Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
1. Czyste powietrze - już za 50-100 lat.
2. Poprawę zdrowia - już za dwa pokolenia.
3. Mniejsze koszty ogrzewania - na święty Dygdy, bo nie wspiera się korporacji przymusem państwowym po to,
żeby one nic z tego nie miały.4. Poprawę bezpieczeństwa państwa - uniezależnienie od importu ropy, gazu a nawet węgla.
Zależy od kogo importować.
A w okresie przejściowym, tak ze sto lat, będzie cholernie drogo i zimno.
Cała nadzieja w globalnym ociepleniu.
Przecież tobie, synku, nie o to chodzi żeby inni mieli ciepło, tylko żebyś ty i inni przez nikogo nie wybrani klimatycznie słuszni towarzysze mieli dostatnio, ciepło i syto na koszt innych, bez potrzeby pracy. Tobie chodzi o to, żeby niedostateczna podaż energii zadusiła kapitalizm, żeby było sprawiedliwie. Natomiast czysta i tania energia w dowolnych ilościach jest twoim koszmarem sennym, bo wzmocniłaby kapitalizm. Więc musi być droga i mało. Ten sam sen ze zmazą nocną i zniszczeniu burżujów co tow. Stalin 80 lat temu.
dwa pierwsze punkty na tak, natomiast dwa następne - wręcz odwrotnie, bo koszty wzrosną i bezpieczeństwo spadnie, bo zwiększenie gazu, którego nie mamy kosztem węgla, który mamy
Chłopcze, przecież ty teraz robisz przy aborcji. Odcinek czystego powietrza przekaż zmiennikowi
https://www.salon24.pl/u/srodowiskowiec/1087013,rzad-idiotow