cena metra kwadratowego mieszkania w roku 2000 to 1000zł, w 2016 - 4000 zł obecnie zbliża się do 8000.
Cena złota rosła do roku 2012, od tamtej pory są fluktuacje i mizerny wzrost, a wydobycie w najbliższym czasie wzrośnie.
Pieniędzy i obligacji drukuje się tyle, że wkrótce staną się makulaturą, stąd pomysły na odejście od gotówki i pieniądz czasowy - czyli wszystko na kartki. Tak już było, ale chyba niczego się nie nauczyliśmy.
No daruj ale na takim poziomie kretynizmu nie jestem w stanie rozmawiać weź se otwórz internet i sprawdź s. Dałem ci odniesienie do cen złota z wykresami przeglądnij t chyba że nie potrafisz wykresów czytać
Wpisz sobie kaslo ceny mieszkań w miastach w latach .....
Przepraszam ale nie będę cię uczył posługiwać się internetem i myśleć odpuść już odpowiedź do mnie do widzenia jesteś dla mnie żadnym partnerem do rozmowy
Od 2012 do dziś od 1700$ do 2600$. Wzrost 1,53x
mieszkania 2x ze stałym równym wzrostem.
Wzrost ceny złota obserwujemy znowu w tym roku, co prawdopodobnie jest to związane z przejściem na walutę z pokryciem w złocie przez państwa BRICKS. Ciekawe jak długo.
Złoto to jednak bardziej spekulacją niż inwestycją. W sztabce złota nie zamieszkasz, nie będzie na ciebie zarabiać i nie zawsze znajdziesz kupca, który da ci dobrą cenę z wykresu ;-)
Faktycznie Anglia i Irlandia w czołówce Europy. Nie jestem jednak przekonany, że to wina takiego produktu bankowego, a jeśli tak, trzeba by lepiej zabezpieczyć klienta banku. Np. klient decyduje o sprzedaży i nikt nie może sprzedać swojej części samodzielnie. Układ byłby bezpieczny i dla banku nadal opłacalny. Pozostaje pytanie co zrobić z zadłużonym klientem, który np. nie płaci czynszu? Chyba zwyczajnie traciłby swoją część udziału - będącą w takiej sytuacji jego kaucją do wyczerpania środków.
TO KŁAMSTWO!
Niby skąd,jak mówią Ludzie Umiłowanego Przywódcy i on sam,PiS ludzi przez 8 lat doszczętnie okradł!
Tu mowa o trzecim mieszkaniu a nie o braku własności -> coś ci się pokićkało - komentarz nie do tej notki.
https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/d3/68/5f6a4235d9958_o_medium.jpg
Pomyśl, że zacznie się od trzeciego, drugiego, a skończy się katastrem od wartości na PIERWSZYM. Własność będzie luksusem dla lewackich elit...
Dla reszty będą zbiorowe komunałki do wynajęcia, czyli lewacki raj...
Rozumiem zainwestować w ziemie, jak się nie ma co z pieniędzmi robić.
Ale w beton oklejony styropianem w 10 piętrowym domu w blokowisku?
Trzeba na łeb upaść.
Za 20 lat to będą slumsy zamieszkałe przez kolorowych.Takie podparyskie San Denisy.
Dzisiaj inwestycja w mieszkanie ( bez zamiaru mieszkania w nim), to jak kupowanie akcji w szczycie hossy
To proste i nawet nie wymaga jakiejś szalonej gotówki,znajomy miał w spadku jedno ,wynajął i wziął kredyt,kupił następne a że kredyt się spłacał sam/z kasy za wynajem/po pewnym czasie kupił następne i znowu wynajął.
Teraz ma chyba 5 ,wynajmuje i ma samospłacające kredyty z farsy za wynajem.
Wszytko się pięknie mu kręci,no chyba,że wynajmie takim co nie dość ,że zdewastują,to przestaną płacić,wtedy łańcuszek się zrywa .
Przecież to wiadomo - urodziło się nieco powyżej 250 tys. w tym 20 tys. obcokrajowców i z 30 tyś za granicą - czyli Polaków w kraju nieco ponad 200 tys.
Zmarło około 410 tys.
Oficjalnie GUS jeszcze nie podał.
Na dziś są dane z października.
https://stat.gov.pl/podstawowe-dane/
Guzik prawda. Lepiej żeby te pieniądze zainwestował w biznes a nie w mieszkania. Wtedy inni mieliby w tym biznesie pracę i za mieszkania by sobie zapłacili sami. I mieszkania by powstały tak czy siak. A tak, kupuje ten który ma za dużo, a reszta nigdy nie kupi, bo nie będzie miała gdzie zarobić, a mieszkania będą coraz droższe.
No właśnie.
Przecież indywidualna własność - mieszkanie, samochód - przestała być atrakcyjna. Opłacalna.
Masz coś na wladmosc? Masz i koszty, i obowiazki i ciagla niepewnosc.
Modne staje się "nie miec". Wynajmować. Leasingować. Mniejsze koszty. Większą swoboda.
Taki trend.
Ups.
Komorka, wiec literówki
Chyba coś
Zapis na rodzinę i na słupy, podmioty i osoby zagraniczne.
Nic nie mamy a mieszkamy w Monako w hotelu za 5.000 E dziennie (i możemy wystąpić o rentę socjalną i zgłosić się jako bezrobotny w UP)
O!
dla mnie za późno, ale - tak można żyć, tak się ustawić
po co zarabiać, decydować o ty, czy nas stać, dbać, przewidywać; no - po co?
nic nie mieć!
nie zarabiać!
nie odkładać!
to kolejny model, po korpo
Dla wielu takie "klatki", to jedyne co mają, kupione kosztem wyrzeczeń i wysiłku całych rodzin. Więcej szacunku proszę.
gdzie po ETS 2 podwyżki będą mega potworne.
=======
Nie prościej wtedy zlikwidować ten cały ETS 2 ?