Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
>>8 lat, żeby zarządzić rzecz oczywistą
co jest rzeczą oczywistą?
...
Jednak pozostałe przepisy trącą bolszewickim bezprawiem. Dlaczego ludzie mają mieć zakazane kontakty balkonowe z sąsiadami? "należy zastosować przegrodę o wysokości co najmniej 2,2 m" - przecież ten pomysł, to czysty totalitaryzm
>>to jednak w szczegółach jest głupio napisane - 5 m to powinno być minimum - ta odległość powinna być większa dla wyższych budynków.
wystarczy zajrzeć do WT, żeby wiedzieć że wymagane odległości to odległości minimalne;
i że są inne paragrafy regulujące odległość budynku od granicy działki, czy innych budynków;
tym większym absurdem jest dodawanie nowego rozporządzenia - trzeba zmienić przepisy, o których piszesz
nikt nie dodaje nowego rozporządzenia;
"Podpisałem rozporządzenie w sprawie warunków" - to co to znaczy? rozporządzenie to jakiś bezprawny śmieć, a nie żaden przepis?
to znaczy, że podpisał zmiany... rozporządzenia mają datę wprowadzenia w tytule np. sprzed 20 lat i dopisek "z późniejszymi zmianami";
te wprowadzone nie wiem cze stanowią pół procent objętości;
Dotąd nazwa była "...jakimi powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie"
O czym to świadczy? Czy nazwa się zmieniła? Czy nie umie minister, czy redaktor?
To też świadczy o tym, że deweloperzy naprodukują do kwietnia 2024 tyle projektów z pozwoleniami na budowę, że patodeweloperka - zjawisko charakterystyczne dla okresu rządów Pis - uderzy w następny rząd, Polskę i Polaków.
Czy coś mi się nie podoba? Tak. Czasem kształt działki może być taki, że prawidłowe jej zagospodarowanie wymaga 4 metrów, niech będzie bez okien i drzwi wejściowych, albo 3 metrów. Jeśli deweloper zapłaci sąsiadującej wspólnocie odszkodowanie, a wspólnota wyrazi zgodę za odszkodowaniem, wtedy minister powinien wyrazić zgodę na odstępstwo. 5 metrów od granicy działki sąsiedniej, gdzie nie ma i nie może być zabudowy to zbytnia rozrzutność, jeśli jest to teren na komunikację, ale tam gdzie są okna innych mieszkań, powinno być z 5 metrów.
>> Czy nie umie minister, czy redaktor?
raczej redaktor;
pewnie chciał uatrakcyjnić tekst;
>>Jeśli deweloper zapłaci sąsiadującej wspólnocie odszkodowanie, a wspólnota wyrazi zgodę za odszkodowaniem, wtedy minister powinien wyrazić zgodę na odstępstwo
w jaki sposób wspólnota podejmuje/podejmie decyzję o zgodzie?
>>5 metrów od granicy działki sąsiedniej, gdzie nie ma i nie może być zabudowy to zbytnia rozrzutność, jeśli jest to teren na komunikację,
odległości nie są wymagane, gdy sąsiednia działka jest działką drogową - nie wyważaj otwartych drzwi;
reszta to łaskotki;