Komentarze do notki: Ranking poszukiwanych zawodów. Nikt się nie spodziewał, że przeskoczą informatyków

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty
kraken979 marca 2023, 13:32
@boomer W pelni zgoda.
Gdybym z dzisiejszej perspektywy mial przedstawic najwazniejsze wymagania wobec szkoly podstawowej, to w sumie dzieciakow w tym wieku nauczalbym tylko 2 rzeczy: jezyka angielskiego oraz umiejetnosci sportowych (plywanie,narty,tenis,nawyk codziennej gimnastyki).Cala reszta to didaskalia.
Komentarz został usunięty
Szymon Czyma9 marca 2023, 13:44
@rshyiper

A niby czemu mam siedzieć z awanturującymi się rodzicami? Ja nie rozmawiam z rodzicami awanturującymi się. Krzykaczy zachęcam do pisemnej skargi i pokazuję im plecy. Choć w sumie do tej pory miałem może 3-4 takie przypadki na 20 lat pracy.
Komentarz został usunięty
boomer10 marca 2023, 09:03
@Szymon Czyma Jedne szkoły są przepełnione (te na peryferiach miast) inne mają pustki. To też patologia zarządzania planem zagospodarowania. Najpierw urzędnicy pozwalają na budowę osiedli w  szczerym polu a potem się dziwią że szkoły są potrzebne. W Warszawie na Zielonej Białołęce pozwolili na intensywną budowę a szkoły i przedszkola zbudowali z 15 letnim opóźnieniem i w niewystarczającej ilości. Tak. Nauczyciel ma siedzieć w szkole i nie nie musi w pokoju nauczycielskim tylko w sali w której aktualnie nie ma zajęć (i tak żeby to możliwe było to trzeba zreformować w sensowny sposób program i sposób nauczania). Problem jest z idiotycznym programem nauczania, który uczy wszystkie i niczego. A nauczyciele temu przyklaskują bo im więcej bzdurnych przedmiotów i zajęć tym lepiej dla nich. Dobro ucznia mają gdzieś. Nie słyszałem podczas strajków ani słowa o pomysłach na reformy programowe. Oprócz tego że szkoła nawet angielskiego nie uczy to też nie uczy uczniów jak się mają uczyć! A są na ten temat badania, od lat opracowane metody i techniki. Ale szkoła i nauczyciele mają to w d***. Szkoła trudni się głownie zadawaniem i odpytywaniem. Jak za carskich i pruskich czasów.
nihilscire9 marca 2023, 08:21
Dopóki obowiązuje karta nauczyciela, będzie jak z socjalizmem na Saharze, że spowoduje deficyt piasku...
Dociekliwy 29 marca 2023, 10:53
@tracer1968 
To  trzeba wystąpić z konwencji MOP  (ILO -> po angielsku).
Ja wiem, że anarchia jest podstawą przyszłości ,
Dociekliwy 29 marca 2023, 11:23
Uzupełnienie:
A wtedy nie żadne TSUE a Trybunał w Hadze by się nami "zajął". .
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
nihilscire9 marca 2023, 19:37
@rshyiper  A konkretnie? Wg Education at a Glance OECD za 2022 nauczyciel w Polsce pracuje najmniej na świecie i może sie z nim równać taki sam nierób w Norwegii, płaca godzinowa równa nauczyciela w USA... Coś nie pasuje? A jest ich 700 tysięcy!!! A dzieci brak...
O1239 marca 2023, 08:39
Kiedy się doczekamy informacji ,ze politycy beda bezrobotni w duzej ilości ?
belaburyl9 marca 2023, 08:44
@O123 to zależy od nas
Dociekliwy 29 marca 2023, 10:56
@O123 
Polityk to powołanie .
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
latawiec9 marca 2023, 09:04
@died moroz 
Nie dziwne, że tak myślałeś. Tylko nie zauważyłeś, że tu mowa o Polsce, a nie o twojej Rosji.
Komentarz został usunięty
emeryt ZUS9 marca 2023, 10:00
Czekam ,że by choć jeden nauczyciel dyplomowany wrzucił stronę z PiT tam gdzie roczny przychód i nic!
A paragony grozy na majonez to wrzucają i chcą programu Majonez+ !
Komentarz został usunięty
Cassiopeia9 marca 2023, 12:32
@emeryt ZUS ",mam w domu żonę,nauczyciela dyplomowanego."

Specjalistka od wychowania fizycznego zapewne.
Komentarz został usunięty
Szymon Czyma9 marca 2023, 13:03
@rshyiper

Daj spokój, nie karm trolli. Po co się przekomarzasz z gimbazą? Jak ktoś plecie o 18 godzinach to ma myślenie z kołchozu i gadki w stylu czy się stoi czy się leży. Jak ktoś myśli, że efektywność wzrośnie od siedzenia 40 godzin w tygodniu w budynku to przecież jest matołem. Szkoda zdrowia. Nic nie wyjaśnisz
Komentarz został usunięty
Dociekliwy 29 marca 2023, 10:01
Dziwna notka - z której kompletnie nie można się zorientować w omawianym temacie.
Tylko bełkot interpretacyjny.
Komentarz został usunięty
mc29 marca 2023, 11:37
no patrzcie , nauczycieli brakuje.
A dawno to temu platforma pedofilska wraz z komunistycznym związkiem nauczycieli,
 pod kierunkiem niejakiego zbrojarza czy jakoś podobnie, protestowała przeciw likwidacji gimnazjów, że pracę uczący stracą??
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
emeryt ZUS9 marca 2023, 11:48
@mc2 No i stracili,dlatego ich brakuje!
mc29 marca 2023, 11:41
Ale dobrze, że mechaników naprawiających sprzęt domowy, instalatorów, konserwatorów pieców gazowych i pracowników fizycznych jet pod dostatkiem.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
jce9 marca 2023, 12:27
Od paru lat to przepowiadałem. Warunki pracy w zawodzie nauczyciela są wręcz nieprzyzwoite. System opiera się na starych nauczycielach, a ci nie zamierzają przedłużać swojej męki. Wręcz przeciwnie - wielu wybiera wcześniejszą emeryturę. Młodzi do tego zawodu się nie garną, bo nie ma w nim dziś ani prestiżu ani pieniędzy. Tego zawodu nie opłaca się wybierać. Bomba wybucha z opóźnieniem, bo przecież komuś, kto siedzi w tym zawodzie 25 lat trudno jest podjąć decyzję o całkowitej zmianie rodzaju pracy. Rząd najwyraźniej coś tam zaczynał dostrzegać, bo nieco wyraźniej podnieśli stawki dla nauczycieli stażystów. Może i na tyle, że humanistów jeszcze od biedy i nielicznie ale da się do tego zachęcić. Ilu jednak ludzi z wykształceniem ścisłym trafi do tego zawodu? Najmniej oczywiście podniesiono stawki dyplomowanym, bo gdzie mieliby się udać? No i jest zdziwienie, bo jak to gdzie? To jest zawód sfeminizowany, więc duża ilość najbardziej doświadczonych nauczycielek udała się najzwyczajniej w świecie na wcześniejszą emeryturę i oparła się na zarobkach męża.
Drodzy rodzice, uspokajam Was teraz - nie martwcie się, że Wasze dzieci nic nie potrafią i obleją jakieś egzaminy. Dziś nie potrzeba nauczycieli ani egzaminów. Każdy może się udać do psychologa i zdobyć zaświadczenie o dysgrafii, dyskalkulii i paru innych dys-coś-tam i na tej podstawie uzyskać zaświadczenie, że ocena bardzo dobra należy się z automatu. Wszystko jest git, każdy dostanie papier, że jest mądry i nie potrzeba żadnych nauczycieli.
Szymon Czyma9 marca 2023, 12:51
@jce

Z tymi wcześniejszymi emeryturami to nie tak łatwo, bo u mnie kilka osób czeka aż przepchną możliwość, żeby sobie odejść z tej genialnej roboty. Podwyżki dla początkujących to w zasadzie miały zakopać wrażenie, że nauczyciel na start ma najniższą krajową. Tyle, że przyszła inflacja i w dyskoncie na kasie można zarobić podobnie, a jak ktoś w dyskoncie wskoczy na kierownika to ma więcej niż nauczyciel z 10-15 letnim stażem. Taka zachęcająca ścieżka kariery sprawia, że w większych miastach jest problem z obsadą nauczycieli. Co na to MEN? Podnieśmy pensum. Kumaci wiedzą, że to kpina. Zwłaszcza dla nauczycieli "ścisłowców" w Polsce powiatowej
Komentarz został usunięty
jce9 marca 2023, 13:26
@Szymon Czyma 
Ścisłowców nie ma jak ściągnąć do takiego zawodu. Każdy matematyk, czy fizyk może w ciągu jednego roku przebranżowić się na programistę.
Sam nie jestem i nigdy nie byłem nauczycielem. Pan jak rozumiem zdecydował się na to pod wpływem idealistycznego porywu serca.
Co do do zwiększenia liczby godzin nie mam jednoznacznego zdania. Wydaje mi się, że to może być wykonalne (w sensie takim, że osoba prowadząca lekcje, nie musi się pod wpływem takiej zmiany wypalić) pod pewnymi warunkami.
Po pierwsze koniec z tak zwaną polityką integracyjną. W lekcji muszą uczestniczyć uczniowie o względnie wyrównanym poziomie wiedzy. Nie można prowadzić efektywnie zajęć grupowych, gdy w praktyce potrzeba do każdego podejść indywidualnie.
Druga sprawa jest taka, że trzeba ponownie jakoś ogarnąć temat dyscypliny i wychowania. Drogi są dwie. Albo nauczyciel jest tym obarczony ale dostaje w swoje ręce rzeczywiste, zagwarantowane prawnie narzędzia utrzymania dyscypliny albo zadanie to spoczywa na rodzicach, a uczniowie, którzy nie poddają się szkolnym regułom są wykluczani z lekcji. Rodzice płacą zaś grzywny. Chodzi o jasne reguły, które pozwolą nauczycielowi skupić się na merytorycznym aspekcie lekcji. Odpowiedzialność za złe zachowanie ucznia musi spaść w pierwszej kolejności na samo dziecko, w następnej na rodzica, nigdy zaś na nauczyciela. To nie nauczyciel powinien mieć dwa razy więcej roboty z tego powodu. Odpowiedzialność za wychowanie dziecka spoczywa bowiem w pierwszej kolejności na rodzinie, nie na państwie.
Trzecia kwestia to uporządkowanie spraw administracyjnych. Przykładowo albo tylko dziennik elektroniczny albo tylko papierowy. Jeśli elektroniczny, to służbowy laptop dla każdego nauczyciela (a nie dla czwartoklasistów jak planuje rząd).
Chodzi mi generalnie o to, że można moim zdaniem prowadzić więcej lekcji jeśli od strony nauczyciela nie będą one wymagały aż takiej intensywności pracy.
Uważam też, że obecnie obowiązujący system awansów zawodowych to administracyjna bzdura, która utrudnia tylko nauczycielom skupienie się na głównej części swojej pracy. Intencje stojące za tym systemem może były i dobre ale patrząc na mnożącą się ilość całkiem bzdurnych "szkoleń" jakim są poddawani nauczyciele oraz na rozmiar biznesu, który sie wokół tego wytworzył odnoszę wrażenie, że w tym wypadku lekarstwo okazało się gorsze od choroby. Pochłania mnóstwo ludzkiego czasu i publicznych pieniędzy, a szkoła jakoś nie stała się lepsza.
Szymon Czyma9 marca 2023, 16:28
@jce

Problem z powiększeniem liczby godzin polega na tym, że przy obecnym systemie jest mnóstwo szkoł wiejskich jednoodziałowych. Czyli fizyk ma w takiej szkole 4/18 etatu. Ile szkół ma objechać, żeby wypełnić etat?, a jak mu pensum podniosą do 24. to bedzie woził się po 6 szkołach? Kto? Za te pieniądze? Jaka jakość tych lekcji? Dlatego trzeba zmienić strukturę szkolnictwa.

Jeśli chodzi o papierologię to dużo zależy od dyrekcji. Wbrew pozorom można to dość sprawnie ogarnąć, ale fakt szkoda lasu.

Kwestie wychowawcze zejdą na drugi plan jeśli szkołę dostosuje się do potrzeb 21 wieku, bo cały czas tkwimy w pruskim drylu i zasada 3Z wciąż żywa.
Komentarz został usunięty
emeryt ZUS9 marca 2023, 13:02
@Gościu Bingo,lepiej bym tego nie ujął!
A one tylko,kasa,kasa a dzieci w tym gdzie?
doku9 marca 2023, 13:04
Coraz bardziej jest widoczne zło, jakie generuje minister oświaty i jego bolszewika ekipa skorumpowanych biurokratów. Ciekawe, czy ciemny elektorat wciąż nie rozumie, że szykanowanie nauczycieli przez władze, to pierwszy krok do totalitaryzmu? Jeszcze troszkę rządów tego bolszewika, a dzieci będą się dusić w 40-osobowych klasach jak za komuny. Jak to jest możliwe, że taki zbrodniczy minister tak długo bezczelnie się panoszy i śmieje się Polakom w twarz. "Ty czarnku! - to nowa - najgorsza obelga w języku polskim". "Ty tusku" - spadła na drugie miejsce.
Komentarz został usunięty
Szymon Czyma9 marca 2023, 13:19
Brakuje nauczycieli? Jak to? Tak wspaniale płacą. 13 godzin tygodniowo pracy. Wakacje, ferie, święta. Trzynastki, czternastki i bombonierki na Dzień Nauczyciela, a lud prosty gardzi posadami. Nie może być. To jakieś dane od wrażych onuc. Przemo ratuj. Objaśnij ten świat. Czy to nie krecia robota miedzynarodówki z broniarzami na czele?