Komentarze do notki: Edyta Górniak ma problemy. Przez chorobę zapłaci dużą karę

« Wróć do notki

Apurimac13 maja 2023, 12:23
Na pewno jest ubezpieczona. Więc ten, tego, ubezpieczyciel raczej zapłaci.
Swoją drogą w pierwszej kolejności sąd powinien zasądzić wykonanie umowy, czyli "odśpiewanie". Może Edyta nie chciała jednak "odśpiewać", stąd kara pieniężna.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
gwieczorek13 maja 2023, 15:49
@cichy obserwator ale Polskę to z wielkiej P pisz ....
Tomasz Niewierny13 maja 2023, 14:24
Jestem uzależniony od wody.
Wiem, że przesadzam (dwa wiadra dziennie).
Staram się o sanatorium odwykowe na Sacharze...
gwieczorek13 maja 2023, 15:51
@Tomasz Niewierny ja od powietrza - ciągle bym tylko wciągał
Tomasz Niewierny13 maja 2023, 16:57
@gwieczorek 
Ja też czasami wciągam, ale nie napiszę co...
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Stary Wiarus14 maja 2023, 13:01
"Nikt sobie nie wyobraża przecież płacić kary za chorowanie..."

Ja sobie spokojnie wyobrażam, niech Pękalak (Salonik) nie próbuje się podzielić swoim deficytem intelektualnym. 

Kontrakty estradowców mają standardowo wpisane kary umowne do zapłacenia, jeśli imprezę trzeba będzie odwołać z powodu braku artysty, bo inaczej organizator zostawałby z poniesionymi kosztami za każdym razem kiedy śpiewaczka się przeziębi albo samolot się spóźni. Artysta może się ubezpieczyć od ryzyka, że nie będzie mógł wystąpić i będzie musiał zapłacić przewidzianą kontraktem karę umowną.

Czy ktoś wie, gdzie mógłbym się ubezpieczyć od uszczerbku na zdrowiu wywołanego czytaniem drewnianego stylu Pękalak? ChatGPT pisze po polsku znacznie lepiej, składniej i bardziej do sensu.