Komentarze do notki: Kurator oświaty odradza spektakl "Dziadów". Lewicowy publicysta: Kojarzy się to z 1968!

Media czytające wypowiedzi kuratorów czyli jak Czerscy w mediach stylizowali się na "fajnych" lata po tym jak był nim Giertych i już po tym jak zaczął w polityce bronić wyłącznie POputczików Merkel i Łukaszenki.

Lewicowy publicysta Jakub Majmurek powinien się wybrać na bratnią sobie
Białoruś, i tam wystąpić na ulicy Mińska z antyłukaszenowskim
transparentem. Dostałby gazem po ślipkach oraz pałą po grzbiecie, i
wtedy dopiero mógł by autorytatywnie wypowiadać się o analogiach do roku
1968.

Nie pozwólmy, by lewactwo zniszczyło naszą kulturę.

No chyba jednak kurator ma najwięcej do powiedzenia jaki program mają realizować szkoły. Jedno prowadzanie dziatwy szkolnej na Dziady Mickiewicza a co innego pokazywanie wynurzeń osobistych jakiejś reżyserki, której dzieło z Dziadami Mickiewicza niewiele miało wspólnego.

Tylko przygłupi lewak może zrobić z Mickiewicza elgiebetowca.

Sorry, że tak prostacko, ale adekwatnie do poglądów redaktora Najmurka: Najmurek - obszczymurek. I tyle w temacie.

reklama jest dzwignią handlu 
wszystkie bilety wysprzedane.

Dzicz, też ma prawo do rozrywki.

Po pierwsze; Krytyka Polityczna jest firmą, która w r. 2011 na Marsz Niepodległości 11 listopada zaprosiła dziarskich chłopców z bratniej, niemieckiej Antify, wyposażonych w pałki, kastety i noże itp. Po interwencji policji schronili się w redakcji KP.


Jakub Obszczymurek: "Komentarz pani Barbary Nowak jest skandaliczny i niepokojący! Kuratorzy oświaty nie są od tego, by recenzować ani tym bardziej cenzurować sztuki teatralne! By ogłaszać, na które sztuki nauczyciele mogą zabrać młodzież, a na jakie nie..." 


Co innego rządy PO. Kuratorzy oświaty gorąco zachęcali, a nawet przymuszali młodzież licealną do oglądania wybitnego dzieła polskiej kinematografii „Pokłosie”. Tak było np. w woj. mazowieckim.

W promocję „Pokłosia” włączyły się władze W-wy z Hanną Gronkowiec-Waltz na czele.
Dystrybutor filmu przygotował scenariusze lekcji dla polskich szkół. Twórcy filmu chcieli, by polscy nauczyciele przygotowywali lekcje poświęcone filmowi. Zajęło się tym Biuro Edukacji Urzędu m.s. Warszawy. Spotkanie z nauczycielami odbyło się w kinie Atlantic. Powitano gości i dyskusja skupiła się na filmie „Pokłosie”. „Prelegentami dyskusji moderowanej przez Bogdana Białka byli: dr Michał Bilewicz z UW, Paula Sawicka ze Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita oraz Zuzanna Radzik z Tygodnika Powszechnego oraz Polskiej Rady Chrześcijan Żydów i Forum Dialogu Między Narodami.”

Pana Jakuba prosimy o komentarz.

J.O.: "Reżyser Luis Buñuel, gdy zarzucono mu, że jeden z jego filmów wypaczał intencję literackiego oryginału, odpowiedział, że jego intencją nie było przekazanie intencji zmarłego autora, tylko nakręcenie dobrego filmu."

I to sprawę wyjaśnia. Skoro nie chodzi o "Dziady" Mickiewicza, to nie są już szkolną lekturą - o co pieklą się komentatorzy.