Komentarze do notki: Czerwone strefy budzą grozę wśród powodzian. Rząd mówi wprost: "Będą trudne decyzje"

"Intensyfikacja działań na rzecz ...." to tak zwana mowa - trawa używana za czasów komuny przez nadbudowę, czyli czerwonych bonzów, dla uspokojenia bazy, czyli społeczeństwa. Tusk i jego ferajna jako żywo te czasy przypominają. Niech wreszcie powiedzą, ile rodzin powodzian ma zapewnione zapewnione warunki przetrwania zimy  i jakie są te warunki.

Gdy rządziło PiS obecnie rządzący blokowali budowę zbiorników retencyjnych. Teraz chcą je budować. Zbudują je tak jak zbudują CPK.  Skończy się na zapowiedziach i na deklaracjach co wyborców Tuska jak ludzi o niskiej samoocenie zwykle satysfakcjonuje.

A co z odbudową lasów ?

wpłyną na mieszkańców i firmy z terenów zalewowych?
===========
Tereny te, jak sama nazwa wskazuje, służą do...
PS.
Ci, którzy z własnej i nieprzymuszonej woli, osiedlają się i gospodarują na takich terenach, chyba wiedzą, że ryzykują?

Powinno się to zrobić na koszt fizdy - Moniki Wielichowskiej.
https://sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=BCVHCT

W strefach zalewowych nie powinno się wydawać zgód na budowę, a jeśli domy są, powinny pozostawać nieubezpieczone od powodzi - na własną odpowiedzialność można by pozostać. Chyba nic w tym groźnego.

Założenia są dobre,tylko czy ten synek trepa jest w stanie zapewnić ich realizację? Wątpliwości mam duże.

NAPRAWDĘ???? A jakimi pieniedzmi? BO DO DZISIAJ TEN niby rzą wniosku do KE nie złożył o pomoc w mln euro dla Zalanych Polaków. A Niemcy juz pomoc dostali!

Teraz, po zatopieniu Dolnego Śląska PO jest za zbiornikami? A pani Zielińska obecnie wiceminister i Wielichowska obecnie wicemarszałek gromadziły podpisy, żeby zbiorników nie budować.

Wypi....ć tych wielbicieli PO !

Grozę to budzi autor tego tytua....

Grozę tak naprawdę budzi to, że zarówno koalicja 13 grudnia, ale i autor, dużo i chętnie mówi o skutkach, o planach na przyszłość polegających na budowie urządzeń hydrotechnicznych co wskazuje, że tamtejsi ośmiogwiazdkowi politycy PO i przyległości, ale i wielbiący ich mieszkańcy Kotliny i okolic nabyli jednak rozumu po szkodzie, natomiast w ogóle nie wspomina się o przyczynach powodzi, których trwałe usunięcie stwarza możliwość uniknięcia w przyszłości ludzkich dramatów spowodowanych zalaniem. To niezrozumiałe, gdy przywódca partyjno-rządowy w dwa dni ustalił odpowiedzialnych za utopienie Kotliny Kłodzkiej, wskazując na bobry, krety oraz nornice. Nie znajduję jednego słowa o konsekwencjach jakie ustaleni przez Tuska i podani ludowi do wierzenia sprawcy powodzi powinni ponieść.

Jak zawsze ten sam opór - złodzieje chcą budować na terenach zalewowych, więc korumpują urzędników i polityków