Komentarze do notki: SPD, Zieloni i FDP: Niemcy i Polskę łączy głęboka przyjaźń

"Jak świat światem, Niemiec nie będzie Polakowi bratem".
I wcale nie dlatego, że Polacy tego nie chcą tylko dlatego, że właśnie Niemcy tego nie chcą.

Przyjaźń zobaczymy po czynach, a  nie słowach.
W 1939 Francja i Anglia też  deklarowały nam przyjaźń.
Gdy Niemcy wyprostują szkodników w UE i
Bruksela przestanie nas atakować, to i przyjaźń będzie możliwa.
Czy ktoś z Polaków w to wierzy?

Brawo za dobre chęci. Problem polega na tym, że ofiara zna lepiej swojego kata, niż kat swoją ofiarę.
Polacy Niemców znają od wieków, niestety Niemcom tylko się wydaje, że znają Polaków.

No dobra, wszystko cacy, ale tylko w wersji redakcyjnej Salonu. No bo ja czytam tę szwabską umowę koalicyjną i na stronie 132 widzę podrozdział pt. "Praworządność".  I taki tekst:

"Chcemy skutecznie chronić wartości, na których opiera się Unia Europejska w Art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE). Wzywamy Komisję Europejską do występowania w roli strażnika traktatów, do bardziej konsekwentnego i szybszego wykorzystywania i egzekwowania istniejących instrumentów praworządności, wyroków Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, poprzez egzekwowanie artykułów 260 i 279 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jednocześnie my w Radzie zobowiązujemy się do stosowania dotychczasowych instrumentów dotyczących praworządności (dialog na temat praworządności, kontrola praworządności, mechanizm warunkowości, egzekwowanie i dalsze rozwijanie postępowań w sprawie uchybienia zobowiązaniom, egzekwowanie zaleceń i ustaleń zgodnie z procedurą art. 7) w bardziej konsekwentny sposób. Zgodzimy się na propozycje Komisji Europejskiej w sprawie planów funduszu odbudowy, jeśli zostaną zapewnione warunki, takie jak niezawisłe sądownictwo. Wspieramy Komisję Europejską w dalszym rozwoju raportu na temat praworządności poprzez zalecenia dla poszczególnych krajów i chcemy m.in. dalszego rozwijania tego procesu przy wykorzystaniu niezależnej wiedzy fachowej.
Opowiadamy się i wspieramy dążenia zmierzające do realizacji postulatu, by w przyszłości Komisja Europejska prowadziła również postępowania przeciwko systemowym naruszeniom umów poprzez łączenie postępowań indywidualnych przeciwko naruszeniom praworządności przez państwo członkowskie.  

Chcemy, aby prawa z Karty Praw Podstawowych UE mogły być w przyszłości zaskarżane do TSUE, nawet jeśli państwo członkowskie działa w ramach swojego prawa krajowego. W celu wzmocnienia TSUE należy przedłużyć kadencję sędziów do jednorazowych dwunastu lat. Umożliwiamy liberalnym demokracjom Europy radzenie sobie również z dezinformacją, fake newsami, kampaniami, propagandą. Aby móc lepiej odpierać manipulacje z kraju i zagranicy. Chcemy zaangażowania społeczeństwa obywatelskiego poprzez wzmocnienie działalności organizacji non-profit ponad granicami poprzez ich wsparcie finansowe. Chcemy, aby unijne formy prawne dla stowarzyszeń i fundacji upraszczały weryfikację równoważności statusu organizacji non-profit z innych państw członkowskich, a tym samym ułatwiały transgraniczne darowizny i współpracę zgodnie z decyzjami TSUE." 

No i co bracia i siostry?  Przecież od razu widać o co szwabom tak naprawdę chodzi.

https://www.tagesspiegel.de/downloads/27829944/1/koalitionsvertrag-ampel-2021-2025.pdf

Z pozdrowieniami dla Mateusza, strona 132 porozumienia koalicyjnego:"Wir werden den Vorschlägen der EU-Kommission zu den Plänen des Wiederaufbaufonds zustimmen, wenn Voraussetzungen wie eine unabhängige Justiz gesichert sind."


Google translate:
"Zgodzimy się na propozycje Komisji Europejskiej w sprawie planów funduszu odbudowy, jeśli zapewnione zostaną takie warunki jak niezawisłe sądownictwo"

Oni mieli na myśli skolonizowaną przez Niemcy Polskę, zarządzaną przez swojego namiestnika - Tuska.

Ale dlaczego na tym zdjęciu wszyscy w spodniach? Skoro baby w spodniach, to jakiś facet powinien być w sukience.
Tak dla równowagi.

https://youtu.be/ogZRAzd-gY8

Ja bym jednak radził, aby odstawili narkotyki i poszli na detox.

"Strzeżcie się Danaów, nawet kiedy niosą dary...

A zmiany traktatów w tej umowie zostały przewidziane czy bez nich euro-państwo federacyjne będzie budowane? Ciekawe, czy to co przez Makrelę nie zostało zrobione, to przez tę zbieraninę będzie ukończone. I to niby przyjaźni udawanie. To niechęci i pogardy skrywanie. Dobrosąsiedzkich relacji udawanie. Co za nikczemne, perfidne i ohydne zakłamanie. Faktyczne, genetyczne, dziedziczne. Dla pomiotu niemieckich ludobójców charakterystyczne.

Bardzo głęboka. Aż do dna skrzyni, w której wciąż pustka i brak reperacji.

Jak się uważniej przegląda tekst tej umowy koalicyjnej, to można zauważyć, że ochrona klimatu jest niebotycznie rozdęta. Szukam, szukam i nie widzę nawet szacunkowych, ale konkretnych sum, które oni planują przeznaczyć na inwestycje w tym zakresie. Przecież kosztów ochrony klimatu nie będą mogli tak na wariata przerzucać na obywateli i firmy. To opracowanie naprawdę wygląda jak koncert życzeń, skąd oni wezmą kasę na jego realizację, np na dotacje do 400 tysięcy mieszkań w okresie czterech lat. Nie wspominają w ogóle o konieczności zaciskania pasa. Za to w całym tekście wprowadzili sporo nieskrywanych odniesień do planów federalizacji Europy.