Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
- Za to w Rosji walą na ochotnika drzwiami i oknami do komisji mobilizacyjnych ;)
Tam nie kładą się na ulicy, bo spotkałoby ich coś bardziej przykrego od przejechania przez autobus....
Są w Ukrainie różni mężczyźni - do bardzo ryzykownych Brygad Szturmowych zgłosiło się na ochotnika tysiące ludzi
https://kresy24.pl/chca-zemsty-tysiace-ukraincow-ktorym-okupant-zabil-rodziny-zglosilo-sie-do-gwardii-szturmowej/
Ale znowu objaw projekcji psychologicznej u kolejnego kacapa - bo to fotki rosyjskich zardzewiałych pocisków obiegły w tym tygodniu sieć!+ Rosjanie giną nie tylko z ręki Ukraińców. Problemem jest też jakość ich broni i amunicjihttps://tech.wp.pl/rosjanie-gina-nie-tylko-z-reki-ukraincow-problemem-jest-tez-jakosc-ich-broni-i-amunicji,6863903222581856
Ukraińcy giną - ale giną jako obrońcy swojej Ojczyzny, następcy Hektora i tych spod Termopil.
Kacapska szarańcza pada jak kolejne wcielenie najazdów Hunów, Mongołów, sowieckich wyzwolicieli.
Widać do kogo ci bliżej.
Skąd takie wieści?
Mówił też o jednym ze strategicznych celów ukraińskiej kontrofensywy.
„Myślę, że wiosną będziemy gotowi do kontrofensywy” – powiedział Skibicki w rozmowie z niemiecką grupą medialną Funke i dodał, że dokładny czas rozpoczęcia kontrofensywy zależy od wielu czynników, m.in. zachodnia broń.
Rosjanie poinformowali, że Ukraińcy wypierdzielili tamę pod Bachmutem, by zatrzymać atak Rosjan.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał projekt ustawy nr 8271, który przewiduje zmiany w ustawodawstwie w celu wzmocnienia odpowiedzialności personelu wojskowego za dobrowolne opuszczenie pola walki, jednostki wojskowej lub innego miejsca służby, niewykonanie rozkazów i inne naruszenia dyscypliny wojskowej.
Za dezercje kula więc rozsypanie nie grozi. Jest nadzieja, że kacapy przymkną oko i nie każdego co w ich kierunku zmierza, kulą poczęstują.
62m2 na łebka, to jakieś izolatki muszą być. A drzwi klamki mają?
ale nie o dzieci pytam, tym bardziej nie swoje, a o cymbałów.
Nawet na kelnera się nie nadajesz
na mojej melinie..., cymbaliści muszą kwarantannę przejść, ze szczepieniami żeby wejść.
Chyba, że posiadasz ważną książeczkę zdrowia, to bez szczepień.
bo ma im się tak wydawać.
kogo stać, Ruskich?
Właśnie na to liczą, szczególnie na kibiców z Niemiec Francji i pewnie kilku innych
Akurat ta wojna, jak i obie czeczeńskie, pokazały, że nie umieją i tradycje stalinowskie wałów trupów przed liniami przeciwnika są tam nadal aktualne.
Pisałem już 13.1:
"Szacuję, że (...) "twierdza Bahmut" będzie broniona jeszcze co najmniej przez kilka tygodni, jeśli nie kilka miesięcy.
Potem, w przypadku jej upadku, Ukraińcy wycofają się na wcześniej zapewne starannie przygotowane umocnienia na wzgórzach położonych za Bahmutem, a broniących dostępu do najważniejszej aglomeracji ukraińskiego Donbasu - Słowiańska i Kramatorska."https://www.salon24.pl/u/witas1972/1272552,nastepny-sukces-ukrainy-kreminna-wyzwolona-nawet-w-tym-roku
To tylko gen. Skrzypczak może planować rosyjską ofensywą na Dniepr - gen. Gerasimov marzy o osiągnięciu Oskoła i Kramotorska-Słowiańska.
To znaczy było dla Rosji kosztownie jak cholera.
Bo tenże jest zdecydowany w walce i...nieobliczalny.
W naturze potencjani napastnicy unikają starcia z odważnym i...nieobliczalnym, bo koszty takiego konfliktu przekroczyć muszą korzyści.
Nie inaczej funkcjonuje to w świecie homo sapiens.
Dlatego jedyną szansą przedłużenia sobie szansy na bezpieczeństwo, jest zbrojenie się po zęby i gotowość odparcia każdego ataku.
Porównanie maleńkiej Korei Północnej, wokół której Yankee krążą jak wilk wokół jeża z sytuacją Ukrainy, która dobrowolnie i nieopatrznie sama się onegdaj rozbroiła - to znakomity przyczynek do tego rodzaju rozważań.
Sugerujesz Pan, że gdyby Korea Płn. nie była uzbrojona po zęby, to Amerykanie by na nią napadli i podbili? W to właśnie wierzą kolejni Kimowie. A może raczej w to każą wierzyć swojemu narodowi, by utrzymać go w posłuchu.
To nie jest sprawa wiary.
To jest wiedza bazująca na doświadczeniach Ameryki Łacińskiej, Iraku, Afganistanu, czy Syrii, ale również (choć z innej strony) Afganistanu, Gruzji, Mołdawii, czy rzeczonej Ukrainy.
Jak daleko od granicy z Koreą Północną leży Seul, w którym mieszka prawie połowa południowych Koreańczyków? Jesli odpowiesz sobie na to pytanie, to będziesz więcej wiedział:):):)
https://www.youtube.com/watch?v=TC60XGnDoBc ,żeby przyzwyczajać publikę do następnego aktu tego dramatu.
Ta mapa na Youtubie to oczywiście tylko pierwsza przymiarka zaakceptowana na razie zaledwie przez Chiny. Prawdziwy podział będzie inny. Pytanie na ile inny.
Istotniejsze pytanie brzmi, na czyją korzyść pracuje czas tracony na te walki. Przypuszczam, że raczej na korzyść Ukrainy, która ciągle czeka na większe dostawy broni, zwłaszcza obiecanych czołgów, bez których nie zdoła podjąć poważniejszej ofensywy.
Sytuacja zaczyna przypominać Stalingrad. Obie strony zaciekle walczą o obiekt, który nie ma większego znaczenia strategicznego, natomiast duże znaczenie symboliczne. Wtedy w końcowym bilansie górą byli Sowieci.
Cofnijmy się w takim razie jeszcze o krok. Donbas był częścią terytorium Ukrainy. Konflikt wybuchł z powodu rebelii przeciwko władzy Kijowa, wznieconej przez część miejscowych mieszkańców, ale prawdopodobnie inspirowanej, a na pewno wspieranej, najpierw po cichu, potem zupełnie otwarcie przez Rosję. Władze ukraińskie próbowały stłumić tę rebelię siłą i trudno im mieć to za złe. Które państwo mogłoby na coś takiego pozwolić? Proszę sobie wyobrazić, że Ślązacy przepędzają wojewodę, przejmują siłą instytucje państwowe i ogłaszają, że nie są już częścią Polski, tylko niezależną Republiką Silesii.
A ostrzały, nawiasem mówiąc, były tam obustronne, mimo formalnego zawieszenia broni.
Nawet nie miały na to czasu - wywołane "turystami" z Rosji niepokoje, okupacje państwowych gmachów, pobicia proukraińskich mieszkańców Donbasu zaczęły się natychmiast po ros. agresji na Krym = w ramach "Ruskiej wiosny"