Komentarze do notki: Pracodawca sprawdzi, czy pracownik jest zaszczepiony? Do Sejmu wpłynął projekt

« Wróć do notki

velero14 grudnia 2021, 18:56
Tu nie będzie jak w Niemczech.Nie będzie opasek, auswajsów do sklepów, poganiaczy zastraszonych ludzi ani gorszych obywateli. To jest Polska, panowie, nadal ta sama  i kto  szuka kłopotów, ten je znajdzie.
Komentarz został usunięty
velero14 grudnia 2021, 19:28
@IG Farben jest najważniejsze
Różni się starali  w ciągu ostatniego 1000 lat  przekonać Polaków, że obroża to wygodna rzecz. Nikomu się nie udało, za to każdy ściągnął sobie na kark kłopoty. Prędzej czy później.
ojciec & dyrektor14 grudnia 2021, 23:46
@velero PiS z Lewicą twierdzą, że będzie tak jak w Niemczech.
lupiks15 grudnia 2021, 09:37
@IG Farben jest najważniejsze  Dlaczego wy Niemcy tak bardzo wtrącacie się do rządów w Polsce?  Nie zauważyłam takiego wtrącania się w politykę Niemiec Polaków na niemieckich forach.
Grzegor14 grudnia 2021, 19:03
Czyżby wyszczepienie wszystkich miało na celu uniemożliwienie przeprowadzenia w przyszłości analizy porównawczej ?
Czy do prawdy nie dochodzi się przez porównanie ?
Beret w akcji14 grudnia 2021, 19:59
@Grzegor

Grzegor: "Czyżby wyszczepienie wszystkich miało na celu uniemożliwienie przeprowadzenia w przyszłości analizy porównawczej ?"

Od pewnego czasu tak myślę. Przedtem nawet mi to nie przyszło do głowy.
Ten zaciekły upór, ta nagonka, szantaż,  terror coraz bardziej na to wskazują.

Czeka kolejna grupa: dzieci w wieku 0-5 lat.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Normalni.pl14 grudnia 2021, 19:14
Czarnek mówi, że nie może chcieć, żeby nauczyciele byli zaszczepieni...
A czy sam jest?
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
lupiks14 grudnia 2021, 19:29
@Normalni.pl A co cię to obchodzi.Przecież jesteś przeciw!
lupiks14 grudnia 2021, 19:28
Już nie kieruję  firmą, bo jestem na emeryturze, ale były problemy ze zdrowiem pracowników.
Komentarz został usunięty
ojciec & dyrektor14 grudnia 2021, 23:50
@electrospiro zwolni.
Komentarz został usunięty
lupiks14 grudnia 2021, 19:36
Ci co siedzą w domu i nic nie robią nie muszą niczego pokazywać. Ci którzy pracują niestety muszą coś zrobić a szczególnie ci, którzy pracują i muszą wyjeżdżać za granicę/nie mam na myśli kierowców/. Tam bez zaświadczenia nie wejdą nawet do sklepu.
Komentarz został usunięty
lupiks15 grudnia 2021, 09:38
@Iliryjczyk  Bo ty jesteś "nikim".
Komentarz został usunięty
Halo14 grudnia 2021, 22:59
Potwierdzać swoje bezpieczeństwo epidemiczne testem?

Tym dodatnim po soli fizjologicznej, czy tym dodatnim po soku pomaranczowym???

Ty się Hocu zainteresuj najpierw jakie testy sprowadzacie, zamiast kombinować z nazistowskim prawem!
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
ojciec & dyrektor14 grudnia 2021, 23:45
Tak się rodzi faszyzm.
Jak kogoś interesuje jak zagonili żydów do obozów to niech zmieni "żyd" na "antyszczepionkowiec" i obserwuje np. jutrzejsze obrady sejmu.
Annette15 grudnia 2021, 02:04
Nie jest moim zamiarem przekonywanie słuchaczy i widzów publicznych mediów, że Jacek Kurski i Agnieszka Kamińska brali lekcje u dr Josepha Goebbelsa, jednak należy podkreślić, że zarówno Polskie Radio jak i Telewizja Polska zaangażowały się w wymykającą się wszelkim standardom działalność lobbyingową produktów koncernów farmaceutycznych. A przecież media publiczne nie powinny prowadzić działalności nietransparentnej, korupcjogennej. W państwie prawa nawet zawodowi lobbyści, nie mówiąc o dziennikarzach i urzędnikach, są zmuszeni działać zgodnie z przejrzystymi regułami demokratycznymi. Nie może być tak, że sterowane ręcznie  Ministerstwo Prawdy Covidowej, które z polecenia premiera od marca 2020 r. obsiadło media publiczne, blokuje debatę publiczną na temat bezpieczeństwa i skuteczności eksperymentalnych preparatów szczepionkowych.

Wielki Strateg, który tym interesem, za pośrednictwem Rady Mediów Narodowych i wymienionych prezesów, zarządza, najwidoczniej uważa, debata publiczna nie ma żadnego sensu, ponieważ i tak nie znajdzie oddźwięku w zinfantylizowanym i zidiociałym społeczeństwie. Myli się. 

Dziś wysyła do pracy legislacyjnej nad nową ustawą dyskryminacyjną posłów Latosa, Hoca i Piechę, których przejrzystość w zakresie "konfliktu interesów" na linii poseł-firma farmaceutyczna nie została po sprawdzeniu podana do wiadomości publicznej, jak to się robi we Francji w odniesieniu wszystkich lekarzy. Jeśli Wielki Strateg nie wie jak się to robi, to tu ma francuski wzór. Tam każdy lekarz musi upublicznić swoje związki finansowe z ubiegłych pięciu lat z dokładnością do 10 euro. Szary obywatel może sprawdzić i ocenić, czy opinia lekarza zachwalającego produkt farmaceutyczny nie jest skażona powiązaniami finansowymi:

https://www.transparence.sante.gouv.fr/flow/main?execution=e1s1  

Wielki Strateg robi błąd, błąd bardziej brzemienny w skutkach niż kunktatorstwo, w wyniku którego przegrał Senat. Walka z własnymi wyborcami przy zastosowaniu demagogicznych chwytów perswazyjnych, przykręcanie śruby z jednoczesnym pozorowaniem zachowania demokratycznych procedur - to musi się źle skończyć.  

Proces legislacyjny nad ustawą dyskryminacyjną pokaże nam, w jakiej mierze przeciętny obywatel może mieć dostęp do informacji o tym, kto wpływa na decyzje publiczne (przejrzystość), czy wpływ ten zachowuje standardy etyczne po stronie lobbujących (parlamentarzyści, eksperci, dziennikarze). Główny wniosek jaki obywatele wyciągną przed wyborami, to zorientowanie się jak wygląda sytuacja z naszymi posłami. Czy jest zadowalająca, czy nie. Niezadowalająca będzie wymagać stanowczej interwencji. 




Na razie wszystkie publiczne wypowiedzi monitorujemy.  

Wielki Strategu, we Francji się da sprawdzić ewentualny konflikt interesów. Więc dlaczego w Polsce ma się nie dać?