Na niemieckich, czeskich i słowackich stacjach benzynowych należących do polskiego koncernu pojawi się wkrótce rodzima marka. Koncern chce być rozpoznawalny globalnie.
PKN ORLEN jeszcze w tym roku rozpocznie cobranding, ktory będzie polegał na dodaniu na czeskich, niemieckich i słowackich stacjach należących do koncernu marki ORLEN. Lokalne nazwy Benzina i Star na razie nie znikną.
- Podjęliśmy strategiczną decyzję, że będziemy budować jedną międzynarodową markę ORLEN na wszystkich rynkach, gdzie prowadzimy działalność lub sprzedawane są nasze produkty – poinformował podczas Kongresu 590 w Jasionce pod Rzeszowem prezes PKN ORLEN Daniel Obajtek.
- Jesteśmy narodowym championem – największą firmą w tej części Europy i najcenniejszą polską marką wycenianą na 4,7 mld zł, ale bez spójnego wizerunku nie wykorzystujemy w pełni naszego potencjału – dodał Obajtek. - Celem rebrandingu jest dotarcie do nowych grup klientów i zwiększanie wolumenów sprzedaży – dodała Patrycja Klarecka, członek zarządu PKN ORLEN.
- Nie przewidujemy rewolucji, dlatego na tym etapie nie likwidujemy bliskich klientowi marek lokalnych w Czechach, na Słowacji i w Niemczech, ale łączymy je z logotypem Grupy Orlen. Pozwoli to zbudować rozpoznawalność marki Orlen na tych rynkach. Docelowy rebranding pozwoli nam uzyskać synergie w obszarze komunikacji i marketingu, a jego wsparciem będzie wykorzystanie naszego dalszego zaangażowania w jeden z najbardziej popularnych sportów na świecie, czyli Formułę 1 – dodał prezes koncernu. Chodzi o to, by klienci przyzwyczaili się do nowej marki.
Rebranding potrwa kilka lat i będzie kosztował kilkadziesiąt milionów złotych.
PKN ORLEN ma w Niemczech 584 stacje paliw działające pod marką Star, 413 stacji w Czechach i osiem na Słowacji pod marką Benzina. Dwadzieścia pięć stacji na Litwie już działa pod marką Orlen.
[/twitter-tweet]
BG
Inne tematy w dziale Gospodarka