Komentarze do notki: Małe sklepy i hurtownie toną w długach. Wykończy je walka dyskontów o niskie ceny

« Wróć do notki

facet 0123 marca 2024, 13:18
Czyli ewenement na skalę światową. Handel w Polsce się nie opłaca.
dswprt23 marca 2024, 15:29
@facet 01 

w małych sklepach, korporacje niższą drobny handel. Ale co ty pisowcu możesz wiedzieć.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
facet 0123 marca 2024, 15:47
@dswprt no to wyobraź sobie tuskowy głąbie, że takie jest prawo rynku.W USA małe sklepy świetnie egzystują sprzedając to czego nie sprzedają supermarkety. Ale skąd masz to wiedzieć skoro cię inaczej zaprogramowano?
BaronVonRychu23 marca 2024, 17:31
@facet 01
Mamy to przećwiczone. Ja miałem swoje krótkie określenie na Polskę przed rokiem 2015: miejsce, w którym nic nikomu się nie opłaca, poza kradzieżą.
I teraz będzie tak samo
ZXU24 marca 2024, 02:44
@facet 01 No to pohandluj.  Handlowałem w Polsce i w internecie i na jarmarkach, to z polskim nędzarskim oglądaczem a nie kupowaczem jest po prostu  dramat.  Z internetu widziałem że liczba odwiedzin idzie w duże tysiące ale to się prawie wcale  nie przekładało na sprzedaż.  W internecie  i nie tylko ludzie zaraz się obrażają na sprzedawców którzy mają choć o 1 zł drożej niż inni. I tak wszyscy sprzedawcy dość zrozpaczeni niskim popytem ciągną ceny w dół co powoduje nierentowność działalności.  Przyczym często te ceny najniższych już z kalkulacji są nierentowne i weź człowieku jeszcze z tego obcinaj. A na jarmarkach  to zasnąć można bo sprzedaż realna dramatycznie słaba. W zasadzie tylko przewijanie się przy stoisku oglądaczy. W dyskontach też widać że ludzie obmacuja towar , oglądają odkładają, biorą na czytnik ceny i odkładają z powrotem lub rzucają przy czytniku.  Zarządy dyskintów są zrozpaczone spadającymi obrotami i robią w zasadzie  absurdalny wyscig do dna a właściwie  poniżej mułu.  Ale kompletna padaka dopiero będzie.  Najpierw  Pi czerwcu jak ludzie  dostaną po kieszeni 3x większymi rachunkami za prąd.  A potem za 2-3  lata kiedy budżet państwa  nie da rady obsługiwać  zadłużenia i będą ciecia ogromne co skończy się jak w Grecji  porzuconymi marketami w których hula wiatr.
Komentarz został usunięty
Reall23 marca 2024, 14:13
@LarsikOwen  Ten sam mechanizm stosują w stosunku do rolników- celowe zamierzone bankructwo rolników.

"Szykujmy się na wojnę"- a tu niemieckie sankcje na produkcję amunicji w Polsce i wymuszone przez Niemców bankructwo polskich rolników.

Ten nierząd służy tylko Niemcom co nas czeka w "Landzie-PO"?
Ildefonso Hatszepsut23 marca 2024, 13:45
To są długi, których rynek dorobił się dzięki 8-letniej polityce PIS a nie walka dyskontów.
Piotr Cholewa23 marca 2024, 14:13
O tak oczywiście pierwszy problem to mityczne "wysokie koszty zatrudnienia" no bo wiadomo Polak zły bo nie chce pracować za miskę ryżu...
Mr Crowley23 marca 2024, 14:33
@Piotr Cholewa
Kij ma dwa końce, bo za dużo w sklepie też płacić nie chce.
dswprt23 marca 2024, 15:30
@Piotr Cholewa 

koszty zatrudnienia to nie płace, pisowski pajacu
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
kazikstaszewski23 marca 2024, 15:17
W mojej malutkiej gminie na początku był rynek. Brukowany, zabytkowy. Sklepy mieli żydzi, ale to przed wojną. Po wojnie żydów już nie było, bo poszli do niemieckiego gazu. Niedawno pojawiły się tzw. Stolper-steine z nazwiskami tych nieszczęsnych żydów.  Potem Polacy otworzyli swoje sklepy w czasach PRL. Była knajpa, w której serwowano świetne piwo. Wiem, bo próbowałem. A po upadku komuny sklepy odżyły, a knajpa upadła. Powstał duży sklep GS-u. Bił konkurencję na głowę. Ale konkurencja nie zasypiała gruszek w popiele. Najpierw powstał sklep w byłej szkole, którą wyremiontował prywatny inwestor. GS już nie był dominującym sprzedawcą. Jeden ich market koło remizy upadł ekonomicznie i został na trzy dekady zapomniany. Po trzech dekadach nastąpił jakiś fenomenalny zryw konkurencji. Powstał supermarket Lewiatana. Zaraz potem PRIM przejął upadły market GS-u i zainstalował tam swój market. Zaraz powstała Biedronka, oczywiście na prywatnym polu, bo gmina nie wyrażała zgody na zabójczą konkurencję. No i teraz jest walka na śmierć i przeżycie wielkich sieciówek ze sklepami rodzinnymi w mojej malutkiej gminie :-)
Komentarz został usunięty przez administratora serwisu.
facet 0123 marca 2024, 15:25
Pamiętam napis malowany wapnem na drewnianym płocie "NIE KUPUJ U ŻYDA". Miałem wtedy 8-9 lat. Potem płot się zawalił.
dswprt23 marca 2024, 15:31
@facet 01 

Polska B? zadupie Polski?
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
facet 0123 marca 2024, 15:52
@dswprt Polska C (szkieleczcyzna) ale co to ma do rzeczy? W komunie wszyscy byli równi. Pytaj dedy.
dswprt23 marca 2024, 16:13
@facet 01 

żydożercy, w cywilizowanej Polsce mamy inne zwyczaje.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
emeryt ZUS23 marca 2024, 15:59
Średnie zadłużenie jednej firmy to 38 tys. zł.
I to ma być problem?
Komentarz został usunięty
emeryt ZUS23 marca 2024, 16:46
@ja tylko czytam
Gdzie jest ta dziura?
Komentarz został usunięty
Waldek 14l24 marca 2024, 09:00
@ja tylko czytam 
No to tanio tam nie masz, jak brak konkurencji jest.
zgredzior23 marca 2024, 17:12
Kolejny raz zwalą wszystko na PiS, już zaczynają swoje porażki przypisywać poprzednikom.
black point23 marca 2024, 18:22
Wszystko wygląda na planowe działania  ... przewidujemy tego efekty ?
NikodemBerger23 marca 2024, 18:23
38 tysięcy to nie tak dużo. Chyba jednak nie ma problemu.
mc223 marca 2024, 19:27
erdolenie
z ciekawości byłem dziś w biedronce i lidlu.
To co jest potrzebne i niezbędne u jednych i drugich trzyma cenę a nawet idzie w górę
wiadomo, vat od 10 jest mniejszy niz od 15.
czarują cenami na rzeczy których nadmiar na rynku i których termin upływa
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
GregorPL24 marca 2024, 08:46
Czyli branża spożywcza znów zaczyna kombinować wykazując straty. Przy poprzednim rządzie by to nie przeszło.
Waldek 14l24 marca 2024, 08:58
Polacy lubią niskie ceny, więc hurtownie muszą upadać.
Takie jest prawo rynku w Polsce.