Komentarze do notki: Zgony na wariant Kappa. "Wiedzieliśmy, że szczepionka nie jest skuteczna na 100 proc."

« Wróć do notki

detoxic8 sierpnia 2021, 11:29
Bezczelność Guta wynika już z pierwszego zdania jego wypowiedzi, kiedy wychodzi od fałszywej „100% skuteczności”, której nie ma żaden preparat medyczny na ziemi, czyli wychodzi od fałszywej narracji dla obrony swojego punktu widzenia
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
duszochwat8 sierpnia 2021, 11:34
Stary dureń Gut.
Komentarz został usunięty
DotCa8 sierpnia 2021, 12:06
Odwolywanie sie do argumentu skutecznosci szczepionki przy bardzo wysoko skutecznej szczepionce jest mało poważne.  O wiele bardziej powaznym byloby siedziec cicho i spróbować zbadac/zrozumiec co tam bylo  tak naprawdę a potem snuć opowieści oparte na prawdzie.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Ijon Tichy8 sierpnia 2021, 12:25
Kappa di tutti capi.  
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
duszochwat8 sierpnia 2021, 14:40

Jakoś szło, ale przyszedł sprawdzian i się okazało że polski rząd to gówno.
Swisspola8 sierpnia 2021, 16:00
Panie pseudo-profesorze pan łże jak pies!!!
 
Obecnie mamy 2.61% umieralności zakażonych covidem. Gdy nawet przyjmiemy, że starsi ludzie umierali 3 razy częściej to i tak mamy 7,83% umieralności bez szczepionek, natomiast w tym DPS-ie po szczepieniach śmiertelność wynosi 33%. A przecież szczepionki miały przynajmniej spowodować łagodny przebieg choroby.
 
Powtarzam, pan panie pseudo profesorze łże jak pies!!!
Komentarz został usunięty
Swisspola8 sierpnia 2021, 17:42
Czytałem właśnie wywiad z wirusologiem noblistą, który stwierdził ze najgorszą rzeczą jaka może być to szczepienie w czasie pandemii. Jako powód podał, że właśnie powstaną nowe mutacje, na które szczepionki nie będą reagować a wręcz spotęgują reakcje. Jak widać miał absolutna racje. 
 

Kiedy powiedziałem jakiemuś dyplomowanemu półidiocie, to stwierdził, że wirus nie myśli i to niemożliwe. Inny dyplomowany półidiota, lekarz, stwierdził, że musimy się szczepić abyśmy nabrali odporność stadną, bo on sam ledwo uszedł z życiem. Na moje pytanie co mu pomogło, odpowiedział, że osocze ozdrowieńców. Dlatego pytam, dlaczego nie protestuje, że nie wykorzystują osocza prawie 3 mln ozdrowieńców a reklamuje szczepionki odpowiedział, że ozdrowieńców nie można zmusić do oddawania osocza. Ja mu na to, czy łatwiej jest zmusić bądź przekonać 3 mln uzdrowieńców do oddania osocza czy kilkanaście milionów Polaków zmusić do szczepienia. Do tego każdego chorego można jeszcze łatwiej zobligować do oddania osocza warunkując jego leczenie oddaniem tegoż osocza. Nie mówiąc już, że za 10% tego co kosztowały szczepionki każdy ozdrowieniec oddałby osocze nie 3 a 10-ciu zakażonym. Na to nie odpowiedział nic i dalej walczy o zaszczepienie wszystkich Polaków.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
GPS8 sierpnia 2021, 17:29
Badania naukowe pokazują, że nic nierobienie też zapewnia 90% skuteczność ochrony przed koronawirusami. Po prostu 90% populacji ludzkiej jest naturalnie odporna na koronawirusy i nie choruje po zarażeniu. Zjedzenie czosnku też daje 90% skuteczności. Więc po co się szczepić, gdy skuteczność jest podobna?
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
GPS9 sierpnia 2021, 01:43
@sigol 
Respirator i wszelkie inne leczenie chorych na Covid-19 jest jak najbardziej potrzebne. Chorych trzeba leczyć - zdrowych nie trzeba. Spośród wszystkich ludzi zarażonych koronawirusami, 10% jednak na Covid-19 choruje, większość lekko, reszta ciężko, a około dwóch promili zarażonych z innymi chorobami nawet umiera. Powinno się im pomagać i ich leczyć. Dokładnie tak samo jest z "zaszczepionymi".
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty