Klaudia Jachira nowo wybrana posłanka do Sejmu zapowiedziała złożenie pozwu przeciwko satyrykowi Janowi Pietrzakowi, który na antenie TVP nazwał youtuberkę „wynajętą zdzirą” i stwierdził, że ma „szlam w głowie”.
Jachira oświadczyła, że ma już przygotowany akt oskarżenia wobec Jana Pietrzaka. - On (akt oskarżenia) za kilka dni pójdzie, jak już tylko ochłoną emocje i pozałatwiam wszystkie sprawy związane z tym, że zostałam wybrana na posłankę - powiedziała w rozmowie z rp.pl. Podkreśliła, że pozwie Pietrzaka, dlatego że "w przestrzeni publicznej nie ma przyzwolenia na takie słowa", jakich użył satyryk. - Ja nie wyrażam zgody (na takie słowa) i myślę, że nikt inny - dodała.
Pod koniec września Jan Pietrzak, będąc gościem programu Michała Rachonia „#Jedziemy” krytykował występ Jachiry na spotkaniu wyborczym, gdy udawała prezenterkę telewizyjną zapowiadającą program, w którym wymieniła m.in. „telenowelę smoleńską”, „blok ekshumacyjny” oraz „quiz Czyja to kończyna".
- Ta cała pani Szakira, Dżakira, czy jak jej tam, nie ma nic wspólnego z żadnym kabaretem. To jest jakaś, przepraszam za wyrażenie, nie wiem, czy o tej porze mogę używać adekwatnych słów, to jest jakaś zdzira wynajęta, ta Szakira. Protestuję przeciwko używaniu słowa „kabaret” w związku z tą postacią, to jest koszmar, co ona wygaduje, bez taktu, bez ładu, bez składu, bez cienia dowcipu, tam nie ma cienia żartu. To jest ponure chamstwo - mówił o niej Pietrzak.
Przystopowany przez Rachonia Pietrzak przeprosił jeszcze na antenie, także szef TAI Jarosław Olechowski skrytykował Pietrzaka, ale Klaudia Jachira postanowiła nie odpuszczać TVP. W połowie września zapowiadała pozew przeciwko TVP za wykorzystywanie w materiałach „Wiadomości” jej zmanipulowanych - jak twierdzi - wypowiedzi i niereagowanie na żądanie sprostowania.
Ale pytana obecnie, czy zamierza pozwać prezesa TVP Jacka Kurskiego, odparła: - Gdybym miała podczas kampanii zajmować się każdym kłamstwem i manipulacją TVP, to bym nie mogła jej prowadzić, tylko musiałabym zająć się wyłącznie pozywaniem telewizji publicznej. Oceniła również, że telewizja publiczna robiła wszystko, żeby wyborcy ją zapamiętali i "niestety używała do tego kłamstw i manipulacji".
W rozmowie z TOK FM nowa posłanka zapowiedziała, czym chce się zajmować w Sejmie - wyliczyła działania na rzecz ochrony środowiska, edukacji i przedsiębiorców. Na razie nie zdecydowała, czy zrezygnuje z nagrywania filmików na swój kanał youtube’owy.
Zobacz: Zaskakujący wynik Klaudii Jachiry. Blogerka prawie pewna miejsca w Sejmie
ja
Inne tematy w dziale Polityka