Ulica Majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" w Białymstoku zmieniła nazwę na Podlaska. Zdecydował jeden głos. Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja z udziałem mieszkańców. Na sesji pojawiła się duża grupa przeciwników zmiany.
Ulica Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki” na osiedlu Skorupy od początku wzbudzała emocje w Białymstoku. Nazwę przeforsowali w kwietniu 2018 r. radni PiS, którzy mieli wtedy większość w radzie. Prezydent miasta proponował inną nazwę: Podlaska.
Gdy tablice z patronem ulicy tam stanęły, ktoś nakleił na nich wlepki z hasłem "zbrodniarz”. Na płocie otaczającym pobliską budowę malowane były hasła m.in. "Łupaszko – morderca!!!”, „Miejsce zbrodniarzy jest na śmietniku historii. Łupaszko to ludobójca!!!”. Do tej pory co jakiś czas ktoś oblewa tablice z nazwą czerwoną farbą.
Nazwa ulicy im. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" od początku wzbudza emocje w Białymstoku. Ulicę na osiedlu Skorupy imieniem mjr Łupaszki Rada Miasta nazwała w kwietniu 2018 r. Inicjatorami byli radni PiS, którzy mieli wtedy większość w tej radzie. Radni nadali ulicy nazwę mjr Szendzielarza, mimo że prezydent miasta Tadeusz Truskolaski proponował inną nazwę: Podlaska.
W obecnej kadencji samorządu PiS jest w opozycji w radzie miasta. Większość ma Koalicja Obywatelska, w skład której wchodzą radni Forum Mniejszości Podlasia, którzy już wcześniej zapowiadali starania o zmianę nazwy ulicy. Twierdzą, że na szlaku oddziałów "Łupaszki” "były spalone wsie i ludność cywilna”.
Przeciwko zmianie nazwy ulicy opowiadała się natomiast m.in. Młodzież Wszechpolska, która organizowała społeczną zbiórkę podpisów w tej sprawie. Pomysł zmiany krytykowała także np. podlaska NSZZ "Solidarność”.
Kiedy kilka tygodni temu sprawa zmiany nazwy pojawiła się w porządku sesji rady, środowiska i organizacje prawicowe wróciły do protestów, przeciwni zmianie byli m.in. działacze Fundacji Podlaski Instytut Rzeczypospolitej Suwerennej i Młodzieży Wszechpolskiej.
Ostatecznie zmiana została przegłosowana, ale samo głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja na sesji. Trzynastu radnych było za zmianą, dwanaście osób przeciw. Co prawda w założeniu ulica miała nosić nazwę "100-lecia Praw Kobiet”, ale w trakcie sesji radni Koalicji Obywatelskiej wprowadzili poprawkę, by była to pierwotnie planowana nazwa, czyli ulica Podlaska.
KJ
Inne tematy w dziale Polityka