Kwestia kandydatów PiS do Trybunału Konstytucyjnego nie była uzgadniana z Porozumieniem; sam nie jestem ich entuzjastą - przyznał wiceszef MPiT, wiceprezes Porozumienia Marcin Ociepa. Jest to dla nas informacja nowa i zaskakująca, ale będziemy słuchać argumentów naszego koalicjanta - dodał.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował, że kandydatami Prawa i Sprawiedliwości do Trybunału Konstytucyjnego są posłowie tej partii Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz oraz była wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch.
Polecamy: Kandydaci PiS do Trybunału Konstytucyjnego. Piotrowicz, Pawłowicz i Chojna-Duch
O tę kwestię w Polsat News był pytany wiceminister przedsiębiorczości i technologii, wiceprezes Porozumienia Marcin Ociepa.
Wiceminister podkreślił, że kandydatury nie były przedmiotem uzgodnień koalicyjnych. – I na pewno będziemy o nich rozmawiać – dodał. – Ta informacja dla nas jest nową informacją i muszę przyznać, że zaskakującą. Ja nie jestem entuzjastą - mówiąc szczerze - tych kandydatur, natomiast będziemy słuchać argumentów naszego koalicjanta w tej kwestii – powiedział.
Jak dodał, nie ma zastrzeżeń do kwestii merytorycznych. – Natomiast mówimy też o pewnej warstwie estetyki w polityce i to jest niezwykle istotne. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego to powinny być osoby, które spełniają wszystkie kryteria, włącznie z tymi kwestiami estetyki. Mówiąc wprost, powinniśmy się poważnie zastanowić, jaki sygnał chcemy wysłać do społeczeństwa, mianując takich sędziów, i to będzie przedmiotem naszych rozmów – mówił.
Ociepa podkreślił, że nie należy „wylewać dziecka z kąpielą” i dyskwalifikować kandydatów ze względu na to, że wcześniej byli parlamentarzystami. Jak wskazywał, istnieje kilkunastoletnia praktyka, zgodnie z którą do Trybunału trafiały osoby, które miały za sobą karierę polityczną. – Moja obawa się wiąże z tym, że akurat ci posłowie byli bardzo wyrazistymi parlamentarzystami – powiedział.
Dopytywany, czy Porozumienie jako koalicjant byłoby w stanie zaproponować innych kandydatów, wiceminister ocenił, że „jest wiele nazwisk osób o uznanym dorobku”, których Porozumienie widziałoby w pracy w TK.
Kosiniak-Kamysz: „To jest po prostu kpina”
O kandydatury PiS był pytany w TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Te nominacje są nieprawdopodobne. My nie wystawiliśmy żadnego kandydata, nie popieramy żadnego z tej trójki kandydatów i za żadnym nie będziemy głosować, bo to jest po prostu kpina, co się dzieje dziś z TK – powiedział prezes PSL.
Czytaj: Rzepliński o kandydatach PiS na sędziów TK: To domyka konstytucyjny zamach stanu
Pytany był o kandydaturę Chojny-Duch, która była kandydatka PSL do Sejmu i wiceministrem finansów z rekomendacji Stronnictwa. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Chojna-Duch nigdy nie była członkiem PSL i nie można jej utożsamiać z ludowcami, PSL nie będzie jej więc popierać.
– Zagłosujemy przeciwko trzem kandydaturom, wszystkim które są złożone – zadeklarował lider PSL.
Dodał, że jak zobaczył nazwiska Piotrowicza i Pawłowicz jako kandydatów do Trybunału to pomyślał, że to jest „jakaś ustawka” dla prezydenta Andrzeja Dudy, który powie, że to są dla niego nieakceptowalne wskazania personalne.
– Jak to nie jest „ustawka”, czy „wprowadzenie kozy” i danie szansy prezydentowi Andrzejowi Dudzie możliwości pokazania, że ma cokolwiek do powiedzenia przy prezesie PiS Jarosławie Kaczyńskim, to jest to nie tylko kompromitacja, ale to już jest de facto przypieczętowanie końca TK – ocenił prezes PSL.
3 grudnia kończy się kadencja trzech sędziów TK wybranych w czasach rządów PO-PSL: Marka Zubika, Piotra Tuleji i Stanisława Rymara. Po wyborze trojga nowych sędziów w TK pozostanie dwoje wybranych jeszcze przez Sejm z większością PO-PSL: Leon Kieres (jego kadencja upływa 23 lipca 2021 r.) oraz Małgorzata Pyziak-Szafnicka (jej kadencja upływa 5 stycznia 2020 r.).
Stanisław Piotrowicz to prokurator, senator VI i VII kadencji oraz poseł PiS VII i VIII kadencji, który w minionej kadencji był szefem sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Piotrowicz kandydował w ostatnich wyborach parlamentarnych, jednak nie uzyskał mandatu posła.
Krystyna Pawłowicz w latach 2007-2011 była sędzią Trybunału Stanu. W Sejmie VII i VIII kadencji zasiadała w sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka oraz była członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. Jeszcze przed rozpoczęciem kampanii wyborczej Pawłowicz informowała o wycofaniu się z życia politycznego i nie kandydowała w tegorocznych wyborach parlamentarnych.
Elżbieta Chojna-Duch to prawniczka, która od 1994 do 1995 i od 2007 do 2010 (z rekomendacji PSL) pełniła funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. W latach 2010-2016 była członkinią Rady Polityki Pieniężnej. W latach 2002-2007 wchodziła w skład kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Chojna-Duch kilkakrotnie zeznawała jako świadek przed komisją śledczą ds. VAT.
KW
Inne tematy w dziale Polityka