Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Tak jakby cała "Bruksela" nie była rotszyldowskim antyeuropejskim i antynarodowym narzędziem!!!
A dziś celem tej dzisiejszej granicznej hucpy jest przecież wpuszczenie do Unii jak najwięcej jak najbardziej egzotycznych (czyli jak najmniej pasujących do nas) ludzi... i mamy tu do czynienia z czystą dialektyką...
Bo gdy my dziś na granicy "bohatersko powstrzymujemy migrantów" – to tymczasem do Niemiec przez Polskę ostatnio dotarło ich już grubo ponad 10 tys. (a liczba ta stale rośnie), a nawet wiemy, że stawka za taki transport - od Bugu do Odry - to 1,5 tys. dolarów od osoby.
Bo kiedy Łukaszenka to tych migrantów na nas napuszcza (teza), a my, odwracając uwagę świata, bohatersko przed nimi strzeżemy granicy w jakimś punkcie, (antyteza), to "uchodźcy" po cichu i bocznymi drogami spokojnie docierają sobie do Niemiec (synteza)...
A jak w sumie wygląda dzisiejsza faza tej permanentnej – rozpisanej na wiele podmiotów oraz rozłożonej na pokolenia, dekady i stulecia – wielkiej, globalnej i bezlitosnej rotszyldowskiej, socjalistycznej rewolucji (faza obyczajowo-kulturowa - o nieuniknionych i wielce toksycznych skutkach - ale zapowiadająca się "niewinnie oraz lekko, łatwo i w sumie b-a-a-a-a-rdzo przyjemnie")?Bo wysłani przed stu laty do boju przez rotszyldów neomarksiści – mający wymyśleć marksizm na nowo po klęsce marksizmu klasycznego (gdy rewolucja na Zachodzie to się w ogóle nie udała, a w Rosji wyniosła do władzy nie „światły i świadomy klasowo proletariat”, jak Marks to „wielce naukowo” przewidział i przepowiedział (i za plecami którego ich ludzie mieli tam „elegancko” rządzić, knując plany podboju reszty Europy i świata) – ale najgorszych z najgorszych – czyli hordy lokalnych ćwierćinteligentów oraz "najwybitniejszych przedstawicieli" tamtejszego lumpenproletariatu oraz struktur przestępczych) - to naprawdę „musieli mieć łeb na karku” - stwarzając cały ten arsenał wielce nam dziś szkodzących - choć pozornie błahych, "niewinnych" i niepowiązanych ze sobą (a dzisiaj aplikowanych nam bez litości, bez umiaru i do woli) kroków, chwytów, metod i środków …Zapraszam na czwartą część cyklu "W rotszyldowskiej Europie" – trójczłonowy „Antypolski alfabet dzisiejszych rotszyldów – od A-borcji do Z-amordyzmu”:„Od P do Z” - https://www.salon24.pl/u/okiemdocenta/1181681,antypolski-alfabet-dzisiejszych-rotszyldow-od-p-do-z-4-3 "Od C do O”: https://www.salon24.pl/u/okiemdocenta/1181685,antypolski-alfabet-dzisiejszych-rotszyldow-od-c-do-o-4-2„Od A do B”: https://www.salon24.pl/u/okiemdocenta/1176735,a-czegoz-to-rotszyldowie-zycza-dzis-sobie-od-nas-i-od-europy-4-1
pozdrawiam
Putin i Łukaszenka w końcu się ugną.
I pytać dlaczego nie chcą pomóc tym ludziom. Dlaczego są tak okrutni. Dlaczego już tam nie ma niemieckich konwoii z żywnością, dla imigrantów, dlaczego do tej pory nie stworzono mostu powietrznego między Mińskiem a Berlinem.
Fakty są takie .Imigranci wjechali do Białorusi dobrowolnie kupując bilety i za zgodą władz Białorusi.
Wszyscy oni przyjechali z zamiarem dostania się do Niemiec. Wyrażają to głośno, ostentacyjnie.
Pani Merkel i władze niemieckie są w dobrych stosunkach z Putinem i nienajgorszych z Łukaszenką..
Dlaczego ich narażają na takie trudny jak forsowanie granicy z Polska, a następnie marsz po polskich lasach, bagnach i rzekach, na marsz ponad tysiąca kilometrów przez kraj rządzony przez znienawidzony przez władze w Berlinie, przez kraj zamieszkały przez nieżyczliwych im mieszkańców aby mogli się dostać do wymarzonego raju do Niemiec .
Przecież politycy , celebryci elity zachodnie uważają, że należy spełniać bezwarunkowo życzenia ,żądania imigrantów. Skoro należy przepuszczać ich przez polska granicę bo tego sobie życzą to przede wszystkim należy spełnić to prawdziwe, najważniejsze życzenie, pragnienie dostania się do Niemiec.
Należy domagać się aby nasi europosłowie wszyscy nie tylko z totalnej opozycji , Pani Ochojska na forum Europarlamentu żądali od władz niemieckich jak najszybszego zabrania tych ludzi do Niemiec. Taki most można utworzyć natychmiast. W żaden sposób żaden imigrant nie musiałby spędzać czas w takich okropnych warunkach przy polskiej granicy.
Trzeba przypomnieć Niemcom most powietrzny stworzony przez amerykanów w 1948 -1949 roku w czasie blokady Berlina Zachodniego.
Lotnisko w Berlinie jest, w Mińsku też. Samoloty Niemcy mają. Ludzie chcą do Niemiec. Dyplomacja niemiecka na najwyższym poziomie. Nie będą miały Niemcy żadnego problemu z uzyskaniem zgody Łukaszenki na przewiezienie.
Na przyszłość aby ludziom oszczędzić tych cierpień związanych z takim objeżdżaniem do innych krajów, ponoszenia zbędnych kosztów i cierpień Unia najlepiej TSUE powinna orzec ,że Niemcy mają obowiązek wyrażania zgody wszystkim , którzy pragną zamieszkać Niemczech na wjazd obojętnie jaka drogą , lotniczą , pieszo czy samochodem .
W przeciwnym razie zostaną uznane za kraj niepraworządny i należy nałożyć na nie dzienne kary po 100000 Euro.
Tyle faktów:
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1008540%2Ckolejna-niespokojna-noc-w-dubiczach-cerkiewnych-sg-grupy-migrantow
Umrzeć ze śmiechu możnaby było - gdyby nie chodziło o granicę mojego państwa...