Komentarze do notki: Horban: Jeśli będzie 1000 zakażeń dziennie, jestem za przymusowym szczepieniem

« Wróć do notki

jerraz2120 sierpnia 2021, 07:39
Będą łapanki?!
Będą obowiązkowe opaski z hologramem jako znak wyszczepienia?!
Będą obozy dla szczególnie opornych "antyszczepionkowców"?!
Będzie kara śmierci dla przywódców podziemia antyszczepionkowego- poprzez wstrzyknięcie wszystkich "scepionek"  na raz , wszystkie dawki- od Picera, Minerwy, Astry Zenona, Sputnika, Chinszczyzny i  cykuty na koniec?!
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Tomasz Karwowski21 sierpnia 2021, 04:59
@jerraz21 

Będą  z  łapanek przymusowe wywózki na kopanie szparagów  w  Niemczech.  Trzeba jakoś  uzasadnić robienie z  Polaków  niewolników.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
jerraz2120 sierpnia 2021, 07:44
Czy to prawda, że ten Urban Medyczny - był i jest finansowany przez charytatywne koncerny produkujące fantastyczne scepionki- poprzez swoją fundację?!
Jak to u wybitnych ekspertów medycznych jest w zwyczaju-na przykład taki szef Senatu też miał fundację- i na nią pacjencji wpłacali jako dowody wdzięczności..
Zaprawdę- w rękach takich ekspertów, profesorów medycznych-możemy spać spokojnie-jak na wojnie!!!
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Zbyszek20 sierpnia 2021, 08:10
@jerraz21 "Pan" "profesor" Horban założył fundacja i fundacja ta kiedyś dostała kasę od owszem firmy robiącej w śmiercionkach. Ale generalnie utrzymuje się z PiSu, tzn. z pieniędzy publicznych. To znaczy z naszych, które wręcza mu PiS.
meszek20 sierpnia 2021, 07:48
To nie Horban mówi, to mówi Kaczyński. Horban to hologram.
Logicznie myślący20 sierpnia 2021, 07:52
W temacie szczepień polecam felieton Pana red. Stanisława Michalkiewicza - Zastawka zaporowa

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=5015

Pan minister Niedzielski nie tylko zapowiada nieuchronne nadejście „czwartej fali”, której będą towarzyszyły „selektywne obostrzenia”, ale i wpada na coraz to nowe pomysły, jakby tu zachęcić obywateli do szprycowania się w ramach tak zwanej „dobrowolności przymusowej”, którą pamiętamy jeszcze z czasów stalinowskich. Początkowo się zarzekał, że żadnego przymusu nie będzie, nawet tego dobrowolnego, ale kiedy kupione szczepionki zalegają w magazynach i tylko patrzeć, jak się zaśmierdzą, narasta zniecierpliwienie być może również dlatego, że koncerny za stosowną opłatą mogły już sprzedać Polsce kolejne partie, na trzecią, czwartą, a być może nawet – piątą dawkę. Jeśli tak, to tylko patrzeć, jak w Polsce pojawi się znowu mnóstwo starych rodzin, podobnie, jak się pojawiły na początku lat 90-tych, zaraz po rozkradzeniu pieniędzy (1640 mln dolarów) z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Byłby to oczywiście plus dodatni, ale w oczekiwaniu na rozwiązanie tych problemów socjalnych, nasi Umiłowani Przywódcy kombinują, co by tu zrobić, żeby magazyny rozładować. Pan premier Morawiecki wysłał nawet nadwyżkę szczepionek do Australii, ale to widać tylko kropla w morzu, bo rząd wpada na kolejne „koncepcje”, niczym Kukuniek. Jeszcze kilka tygodni temu próbowano zanęcać obywateli przy pomocy zapowiedzi, że od września szczepić się będzie można tylko za pieniądze. Ale chyba ta pogróżka nie podziałała, więc następną przynętą były konkursy z nagrodami – że jak ktoś się zaszczepi, to wygra elektryczny samochodzik, a w ostateczności – makagigi. Wydawałoby się, że to strzał w dziesiątkę, bo któż nie chciałby być ulubieńcem Fortuny? Niestety i to nie poskutkowało, toteż rząd próbował brać obywateli pod włos, że to niby zaszczepienie się jest dowodem solidarności z rodakami. Ciekawe, że za taki dowód solidarności nie może uchodzić solidarna odmowa zaszprycowania – no ale za odmowę nikt przecież nie wybula. Toteż roli naganiacza podjęło się nawet przewielebne duchowieństwo, mam nadzieję, że nie za darmo, umożliwiając władzom wyszczepianie obywateli wychodzących z niedzielnego nabożeństwa. Ale i to nie przyniosło widocznie zadowalających rezultatów, więc teraz nie tylko słychać pogróżki, że jak ktoś nie będzie miał autentycznego (bo podobno pojawiły się już fałszywe) certyfikatu szprycowego, to nie zostanie wpuszczony nawet do sklepu. Do tej rewolucyjnej praktyki dorobiona już została rewolucyjna teoria, wymyślona przez byłego rzecznika praw obywatelskich, pana Adama Bodnara. Wykombinował on sobie, że zrobienie zakupów w sklepie nie jest prawem obywatelskim, którego władza nie może nikomu odjąć, tylko przywilejem, którego każdy obywatel może zostać pozbawiony. Jak się okazuje, nawet rzecznikowie praw obywatelskich nie są odporni na faszyzm, kiedy tylko pojawia się tak zwane „społeczne zamówienie”. Wyobrażam sobie, jak Hitler musi się radować i szykować się do zmartwychpowstania. Ale i to nie doprowadziło do przełomu, toteż w niezależnych mediach głównego nurtu pojawiły się mrożące krew w żyłach relacje zbolałych wdów i sierot, jak to ich mężowie lub ojcowie, co to nie chcieli się zaszczepić, jednego dnia zarazili się zbrodniczym koronawirusem, a już nazajutrz zmarli w męczarniach, chociaż medycyna zastosowała wszystkie możliwe leki, by ich uratować. Ciekawe, czy wśród tych leków była amantadyna, czy też medycyna ma zakaz stosowania tego specyfiku do czasu ukończenia żmudnych i wieloletnich badań, czy przypadkiem nie jest on szkodliwy. Nietrudno się domyślić, że te badania nie mogą zakończyć się, zanim magazyny nie zostaną opróżnione z zakupionych przez rząd szczepionek. Jeszcze ciekawsze w tej sytuacji jest pytanie, czym ci pacjenci są leczeni – bo jakoś nikt nie chce podać nazwy tego skutecznego lekarstwa. Mam nadzieję, że doktorzy nie czytają im statystyk Ministerstwa Zdrowia, ani nie puszczają z patefonu zbawiennych wskazówek i złorzeczeń pana profesora Simona w nadziei, że jak któryś pacjent to przetrzyma, to już nic mu nie zaszkodzi. Czytałem nawet pełne goryczy oskarżenie pewnego sieroty, który nieubłaganym palcem wytknął „antyszczepionkowcom”, że „ich słowa zabijają”.

Ta argumentacja pokazuje, że nadszedł czas na zastosowanie tak zwanej – jak mówią gitowcy - „poważnej zastawki” tym bardziej, że właśnie papież Franciszek oświadczył, iż „wyszczepienie się” jest „aktem miłości”. Skoro słowa „antyszczepionkowców” mogą „zabijać”, podczas gdy zaszprycowali zwyczajnie się miłują, nawet jeśli nie są sodomitami, ani gomorytami, to trzeba chwycić byka za rogi i wreszcie ujawnić rzecz najważniejszą. Otóż ci, co nie będą mieli certyfikatu szczepionkowego, nie zostaną wpuszczeni do Nieba, tylko w najlepszym razie będą się kotłować przed Bramą Niebieską, niczym amerykańscy kolaboranci na lotnisku w Kabulu, a w najgorszym razie trafią do Piekła, gdzie nie tylko przez cały czas będzie bolało, ale w dodatku – przez całą wieczność trzeba będzie słuchać kompozycji „Nergala”, co – jak wiadomo – gorsze jest od śmierci. Myślę, że teraz można to już ujawnić, bo inaczej szczepionki w magazynach mogą się naprawdę zaśmierdzieć.

Stanisław Michalkiewicz
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
cienka niebieska linia20 sierpnia 2021, 09:20
@Logicznie myślący

Ciekawym może być to kto, czytając felietony p.Michalkiewicza nie posiada się z radości ( za współbrzmienie ) a kto zgrzyta z tego powodu zębami ?
czerwony punkt20 sierpnia 2021, 09:48
@cienka niebieska linia 

Już się z czymś podobnym spotkałem. "Gajowy Marucha" przyblokował gościa, który napisał u niego, że Żydzi czytając te felietony zacierają łapki widząc w tym, jak w lustrze swoją potęgę.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Tomasz Karwowski21 sierpnia 2021, 05:01
@Logicznie myślący 

Wystarczy redaktora Michalkiewicza.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Logicznie myślący21 sierpnia 2021, 06:01
@Tomasz Karwowski 

Ale w jakim sensie? Za mało, za dużo, w sam raz? O co Panu chodzi?
eri20 sierpnia 2021, 07:57
Horban prze do wojny domowej! Kim on jest? Chyba sługą szatana!
Grabesruhe20 sierpnia 2021, 07:57
Jemu trzeba mózg przeszczepić
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
MateuszJa20 sierpnia 2021, 08:06
Kara śmierci, jak najbardziej. Tylko trzeba się zastanowić dla kogo.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
czerwony punkt20 sierpnia 2021, 08:40
" Do zwolenników przymusowych szczepień należy Andrzej Horban." -

- tytuł jednego artykułu ( jak i śródtytuły ) w dzisiejszej, niemieckiej prasie poddaje w wątpliwość skuteczność tych "szczepień".
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Marta Magdalena20 sierpnia 2021, 08:42
"Ręka nas świerzbi, żeby rekomendować."

Reka mnie świerzbi, żeby przylać.
cienka niebieska linia20 sierpnia 2021, 08:54
Przy opcji, w której głównym elementem ( w trosce o Planetę ) jest depopulacja brakuje w tym wszystkim, tak użytecznej logiki - powinni dać poszaleć temu wirusowi, by , po skończonym dziele rozłożyć bezradnie ręce : - robiliśmy wszystko ale nie było takiej siły na tego wirusa.

Czy tu chodzi o co innego ?
Harcownik20 sierpnia 2021, 09:31
Nie chce mi się opisywać, jak prawdopodobnie złapałem Covida od kolegi ozdrowieńca zaszczepionego dwa razy, który właśnie wrócił z wakacji z Egiptu. Temperatura, osłabienie, ból gardła - ale nie większy niż przy zwykłej grypie.

Powiem Tylko jedno, jeżeli rząd ma zamiar cokolwiek popierać przymusem, to NAJPIERW powinien pokazać i opublikować  WSZYSTKIE UMOWY zawarte z korporacjami szczepionkowymi!!!!

Był już taki jeden Tusk, który zasłaniał się tajemnica handlową, gdy chodziło o najkorzystniejszą umowę gazową Pawlaka z Gazpromem. Wszystko kazało się kłamstwem.

Ten rząd powinien upublicznić wszystkie umowy z korporacjami szczepionkowymi. Wtedy zobaczycie kto zarabia na szczepieniach i jakie są prowizje od liczby wyszczepionych. Prowizje lub upusty na cenie. Na pewno nie chodzi o zdrowie Polaków.
Biznesmen20 sierpnia 2021, 09:46
Potrzeba będzie to i 2000 się znajdą
Logicznie myślący20 sierpnia 2021, 10:57
Horban: Jeśli będzie 1000 zakażeń dziennie, jestem za przymusowym szczepieniem

Noż k... Jak było 25000 zakażeń dziennie, to jakoś nie był za przymusowym szczepieniem. 

Poza tym na jakiej podstawie prawnej prof. Horban?
Allchemik20 sierpnia 2021, 14:52
odpowiem na poziomie pana Horbana, żeby dotarło : cmoknij mnie w pompkę !

Najbardziej rozbawił mnie Sutkowski, bodaj przedwczoraj, mówiąc że jak będą wzrosty liczby zachorowań to będą lockdowny. Ale nie tam gdzie są zachorowania ale tam gdzie jest najmniejszy poziom wyszczepienia. Ludzie, czy wasze mózgojady już padły z głodu ?

Ten ostatni tuz intelektu udzielił też wywiadu gdzie ostatnio powiedział : "Pierwotnie mówiono nawet o ok. 15 tys. zakażeń dziennie pod koniec sierpnia. To się zapewne nie sprawdzi. Osobiście spodziewam się kilku tysięcy – między 5 a 10 tys. zakażeń dziennie. Jednak możliwy jest także wariant gorszy – liczba zakażeń na poziomie 40 tys. dziennie – ocenił." 

Idź pan powróżyć z fusów u wróżki, pewnie mniej się mylą. I co najważniejsze : mniej biorą !