Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
TSUE znajdzie rozwiązanie, winnego zadłużenia wskaże i nałoży nawet karę.
w takim razie Szłapka może z grabarzami zacząć się przyjaźnić, a osobiste klamoty znajomym rozdawać.
,,Idy marcowe" w większym napięciu trzymały. Takie ,,kocham cię" - w dupę se wsadź. Nie ze mną takie ,,Brunery" Donek.
na Sylwestra dopiero postrzelali sobie i ognia ile było.
Reedukacyjny o zapstrzonym rygorze !
Mamy świetny lek na przywracanie pamięci sklerotykom.”
Prosze wyprobowac ten lek na Tusku.
https://www.tekstowo.pl/piosenka,t_love,karuzela.htmlzeństwo, społeczeństwo."
Przecież programem PO jest miłość.
"włos mu z głowy nie spadnie" - a mógłby? Czyżby deklaracja sympatii ze strony Tuska miała walor decyzji organu państwowego?
Czy takie wyznanie nie ma charakteru mafijnej pogróżki? Na zasadzie: "wiemy, do której szkoły chodzi twoja córeczka, ale cię lubimy, więc nic się nie bój..."
I ten człowiek, używający takich metod, chce wrócić do władzy w Polsce?!
I on ma czelność domagać się rozliczenia "Pegasusa"!?
To byśmy mieli "kult jednostki"
Jeden z dawniejszych blogerów S24 tak o tym napisał dzisiaj:
"[...] Warto tu przypomnieć sobie losy Nowoczesnej, która zaczynała właśnie jako inna, niż PO, propozycja dla elektoratu liberalnego, powstała, przynajmniej deklaratywnie, jako efekt sprzeciwu wobec sposobu sprawowania rządów przez ekipę Donalda Tuska i Ewy Kopacz. Nowoczesna przez chwilę była gwiazdą sondaży, po czym wizerunkowo osunęła się w śmieszność, a politycznie skończyła jako przystawka Platformy. Dziś mało kto wie nawet, kto jest przewodniczącym tej partii, a większość Polaków zapewne nie ma nawet świadomości, że wciąż jest ona istniejącą na polskiej scenie politycznej organizacją. Zresztą, według nieoficjalnych informacji dziś właśnie podanych przez „Wprost”, sytuacja ta ma się podobno zmienić jeszcze w tym miesiącu, ponieważ kierowana przez Donalda Tuska Platforma partię, nazywaną nie tak dawno „młodszą siostrą” chce wchłonąć całkowicie i nieodwołalnie.
Ta historia przypomina trochę wcześniejsze próby wykreowania w Polsce lewicy innej niż SLD (wcześniej – SdRP). W czasach gdy naszą politykę w dużym stopniu określał jeszcze podział na post-komunistów i frakcje, nieraz o całkiem sprzecznych poglądach, lecz wywodzące się z jednego pnia dawnej opozycji antykomunistycznej, co pewien czas pojawiały się próby wykreowania innej, nowej, „uczciwszej” lewicy. Polska Unia Socjaldemokratyczna Tadeusza Fiszbacha, Socjaldemokracja Polska powstały z rozłamów, a Unia Pracy, a nawet odrębna pokoleniowo partia Razem jako samodzielne alternatywy, jednak zawsze środowiska te kończyły w jakiejś formie symbiozy lub przynajmniej koalicji z głównym nurtem. Bunt liberałów Petru przeciw Platformie, jeśli w ogóle był czymś więcej niż tylko cyniczną kreacją mającą zapewnić tracącym poparcie społeczne przyjaciołom miękkie lądowanie, skończył się według tego samego schematu. [...]
https://www.tvp.info/58461122/krzysztof-karnkowski-tesknota-za-jedna-lista