Komentarze do notki: Lech Wałęsa narzeka na małe porcje posiłków. Były prezydent nie może się najeść

Co za głupek! Każdy spaślak powinien się cieszyć, że dostaje mniejsze porcje - to rozumie każdy, bo pokusa zjedzenia wszystkiego z talerza, połączona z niechęcią do zostawiania i marnowania żywności sprawia, że czasem zjadamy więcej niż mamy ochotę. Czasem zdrowe lenistwo sprawia, że nie chce nam się przygotować dokładki - dochodzimy do wniosku: "w zasadzie się najadłem". Tylko głupiec skarży się na małe porcje, jeśli jest otyły. 
 ... 
 Tak samo jest w kochającym się małżeństwie - jeżeli żona ma nadwagę, to mąż nie kupuje jej ani nie częstuje słodyczami, ciastami, bułeczkami itd. Tak samo postępuje kochająca żona - chroni męża przed takimi truciznami i pokusami. Mam dla grubasów odpowiedzi na pytania, które sobie tak rozpaczliwie zadają:  
 ::: 
 Jak rozpoznać miłość, której już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?Jak oddzielić nagle troskę od złej woli ?Jak usłyszeć prawdę pośród zgiełku trolli? 
 ??? 
 I na te pytania odpowiedź jest prosta - małe porcje i żadnych pustych kalorii.

Niech żre robaki....

Załóżmy bank żywności! Jakieś zbiórki w LIDLu! Nie możemy tego tak zostawić!

Mniejsze porcje akurat temu wieprzowi wyjdą na zdrowie.

Ponad 10 tys. i nie ma na jedzenie, które musi racjonować ?Wielu Polaków chciałoby później jego śladami ale nie stać ich na taki kaprys, to musi być straszny żarłok

JPRD !

Niech żre robaki. Taki trend.

JPRDL .... 

Chciałbym zobaczyć minę tych frajerów, co zabulili 200k zielonych i potem wysłuchali pierwszych 15 minut strumienia świadomości Bolka.

To chyba faktycznie z głodu ta opuchlizna głodowa na brzuchu.

Wyklada jak wygrac w totka.

A co? On ciągle w Arłamowie?