Kontrowersyjna youtuberka Klaudia Jachira może mówić o sporym szczęściu. Z cząstkowych danych PKW wynika, że zajmie ósme, "biorące" miejsce na warszawskiej liście KO i zdobędzie mandat w Sejmie.
Klaudia Jachira pochwaliła się swoim wynikiem wyborczym. - Po zliczeniu głosów z prawie 89 proc. komisji: otrzymałam głosy 5 077 osób – 3 381 w Warszawie, 1 693 za granicą i trzy na statkach. Pozdrawiam wszystkich wyborców, także tych na statkach. PKW jeszcze liczy - napisała kandydatka na posła. Z błędem, ponieważ PKW nie liczy głosów, oddanych przez wyborców w lokalach wyborczych.
Jachira otrzymała 13. miejsce na liście Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Wydawało się, że nie ma szans na tak poważny sukces. Okazuje się, że jest już praktycznie pewne, iż Jachira będzie posłanką na Sejm. KO wprowadzi do Sejmu około dziewięciu posłów, PiS zgarnie sześć mandatów, Lewica cztery, natomiast jeden przypadnie Konfederacji. Oficjalne rezultaty mogą odebrać najmniejszym partiom po jednym mandacie.
Z danych PKW z 88,89 proc. komisji wynika, że Koalicja Obywatelska zdobyła w Warszawie 42,25 proc. Pozostałe uzyskały poparcie: PiS – 27,70 proc., SLD - 18,10 proc., Konfederacja - 7,18 proc., a PSL - 4,76 proc. Jachira znana jest z występów przed kamerami w mediach społecznościowych. Niektórzy działacze PO byli tak oburzeni aktywnością youtuberki, że domagali się usunięcia Jachiry z list kandydatów KO w wyborach parlamentarnych.
Przypomnijmy, że Jachira wstawiła zdjęcie pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego. Wraz z innymi osobami trzymała transparent z napisem: "Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege". Jachira usunęła wpis i zdjęcie z sieci. Na spotkaniu z wyborcami kpiła z ofiar katastrofy smoleńskiej.
- O 17-tej telenowela smoleńska, o godzinie 18 transmisja z Brunatnej Góry z okazji rocznicy urodzin Hitlera. O godzinie 22 zacznie się na żywo blok ekshumacyjny oraz quiz czyja to kończyna - żartowała z telewizji publicznej w przyszłości.
- Idę do Sejmu, żeby robić dalej to, co robiłam. Przyznaję, że nie cieszą mnie wyniki wyborcze w skali kraju, ale cóż, trzeba zakasać rękawy i wziąć się do roboty - zapowiedziała Jachira w rozmowie z Onetem.
Małgorzata Kidawa-Błońska, liderka warszawskiej listy Koalicji Obywatelskiej zdobyła 346 tys. głosów - to wynik z ok. 90 proc. podliczonych głosów. Uzyskała o ponad 140 tys. lepszy rezultat od poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego (ok. 204 tys.).
GW
Inne tematy w dziale Polityka