Komentarze do notki: Róża Thun nie gryzie się w język ws. córki. "To świństwo"

"Tam są czasami samotne dzieci." I koty maszerujące przez pół świata, rozumiem że to te biedne dzieci i ich koty rzucają kamieniami, kijami jak jakieś małpoludy, oraz próbują podpalać placówki SG i słupy graniczne. A wystarczy je tylko przytulić, nakarmić i wpuścić...

Ogolić łeb i pod pręgierz.
Do towarzystwa koniecznie ośmiogwiazdkowiec echo24.

Polacy zróbcie wszystko żeby ona nigdy więcej nie reprezentowała Polski, gdziekolwiek.
Każda podłość zna swoje granice a przynajmniej powinna

300 tysięcy zeta za kilkadziesiąt godzin pracy...

Nie ma co - koalicja 13 grudnia wie, jak zadbać o swoich...

ja wprost uważam, że od zielonego ładu nie ma odwrotu, no bo zasoby rolnicze są na wyczerpaniu

Może pan Tusk wie coś czego pani Róża T... nie wie. I jest to coś, czego nawet asertywny zazwyczaj pan Premier nie mógł zignorować.

P.S. 300 000 tys. to więcej niż moja trzyletnia emerytura. W ciągu trzech lat dobry informatyk z pewnością znajdzie jakąś pracę. No, może gorzej płatną i gwarantującą takiej odprawy.

0„ Róża Thun w Interii nazwała "świństwem" odbieranie kompetencji jej córce Marii”.Noe znam kompetencji tej ekspertki, za to dobrze znam antypolska dialalnosc jej mamuski.I to jest dopiero swinstwo!

I jeszcze jedno : 300 000 pln za JEDEN dzień pracy to chyba kwota  warta  " szczucia przez PiS "  z okazji zarzutów o nepotyzm

Przecież "córunia" po ojcu jest Niemką. A w Niemczech brakuje ludzi do pracy. W Polsce pojawiają się ogłoszenia o znakomitych wynagrodzeniach "dla Polek" , zwłaszcza tych, które opiekowałyby się starymi Niemcami.  To przecież idealne zajęcie dla Marii Thun und Hohenstein: praktyczne i patriotyczne. Polecam.
PS. Proszę sobie wyobrazić córkę polskiego europosła (wyjąwszy pana Buzka), której samorząd np. Berlina dałby robotę w jakimś "centrum przetwarzania danych". Zajady robią mi się ze śmiechu.

Kim jest pani Róża i czyje interesy reprezentuje , to przecież wiadomo od dawna . Znacznie ciekawsze jest dlaczego ,  mimo tej wiedzy , głosowało na nią w Krakowie , w 2019 roku , aż 84000 osób ... Mają takie same poglądy ? Nie przeszkadza im jej ewidentna antypolskość ? Podziwiają ją , bo są tacy sami ? A może to syndrom " stada baranów " ?  Mamy w Polsce tysiące socjologów , ale jakoś nikt nie bada takich sytuacji . A może tylko : niedobra sprawa jest , żeby o tym mówić ?

No dobra; są emocje, są kwoty, ale odstawmy to na chwilę na bok ... ktoś wie jakie Pani Maria ma wykształcenie, osiągnięcia, gdzie konkretnie pracowała? Szzukam w necie, ale wszędzie tylko maglują że Thun'owa, że kasa, że ona świetna, że Donek pryncypialny w sprawie.