Komentarze do notki: Iga Świątek zakończyła współpracę z trenerem Piotrem Sierzputowskim

Sensacja na pierwszej stronie - to już koniec! Na pewno nie tenisistki - Igi.
Ta zmiana może jej wyjść tylko na dobre. Z trenerem - gorzej.

W drugiej części sezonu Iga Świątek, mimo że w stosunku do koleżanek ze światowej czołówki grała mało,  czuła się zmęczona.  Straciła wydolność.  Co o tym mówił we wrześniu Fibak. 

"Iga, szóstka światowego rankingu WTA, grała z Sakkari, numerem 12 w tym zestawieniu, w Ostrawie drugi raz w karierze. I znów nie zdołała jej pokonać. W ćwierćfinale Roland Garros przegrała 4:6, 4:6. W Paryżu Greczynka dominowała fizycznie i również w Ostrawie była jak walec. Polka walczyła do końca, ze stanu 4:6, 2:4 wyszła na 4:6, 5:4. Ale górą była niżej notowana przeciwniczka. Dlaczego? Czego Idze zabrakło? 

- Idze niczego nie brakuje - protestuje Wojciech Fibak. - Spotkały się dwie świetne tenisistki, obie zagrały na wysokim poziomie, to był świetny mecz - twierdzi. - Greczynka grała pewniej, lepiej niż Iga czuła piłkę. I dlatego wygrała. Tylko tyle - dodaje nasz najlepszy tenisista w historii.

Dlaczego Sakkari lepiej czuła piłkę? Fibak uważa, że po prostu jest w sztosie, bo w ostatnich tygodniach rozegrała od Igi więcej meczów. 

- Nie podobają mi się te teorie, że Iga jest już bardzo zmęczona sezonem. Ona się świetnie porusza, świetnie odbija, nie ma żadnej poważnej kontuzji, nic wielkiego jej nie dolega. Ja bym to odwrócił i powiedziałbym, że ona za mało gra. Według mnie na przestrzeni całego sezonu miała kilka niepotrzebnych przerw - mówi Fibak.  

Ostatnio Świątek rzeczywiście grała niewiele. Od igrzysk olimpijskich w Tokio przez dwa miesiące rozegrała tylko osiem meczów. Sakkari przez ten czas zagrała 13 razy. Zaraz po igrzyskach Iga wycofała się z turnieju w Montrealu. Sakkari zagrała tam trzy rundy. Więcej meczów Greczynka rozegrała też na US Open - tam dotarła do półfinału. A Iga - do czwartej rundy.

Z drugiej strony Polka naprawdę wygląda na zmęczoną. W jej grze nie ma błysku, który oglądaliśmy w pierwszej połowie roku, gdy wygrała turnieje w Adelajdzie i Rzymie.

- Zostaję przy swoim zdaniu: uważam, że Greczynka wygrała, bo ostatnio gra od Igi więcej. I dzięki temu czuła się pewniej - mówi Fibak. - Szkoda, że teraz, po Ostrawie, nie będzie jeszcze ze dwóch turniejów w hali. Myślę, że w kolejnym Iga mogłaby dojść do finału, a jeszcze następny wygrać. Po prostu by się rozkręciła - dodaje.

- Współczuję Idze. Wiem, że bardzo jej zależało, żeby zagrać w finale przed polską publicznością w niedalekiej od naszej granicy Ostrawie. Ale spokojnie: Iga jeszcze będzie wygrywała. I przegrywała oczywiście też będzie - kończy Fibak.

Tak mówił 25 września, jeszcze sporo czasu przed turniejem w Guadalajarze, podczas którego okazało się, że sytuacja się nie zmieniała. Do końca sezonu Iga grała mało i  pozostała zmęczona.  

Czy to tylko zbieg okoliczności, że przed zaszczepieniem się na Covid-19 w dniu 22 maja Iga wygrała dwa turnieje WTA, grała często w singlu i deblu i nie była zmęczona, by po zaszczepieniu się nagle stracić wydolność i objawić kłopoty mięśniowe? 


https://sport.onet.pl/tenis/wta/iga-swiatek-zaszczepiona-to-przejaw-spolecznej-odpowiedzialnosci/48kyd8f
https://www.sport.pl/tenis/7,64987,27675956,reakcja-igi-swiatek-na-billa-gatesa-hitem-sieci-coz.html
https://www.sport.pl/tenis/7,64987,27614587,iga-swiatek-zmeczona-ja-bym-to-odwrocil-ona-gra-za-malo.html

20-letnia Świątek nie wyjaśniła, kto zostanie jej nowym szkoleniowcem. "Macie prawo pytać co dalej. Mam wszystko, czego na ten moment potrzeba mi do dalszej pracy i chciałabym bez dodatkowej presji z zewnątrz skupić się w pełni na przygotowaniach do kolejnego sezonu."

W Krakowie, na mieście mówią, że na razie do akcji wkracza ekipa Agi Radwańskiej. Aktualnie trenerem Igi będzie Tomek Wiktorowski.

" Iga Świątek rozstała się z ważnym w jej życiu mężczyzną "
Wróbelki ćwierkają, że ważniejsze od mężczyzn są dla niej panie.

Nie idziecie na całość..
 Iga Świątek ( l. 20 )...


Liczba w nawiasie przykładowa

Ulga dla trenera.
Myślę, że dobrym pomysłem jest mieć dwóch trenerów - Novak Djokovic tak robi i radzi sobie całkiem dobrze, zdając sobie sprawę z tego, że przez dłuższy czas nie da się z nim wytrzymać ;-)

... chyba o rok za późno, ale to dobry krok ...
W tym roku zanotowała regres gry, mimo progresu w rankingu.
Przestała grać agresywnie i nie poprawiła serwisu, który jest podstawą gry czołowych tenisistek. 
Niestety, ale Iga nie jest wybitnym talentem, jest utalentowaną tenisistka ... pierwsza dziesiaka ...
ale nie będzie nr 1. Ale musimy się cieszyć, że mamy godną następczynię  Radwańskiej..

A psycholożka zostaje?