Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
W którym mieście największe brzuchy i d..y!
Doktorze Pasierbiewicz, może Pan być dumny z siebie i miasta.
W Krakowie mordy drą głównie pijani w sztok turyści, szczególnie wieczorem w okolicach Rynku i Plant, hołota która "uświetnia" darciem japy składanie kwiatów na grobie pary prezydenckiej (ale to raz w miesiącu), no i nasz salonowy doktor
Drodzy ankieterzy! Bardzo proszę o wzięcie pod uwagę opisane wyżej zdarzenie, gdy w następnym badaniu opinii publicznej weźmiecie na swój celownik mieszkańców zapyziałego Krakówka.
"jadąc pod prąd Szewską do Sukiennic"
Dobre!
Następną razą spróbuj Floriańską
A co bys sobie zyczyl? O czym powinny byc notki?
O likwidacji eternitu z dachów.
Warunkowo odpowiem, chamie:
1. nieskończony czas; trwanie bez początku i końca
2. wieczne istnienie, zwłaszcza w odróżnieniu od życia doczesnego.