Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
na globusie Polski ani chybi pozostanie San Escobar...
Nie zabronią przecież ludności cywilnej widzieć co im lata nad głową i słyszeć ryk silników...
Zresztą tych bystrzejszych wykosiła chyba brzytwa @-py kat. D....
W interesie Bidena ta wojna może trwać w nieskończoność. Drukarnie dolarów z przeznaczeniem dla mięska armatniego pracują pełną parą. Jak zabraknie Ukraińców, zastąpią ich Duda z Morawieckim.
Rosja raczej nie wymięknie i wojna będzie trwać. I dobrze psia ich mać.
Teraz można zrozumieć dlaczego USA spieprzyły z Afganistanu
oby tylko towarzysze chińscy wykazali chińską cierpliwość...
Dla amerykańskiej administracji i gospodarki to "dar z nieba".
Trudno wyobrazić sobie bardziej korzystne dla USA zaangażowanie w awanturę wojenną.
A to wszystko było (i jest) możliwe wyłącznie dzięki zaangażowaniu obecnego rządu polskiego.
Dlatego jestem pewien, że administracja US wyjmie w odpowiednim momencie jakiegoś królika z rękawa, aby nie dopuścić do zmiany proamerykańskiego rządu w Polsce.
Jeszcze jedna wizyta towarzyszki Pelosi na Tajwanie i Amerykanie będą mieli pełne ręce roboty.
Chiny jeszcze nie są gotowe do awantury na pełną skalę, tak jak Putin nie był gotowy w 2014 roku, gdy mu Janukowicza Amerykanie przepędzili z Kijowa.
Aktualnie swiat funduje Ukrainie co miesiac 5 miliardow euro na przezycie.
Nie na bron, ale na zywnosc, lekarstwa i inne towary pierwszej potrzeby.
Kraj w ruinie, polowa ludnosci za granicami, kasy puste, podatkow nikt nie placi.
Cos w tym jest. Odebral obywatelstwo swiezo 5 oligarchom, ktorzy mu zbiegli.
Czy Ukraińcy nie wiedzą o co walczą? Bo ja wiem? Walczą dlatego że oddziały rosyjskie weszły w ich granice. To proste. Poza tym trudno jest oceniać gospodarkę kraju w którym trwa wojna.
Biznes jest dobry, sprzedaże rosną, Ameryka nie ma powodu by się nie cieszyć z wojny.
Zresztą, jest to polityka prowadzona z powodzeniem od ponad 20 lat.
Co może zaoferować Ukraina? Bo Rosja oferuje gaz, ropę i węgiel.
Śmieszne - gdyż tej wojny nikt jeszcze nie wygrał i nie przegrał.
Straszne - gdyż uczelniany politolog powinien mieć wyższe wzloty polityczno-eksperckie, czyli wiedzieć więcej i lepiej.
Nawet dla przeciętnie zorientowanego, ale myślącego, obserwatora przyczyn i celów tej wojny jest oczywiste, że tzw. Zachód, a na prawdę USA, będą robiły interesy z Ukrainą i Rosją (albo odwrotnie) zawsze i z wielkim zapałem.
Z Ukrainą - gdyż będą łatwe i przyjemne; z Rosją - choć nie będą łatwe i przyjemne.
Bo oba interesy, to interesy - jeden większy od drugiego.