Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Tusk wszystko robił i robi ku chwale Niemiec.
Od dewastacji Polskich Stoczni i Cukrowni((Niemcy mogli udzielić rzadowego wsparcia swoim stoczniom,Polska NIE !!!!).
Lotos, Lot to też firmy ,które cudem uniknęły "śmierci" , w sprawę Lotu zaangażował się też syn Tuska-Józef Bąk.
Proszę zauważyć,że od chwili przejęcia przez dewastatora Tuska rządów, wszystkie flagowe Polskie firmy lecą w dół, a PKP Cargo prawdopodnie wpadnie w łapy potomków Hitlera, DB.......
Dewastacja trwa, a ja nie wiem co mam zrobić, żeby zatrzymać sprzedaż mojej Ojczyzny !!!!!
Tyle wam zostało????🤣????🤣????
????????????????????🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Raczej konstytucja zabetonowala i dlatego jej sie obrywa. Gdyby Tusk cierpliwie czekal az mu kontytucja pozwoli urzadzic sie po swojemu (a konstytucja celowo przeszkadza zeby nie bylo demolki co pare lat) to by Polacy mogli zobaczyc naga prawde o bezczynnosci i beztalenciu czyli gola doope tej ekipy rzadzacej, bo czego sie dotkna to ... prezydent opisal. A tak w kurzu bitewnym to slabe oczy niewyrobionych wyborcow niewiele dostrzegaja.
No to niech szczekają do usranej
Problem polega na tym, że to absolutnie nie jest do śmiechu ( pod warunkiem, że rozumie się cokolwiek).
Najwyraźniej idzie na przetrwanie do końca kadencji .
Bandyci ewidentnie łamią konstytucje i bezwzględnie niszczą Polskę, a on tylko gada...
Przecież rudy gestapowiec wywołał Polakom wojnę i pluje nam w twarz, a ten nieudacznik nie reaguje !
Kiedy gościł u siebie dwóch posłów, którym ewidentnie w każdej chwili groziło zatrzymanie przez bandziorów rudego, on wyjechał na spotkanie z jakąś białoruska pindą, którą ktoś uznał, za "przywódczynię białoruskiej opozycji" !
Dla mnie wyglądało to tak, jakby specjalnie wyjechał, by mieć to z głowy...
Tusk ma wprawę w wojenkach z głową państwa, bo już wcześniej toczył bezwzględną walkę z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Przypomnijmy, że po napaści Rosji na Gruzję, w połowie października 2008 roku premier Tusk bezprawnie odmówił prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu rządowego samolotu, który miał go zabrać w środę 15 października ok. godz. 13:00 do Brukseli. Pismo z odmową wyszło z KPRM i wpłynęło do kancelarii prezydenta we wtorek 14 października wieczorem około godz. 20. W środę rano informował o tym w TVN 24 ówczesny rzecznik prasowy prezydenta Misiek Kamiński mówiąc, że mamy do czynienia "z kieszonkowym zamachem stanu kieszonkowych polityków PO". Tusk zdecydował, że samolot Tu-154M 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, który zawiózł go we wtorek 14-go października wieczorem, razem z ministrami Sikorskim i Rostowskim, do Brukseli, zostanie w jego dyspozycji w stolicy Belgii do czwartku 16 października. Prezydent, który jeszcze we wtorek po południu nie miał wątpliwości, że na szczycie UE zasiądzie obok premiera, musiał w trybie pilnym załatwić jakiś inny środek transportu. Według informacji rzecznika Kamińskiego w grę wchodziło wyczarterowanie samolotu lub podróż z inną delegacją państwową z regionu. Kamiński nie wykluczył także, że prezydent może polecieć samolotem rejsowym. Tymczasem Tusk po opuszczeniu samolotu na lotnisku w Brukseli obwieścił: "Ja wiem, że samolotowa opera mydlana jest pasjonująca, ale tu chodzi o bardzo poważny spór kompetencyjny. Póki nie ma w tej sprawie werdyktu Trybunału Konstytucyjnego sam muszę podejmować decyzje, które umożliwią mi pracę". We wtorek wieczorem w Brukseli Tusk wziął udział w spotkaniu z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso. Na briefingu po spotkaniu, na pytanie "czy premier przez te dni potrzebuje samolotu?", odparł: "Nie potrzebuje prezydenta".
W Warszawie głos zabrał szef MON, psychiatra Bogdan Klich, który oświadczył, że "prezydent nie może polecieć do Brukseli rządowym samolotem, ponieważ pilot jest chory''. Jednak Lech Kaczyński nie zrezygnował z wyjazdu. Aby mu utrudnić dalsze kroki szef KPRM Tomasz Arabski ogłosił, że "prezydent nie figuruje w oficjalnym składzie delegacji i nie ma przepustki ani znaczka upoważniającego do wejścia na obrady". W tej sytuacji Kancelaria Prezydenta zwróciła się do prezydencji francuskiej o czwarty identyfikator dla prezydenta Kaczyńskiego. Prezydencja francuska odpowiedziała, że to nie jej kompetencja i odesłała do polskiego rządu. Także ambasada polska w Brukseli i przedstawicielstwo przy UE odmówiły prezydentowi wydania identyfikatora i odesłały do prezydencji francuskiej.
Problem polegał na tym, że prezydent Kaczyński i premier Tusk mieli odmienne opinie na temat kryzysu finansowego, pakietu klimatyczno-energetycznego, na temat dalszych losów Traktatu Lizbońskiego (prezydent jeszcze go nie podpisał, na co premier uporczywie nalegał) oraz na temat sytuacji w Gruzji. Prezydent optował za twardym stanowiskiem wobec Rosji, premier natomiast po swojej wizycie w Moskwie w lutym 2008 roku był nastawiony koncyliacyjnie. Co ciekawe, w lutym, krótko przed wyjazdem na Kreml, urzędnik ambasady i jednocześnie doradca premiera Tuska płk SB Zbigniew Rzońca skutecznie wyłączył z delegacji na rozmowy z premierem Putinem konstytucyjnego ministra Cezarego Grabarczyka. Tusk nie oponował. Podczas rozmów z Putinem Rzońca siedział przy premierze. Był współautorem notatki z rozmów.
Decyzje podjęte 15-16 października 2008 roku na szczycie w Brukseli do dziś mają wpływ na nasz kraj. I do dziś nie zmieniło się nastawienie Tuska jako premiera do prezydenta własnego państwa, choć ten się zmienił i minęło 16 lat. Inne są natomiast metody walki z głową państwa - utrudnianie funkcjonowania w 2008 roku zastąpiły otwarte pogróżki w 2024 roku. Gdy prezydent Duda zawetował ustawę o pigułce "dzień po", premier Tusk napisał na Twitterze: "Prezydent nie skorzystał z okazji, eby stanąć po stronie kobiet. Wdrażamy plan B".
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/89882,premier-nie-chce-prezydenta-na-szczycie-w-brukseli-kaczynski-i-tak-pojade.html
https://wpolityce.pl/tygodniksieci/687505-duda-na-celowniku-straszenie-usunieciem-z-urzedu
https://www.portalsamorzadowy.pl/polityka-i-spoleczenstwo/pulkownik-sb-mial-przypilnowac-tuska-w-moskwie,470212.html
Przecież to wszystko co pani piszę, to prawda !!!!
A sądy w Polsce kogo "rozliczyły" z potwornych zaniechać, czy celowych działań....?
Śmieszny wyrok na Tomasza Arabskiego...🙈.
Marzy mi się Polska, bez tych
służalców obcych interesów........
Może śp.Lech Kaczyński i 95 osób żyłoby, gdyby nie tylu potwornych "ludzi" czychajacych na jego zgubę...
i chodzącym wstydem narodu polskiego. Czym prędzej ten tępy narodowy katolicki
kaczystowski dzban zakończy tą swoją nędzną kadencję, tym lepiej dla Polski.
Starczy już wstydu, który przynosi każdego dnia ta nędzna imitacja prezydenta,
ten slup ogłoszeniowy Kaczyńskiego, partyjny pisowski funkcjonariusz, moralny
karzeł i umysłowy impotent. GNAJ SIĘ DUDO!
Zgłosiłem twoje wulgaryzmy i ubliżenia Prezydentowi RP, Andrzejowi Dzudzie administracji salonu24 !!!!
Jestem ciekaw czy wykasuje twoje bluzgi........
Macie tutaj z @Wujkiem Stefanem specjalne "względy" i zobaczymy jak na mój apel odpowie administracja salonu24.........
Myślę płaczliwy skarżypyto, że Administracja S24 twoje żale i donosy po prostu zignoruje.
Portal Salon24 od samego powstania tym się przykładowo różni od takiego sakiewiczowskiego
szamba jakim jest niezlezna.pl, że nie cenzuruje tylko dopuszcza wolne opinie i wypowiedzi.
Zarówno te wspierające stanowiska i punkt widzenia Redakcji portalu jak również wszystkie
przeciwne stwierdzenia i zapatrywania o ile nie zawierają wyrażeń uchodzących za wulgarne.
W międzyczasie odnotowuję coraz większą popularność twoich „mądrości” i „przemyśleń”
jakie prezentujesz na S24. Lawinowo rośnie ilość powitań kierowanych do ciebie przez aktywistów S24.
Jest ich dużo a z każdym dniem twojej aktywności ta ilość lawinowo rośnie, tak, że trudno je wszystkie
na bieżąco notować. Lista jest długa ale niepełna:
Witaj J.T.!
Witaj kacapska łachmyto!
Witamy szalonego blogera J.T.!
Witaj chłopku-roztropku!
Witaj durniu po przerwie!
Witaj kacapska łachudro!
Witaj salonowy przygłupie!
Witaj zdrowy na umyśle inaczej!
Witaj któremu cegła spadla na łeb!
Witaj Bojowniku o powrót Władzy dla PIS!
Witaj Patryioto Polski!
Witaj nowogrodzki półmóżdżku!
Witaj fujaro pisowska!
Witaj kupujący w Mediaexpert (50 rat zero procent)
Witaj poturbowany przez życie i wrogów kaczyzmu
Witaj sikający po śniegu!
Pisz J.T.! Nie przejmuj się krytyką tylko pisz!
Skup się i pisz!
Używaj jak najczęściej swojego intelektu i pisz!
Nie oglądaj się na nikogo ani nic tylko pisz!
Twórz i Pisz! Pisz jak najwięcej!
Nie ustawaj w biegu tylko pisz!
ps.
Czy dalej na spotkaniach w klubie
"Lot nad kukułczym gniazdem"
tytułujesz się Napoleonem Bonaparte?
Nie rozróżniasz cenzury od bluzgów i ubliżeń.
Ty i @Wujek Stefan ustawicznie używacie wulgaryzmów i to jest sprzeczne z regulaminem, którego przestrzeganie salon24 wymaga od forumowiczów.
Twoje wulgaryzmy i ubliżenia wobec Głowy Państwa ,Prezydenta RP są karalne.
Jeżeli salon24 toleruje takie zachowania, to sam łamie prawo......
Czas pokaże..........
Możliwe, że do ciebie zakapturzony prymitywny donosicielu nie dotarło, ale
Jakub Żulczyk - polski pisarz, scenarzysta, dziennikarz, ceniony amerykanista
działalność Dudy jako prezydenta skwitował jednym słowem: debil. Wyobraź
sobie, że Sąd Okręgowy w Warszawie w całości odrzucił oskarżenie Żulczyka
o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy. Tym samym, Sąd Okręgowy uznał.
że Żulczyk ma rację i nie obraził ani nie naubliżał prezydentowi Dudzie. Dotarło?