Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
ale w pierwszej kolejności tych co najwięcej kradną
czyli ..... ...
Z drugiej strony jeśli ktoś ma L4 na złamany palec, to nie może gdzieś jechać?
...
może do roboty ?
Bez przesady. ZUS nikomu łaski nie robi. Moje składki przewyższają to, co od nich dostałem. Ja ze złamanym palcem nie brałem L4, ale to ja. Za wyjątkiem pisania mogę wszystko robić lewą ręką.
Hehe, sztuczna inteligencja wykryła potencjalnego oszusta. Wiesz co jest ciekawe? Tych którzy praktycznie stale biorą L4, to nikt nie kontroluje mimo, że to aż bije po oczach.
Nigdy mnie nie wzywali, bo nie było do czego się przyczepić. Gdyby nie złamany obojczyk i kwarantanna to bym miał 8 dni L4. W tym 3 "lewe" 🙃
składki zawsze przewyższają wpłaty :)
ale nie stać ich na kopiarkę ("wzięli nam")
musiałem skserować część dokumentacji po drugiej stronie ulicy, na swój koszt
"oryginałów nie mogą wziąć" a chciałem dać...
w czwartek 2 grudnia, gdy Marian Banaś pojawił się w parlamencie, tym razem na zaproszenie Parlamentarnego Zespołu Obrony Praworządności, podczas którego dyskutowano na temat „potencjalnych naruszeń prawa wobec NIK i Prezesa NIK ze strony Prokuratora Generalnego i organów prokuratury”. Na spotkaniu obecny był m.in. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, który mówił o tym, jak ważne jest, by NIK pozostała niezależnym organem kontrolnym.
PiS odpuszcza szefowi NIK Marianowi Banasiowi? „Sprawę się dziwnie wycisza”
Z kolei wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka podnosiła: – Dzisiejsze posiedzenie jest niezwykle ważne, dlatego że mamy do czynienia z czymś, co w demokratycznym państwie prawa nie ma prawa się wydarzyć. Z naciskiem i presją na konstytucyjny organ, na prezesa Najwyższej Izby Kontroli i tym samym na NIK.
Marian Banaś uderzał w podobne tony, opisując, że choć Najwyższa Izba Kontroli skierowała niemal 200 zawiadomień do prokuratury po różnych kontrolach, ale większość z nich została umorzona lub nie podjęto śledztw. Prezes NIK wystosował też swego rodzaju oskarżenie wobec prokuratury, mówiąc:
– Zarzucam, że podległa ministrowi sprawiedliwości prokuratura dokonuje czynów, które można uznać za naruszenie praworządności. Czyny te między innymi są związane z niepodejmowaniem postępowań z zawiadomienia prezesa NIK składanych na podstawie wystąpień pokontrolnych. Z bezprawnym zachęcaniem osób tymczasowo pozbawionych wolności do składania fałszywych zeznań na Mariana Banasia.
Banaś powiedział też na spotkaniu, że wszystkie działania prokuratury wobec niego traktuje jako „dążenie do wymuszenia jego rezygnacji”. – Dlatego dzisiaj proszę o pomoc, aby zarówno Sejm, jak i Senat, oba organy władzy ustawodawczej pomogły bronić niezależności NIK i żeby pomogły chronić praworządność – apelował.
Ostatnio szli pracownicy sądów.
Ciekawsze byłyby statystyki na temat strat poniesionych przez płacących pod przymusem składki ubezpieczeniowe nieszczęśników, pozbawionych przez rozmaitego rodzaju idiotów z ZUS-u - świadczeń na podstawie ocen dokonywanych przez własnych, zusowskich(sic!!!) tzw. orzeczników.
Każdy przymus niesie w sobie zalążek buntu, sprzeciwu, oszustwa, ze strony przymuszanego...
...
Poza tym widać, że biurokraci z ZUS nie rozumieją funkcji zwolnienia lekarskiego. Zwolnienie takie służy ochronie zdrowia pracowników - żeby ktoś zaziębiony nie zarażał kolegów z pracy. W efekcie zwolnienia z pracy zwiększają wydajność pracy i zysk pracodawcy. Kto nie zwalnia zaziębionych, ten ma chorą załogę i gorszą wydajność pracy.
Nie pierwszy raz. Czy ktoś ich kiedykolwiek kontrolował- chociaż raz?!