Rada Miasta Żyrardów przywróciła nazwę ulicy Jedności Robotniczej, która do tej pory nosiła nazwę Generała Nila-Fieldorfa. To drugi taki przypadek, po Białymstoku, kiedy Żołnierze Wyklęci przestają być patronami ulic. POKiN apeluje do władz PO o wykluczenie z partii radnych, którzy głosowali za zmianą nazw ulic w tych miastach.
W poniedziałek Rada Miasta Białystok przegłosowała zmianę nazwy ulicy im. mjr Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" na ulicę Podlaską. Głosowanie w tej sprawie poprzedziła burzliwa dyskusja, również z udziałem mieszkańców miasta.
Przeczytaj więcej o tej sprawie: Ulica Podlaska zastąpi ulicę Szendzielarza „Łupaszki”. Zadecydował jeden głos
Z kolei o decyzji radnych z Żyrardowa poinformował między innymi sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Maciej Wąsik (PiS), który w czwartek zamieścił post na Twitterze. "W Żyrardowie rada miasta głosami Platformy Obywatelskiej przyjęła uchwałę zmieniającą ulicę Generała Nila-Fieldorfa na ulicę Jedności Robotniczej" - napisał Wąsik.
- Pan Wąsik nie zna historii miasta Żyrardowa i nie zna w ogóle całych korzeni nazwy Jedności Robotniczej. Nazwa ta nawiązuje absolutnie do tradycji żyrardowskich, którymi się szczycimy, że w 1883 roku w Żyrardowie był pierwszy strajk Szpularek w Królestwie Polskim w zakładach lniarskich - skomentowała wypowiedź polityka PiS przewodnicząca struktur PO w Żyrardowie Beata Rusinowska.
Dodała też, że nazwa Jedności Robotniczej nigdy nie miała nic wspólnego z tym co przypisuje między innymi pan Wąsik jeśli chodzi o tzw. komunizm. - Jedność Robotnicza dotyczyła od samego początku historii Żyrardowa, co jest w świadomości mieszkańców i czym się szczycimy. To u nas ruch robotniczy strajkował w kontekście o godność i o lepsze warunki pracy w byłych już zakładach lniarskich - poinformowała.
Wojewódzki Sąd Administracyjny na Mazowszu odrzucił pomysł poprzedniej rady miasta, która, korzystając z ustawy dekomunizacyjnej, zmieniła nazwę tej ulicy na ul. Fieldorfa "Nila", mimo że nie figurowała ona w spisie IPN-u. - Od samego początku mieszkańcy, zwłaszcza tej ulicy, ale też mieszkańcy Żyrardowa byli przeciwni temu i prosili o przywrócenie nazwy Jedności Robotniczej - tłumaczyła. W ramach inicjatywy obywatelskiej w tym mieście zebrano ponad 530 podpisów pod przywróceniem nazwy.
- Jednocześnie zapowiedzieliśmy jako Koalicja Obywatelska złożenie wniosku, który wpłynie w poniedziałek do przewodniczącego rady miasta, aby nadać nazwę Fieldorfa "Nila" innej ulicy, skwerowi czy parkowi w Żyrardowie na zasadzie uhonorowania - dodała Rusinowska.
Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie zwróciło się z apelem do władz PO o usunięcie z partii radnych z Białegostoku i Żyrardowa, którzy głosowali za zmianą nazw ulic w tych miastach upamiętniających "Łupaszkę" i "Nila".
Rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie Jerzy Bukowski napisał, że "jeżeli Platforma chce, aby uważać ją za ugrupowanie polityczne działające zgodnie z racją stanu niepodległej Rzeczypospolitej, oczywistym wydaje się jak najszybsze ukaranie osób, które okryły hańbą nie tylko siebie, ale także całą PO". "Uznanie dwóch bohaterów za niegodnych patronowania ulicom w oddającej od wielu lat należny hołd temu pokoleniu Polsce jest czynem godnym najwyższego potępienia" - podkreślił rzecznik POKiN.
"Niech władze Platformy Obywatelskiej nie zwlekają w tej głośnej sprawie jednoznacznie opowiadając się po właściwej stronie wciąż trwającego sporu między ideowymi spadkobiercami Żołnierzy Niezłomnych i gorliwie zwalczających ich funkcjonariuszy komunistycznych organów bezpieczeństwa" - zaapelował w swoim oświadczeniu.
ja
Inne tematy w dziale Polityka