Sylwia Spurek, która z list Wiosny dostała się do Parlamentu Europejskiego, ogłosiła, że rezygnuje z członkostwa w partii. Ma być niezależną posłanką S&D w Brukseli. "To nie jest Wiosna, do której wstępowałam" - napisała w mediach społecznościowych.
"Dziś zrezygnowałam z członkostwa w Wiośnie. Będę niezależną posłanką S&D w PE. Wartości, program, cele są bez zmian. Dziękuję" - napisała na Twitterze Spurek. "To nie jest Wiosna, do której wstępowałam, ale będę pamiętała tę, do której wstąpiłam. Jest tam wiele osób, które cenię i liczę na współpracę z nimi" - dodała europosłanka.
Europosłanka nie chce na razie zdradzać szczegółowych powodów odejścia z Wiosny. - Wiosna miała być niezależną, progresywnie programową partią, a podjęte decyzje odbiegają od tych pierwszych założeń - stwierdziła Spurek w rozmowie z Wirtualną Polską. Chodzi głównie o "startowanie z list innej partii, brak zapewnienia tych standardów, które zostały wypracowane w kampanii do PE, brak parytetów na listach oraz na jedynkach" - dodała. W wyborach do Sejmu i Senatu Wiosna startowała razem z SLD i Lewicą.
Spurek poinformowała, że złożyła stosowne oświadczenie na piśmie i czeka na ustosunkowanie się do niego zarządu Wiosny.
Sylwia Spurek ma 43 lata. Z wykształcenia jest prawniczką. W latach 2002-2005 pracowała w Sekretariacie Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, gdzie zajmowała się rządowym projektem ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Przez 7 lat pracowała w zespole do spraw Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Do 2014 roku była także przedstawicielką Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Komitecie Ochrony Praw. W latach 2015–2019 była zastępcą Rzecznika Praw Obywatelskich.
W marcu 2019 roku wstąpiła do partii Wiosna Roberta Biedronia. Z listy tego ugrupowania zdobyła mandat w Parlamencie Europejskim w okręgu nr 7 (wielkopolskie), gdzie była jedynką na liście. Oprócz niej do Parlamentu Europejskiego dostali się także lider Wiosny Robert Biedroń i Łukasz Kohut.
Sylwia Spurek definiuje się jako obrończyni praw zwierząt i weganka. Wraz z partnerem Marcinem Anaszewiczem wydała książkę „Związek Partnerski, rozmowy o Polsce”. Cały zysk z jej sprzedaży trafił do fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! Zasłynęła w PE m.in. walką o prawa łososia wykorzystywanego w daniach wegetariańskich w europarlamencie, publicznie manifestowała swój sprzeciw w kwestii polowania na ptaki oraz ubolewała losem krów mlecznych "zdeterminowanych przez ich płeć i gwałconych tylko po to, żeby mogły dawać mleko". Wystąpiła też z interpelacją o zatrzymanie budowy drogi S7, która przebiega obok siedliska chomika europejskiego. Ponadto internauci wytknęli jej, że głosząc hasła przeciwko zabijaniu zwierząt, jednocześnie nosi skórzane paski i torebki z bydlęcej skóry.
ja
Inne tematy w dziale Polityka