Arcybiskup Marek Jędraszewski napisał list pasterski, który odczytywany jest w kościołach. Metropolita krakowski pisze w nim o zagrożeniach ze strony "agresywnej propagandy ze strony ideologii LGBT", ideologii gender oraz sprzeciwia się niektórym zapisom Karty WHO.
List zatytułowany jest „Totus Tuus" Modlitewny maraton za Kościół i Ojczyznę. Na początku abp Jędraszewski nawiązuje do dwóch okrągłych rocznic związanych z osobą Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II Wielkiego. Pierwszą jest 40 rocznica jego I Pielgrzymki do Ojczyzny, a drugim wydarzeniem jest zbliżająca się setna rocznica jego urodzin.
Przywołuje słowa Jana Pawła II o wierności przykazaniom Dekalogu. - Jeśli człowiek burzy ten fundament, [jakim jest prawo moralne], szkodzi sobie: burzy ład życia i współżycia ludzkiego w każdym wymiarze. Zaczynając od wspólnoty najmniejszej, jaką jest rodzina, i idąc poprzez naród aż do tej ogólnoludzkiej społeczności, na którą składają się miliardy ludzkich istnień" - cytuje papieża metropolita krakowski.
Dalej w kontekście tych słów pisze, że w naszych czasach pojawiło się kolejne wielkie zagrożenie dla naszej wolności o charakterze totalitarnym, którego źródłem jest radykalne odrzucenie Boga.
"W ramach ideologii gender usiłuje się bowiem zatrzeć naturalne różnice między kobietą a mężczyzną. Co więcej, poprzez agresywną propagandę ideologii LGBT w imię tak zwanej „tolerancji” i „postępu” wyśmiewa się i szydzi z największych dla nas świętości. Równocześnie przymusza się ludzi, w tym także osoby wierzące, do propagowania ideologii LGBT. Tym samym, łamiąc wolność sumienia, nakłania się ich do tego, aby odchodzili oni od zasad wyznawanej przez siebie chrześcijańskiej wiary" - pisze abp Jędraszewski.
"Innym bardzo groźnym przejawem tej ofensywy anty-moralności jest wprowadzanie przez niektóre samorządy do przedszkoli i do szkół zalecanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) programów seksedukacji, które w swych treściach prowadzą do wielkich duchowych krzywd wyrządzanych dzieciom i młodzieży" - dodaje duchowny.
Jego zdaniem te działania przypominają totalitarne czasy PRL-u, gdy awanse społeczne były zagwarantowane jedynie dla członków komunistycznej partii, a osoby wierzące były traktowane jako obywatele drugiej kategorii.
Arcybiskup napomina, że "aprobata tego rodzaju programów, zgoda na nie i współudział w nich jest ciężkim przewinieniem moralnym. Podobnie godna napiętnowania jest postawa obojętności wobec tego rodzaju zagrożeń, które burzą ład i stanowią wielkie zagrożenie dla życia i właściwego rozwoju poszczególnych ludzi, rodzin, społeczeństw i narodów" - powtarza słowa Jana Pawła II.
Apeluje zwłaszcza do rodziców. "Jeśli rodzice z obojętnością, a co gorsza z aprobatą, będą patrzyli zarówno na wspomniane wyżej programy, jak i na tych, którzy je lansują i popierają, to z wielkim prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że ich własne dzieci staną się ofiarami ideologii gender, LGBT i Karty WHO. A dla rodziców szczerze kochających swe dzieci nie może być większej tragedii…" - czytamy w liście arcybiskupa.
W tej "dramatycznej godzinie naszych czasów" metropolita zarządza maraton modlitewny w intencji "naszego Narodu i Kościoła w naszej Ojczyźnie", któremu przyświeca papieskie zawołanie „Totus Tuus”.
Temu mają być poświęcone różańcowe nabożeństwa październikowe Od 1 listopada do końca 2020 roku we wszystkich kościołach i kaplicach publicznych, pół godziny przed wieczorną mszą świętą ma zaś odbywać się cicha adoracja Najświętszego Sakramentu, na koniec której należy odmówić jedną dziesiątkę różańca i litanię do św. Jana Pawła II.
ja
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
