Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
A na ten moment od początku domagają się zniesienia sankcji na Rosję, podkreślają, że jakiekolwiek osłabianie Rosji jest "atakiem" także na ich gospodarkę i że są "żelaznym przyjacielem Rosji".
Wejdą być może z powodu opisanej wymiany. wszak powiedziano w Fatimie, że wielkim szkokiem dla wielu będzie atak Chin na Rosję
Aby coś się zmieniło na lepsze trzeba wyrzucić z pracy tych lewych planistów, wiedzących lepiej czego potrzebujesz. A w to miejsce uwolnić kraj od biurokratycznych wampirów - zrobić coś na kształt dawnego porządku gospodarczego ustanowionego przez Wilczka (to już sprawdziliśmy i mieliśmy dobre rezultaty).
I wtedy bez tych Wosiów przeżyjemy i rozwiniemy się (bez ich lewackiego mędrkowania).
Z całym szacunkiem ale w tych okularkach pan Woś wygląda na towarzysza ekonomistę z lat dwudziestych.
A może jednak chiński koń napije się wody w Wiśle?
................
Radzę jednak omijać trującą Wisłę z racji działań genijalnego' hospodina czajkawskiego.