Joachim Brudziński przekazał najnowsze wieści o podpisach pod listami PiS. Fot. PAP/Piotr Nowak
Joachim Brudziński przekazał najnowsze wieści o podpisach pod listami PiS. Fot. PAP/Piotr Nowak

PiS ma już milion podpisów pod listami wyborczymi. "Panie Grzegorzu, pan się nie boi"

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 73

Politycy PiS poinformowali, że zebrali już ponad milion podpisów pod listami kandydatów w wyborach parlamentarnych. - Dlaczego taki chaos panuje na listach Koalicji Obywatelskiej? - pytał Joachim Brudziński. 

Już w zeszłym tygodniu z danych PiS wynikało, że partia rządząca zebrała pół miliona podpisów. Na chwilę obecną to już ponad milion - oświadczył szef Komitetu Wykonawczego ugrupowania Krzysztof Sobolewski. - Wszystko przebiega zgodnie z planem, zgodnie z tym, co zakładaliśmy. Jesteśmy w trakcie rejestracji, wrzuciliśmy kolejny bieg i jedziemy dalej - powiedział na konferencji prasowej. 

Do tej pory PiS zarejestrowały listy w pięciu okręgach wyborczych. Już w środę partia rządząca zgłosi kandydatów w 12 kolejnych. Wiele regionów ma odwiedzać osobiście Jarosław Kaczyński, który przekonuje do popierania obozu władzy. - Tak, jak powiedzieliśmy, prezes Kaczyński dotrze do wszystkich okręgów wyborczych - zapowiedział Joachim Brudziński, który krytykował Grzegorza Schetynę za układ list kandydatów Koalicji Obywatelskiej. 

- Panie Grzegorzu, pan się nie boi, pan wyjdzie z tej pieczary i powie opinii publicznej, dlaczego taki chaos na listach Koalicji Obywatelskiej, dlaczego kolejni, znani, od wielu lat obecni w polityce parlamentarnej politycy PO z hukiem i trzaskając drzwiami opuszczają te listy? Mam na myśli chociażby byłą wicemarszałek Sejmu, panią Elżbietę Radziszewską - pytał lidera PO europoseł. 

- Tam pióra fruwają w powietrzu! Schetyna wpuścił na listy, wypychając wieloletnich działaczy PO, ludzi przypadkowych, to destabilizuje sytuację wewnątrz PO, czyli osłabia opozycję wewnętrzną, bo charyzma i Grzegorz Schetyna to przecież klasyczny oksymoron. Jego jedynym sposobem, żeby przetrwać na stanowisku szefa partii, to rozmontowanie partii wewnątrz, postawienie na ludzi przypadkowych - punktował Schetynę Brudziński. 

Trwa kampania wyborcza i zbieranie podpisów pod listami kandydatów oraz rejestrowanie list. PiS ma już ponad milion podpisów pod swoimi kandydaturami.
Joachim Brudziński i Krzysztof Sobolewski na konferencji prasowej. Fot. PAP/Piotr Nowak 


Według najbliższego współpracownika Kaczyńskiego, przewodniczący Koalicji Obywatelskiej powinien szczegółowo odnieść się do zarzutów, jakie stawia CBA posłowi Sławomirowi Neumannowi.

- Czy ktokolwiek słyszał przepraszam lub inną reakcję Schetyny na zarzuty wobec posła Neumanna? A czy usłyszał ktoś wyraźne odcięcie się w PO od kandydującego w wyborach do Senatu byłego sekretarza generalnego partii z zarzutami, który opuścił areszt za kaucją, czyli Stanisława Gawłowskiego? - dopytywał Brudziński. 

Politycy PiS zdradzili również plany partii na najbliższe tygodnie. Po pierwsze - wyjazdy w różne rejony Polski Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Po drugie - rozmowy z wyborcami, gdzie ma również paść słowo "przepraszam", tam, gdzie padnie słuszna krytyka pod adresem rządów Zjednoczonej Prawicy. 

- Chcemy, by nasi kandydaci dotarli do każdej polskiej gminy. Mają zobowiązanie, by ruszyć nawet do sołectw i rozmawiać z Polakami. Czasami przeprosić, tam, gdy słowo "przepraszam" powinno paść - tłumaczył Brudziński. 

- Premier Morawiecki swoją trasę rozpoczął w ostatni weekend, tymczasem nieobecność na tej trasie prezesa Kaczyńskiego spowodowała nerwowe poruszenie u części opozycji totalnej i niektórych mediów. Mówili i pisali, że się schował - podkreślił europoseł. 

Brudziński pytany, czy Morawiecki miał rację, gdy wskazał na Kaczyńskiego jako lepszego premiera, odpowiedział: - Świętą prawdę powiedział w wywiadzie pan premier. Jarosław Kaczyński byłby lepszym szefem rządu, ale to decyzja partii i prezesa spowodowała, że premierem jest Mateusz Morawiecki. O wyborze szefa rządu zawsze decyduje partia, która wygrywa wybory - argumentował Brudziński. 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj73 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (73)

Inne tematy w dziale Polityka