Panie Ziobro, jest pan świństwogenny - powiedział podczas sobotniej konwencji lewicy lider SLD Włodzimierz Czarzasty. Zapowiedział, że jak lewica dojdzie do władzy, szef Ministerstwa Sprawiedliwości i premier Mateusz Morawiecki staną przed Trybunałem Stanu.
Kandydaci SLD, Wiosny i Lewicy Razem wystartują w wyborach do Sejmu z list KW SLD pod wspólnym logo Lewicy.
Włodzimierz Czarzasty część swojego wystąpienia programowego podczas sobotniej konwencji lewicy poświęcił ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobro.
Mówił, że jak lewica dojdzie do władzy, wprowadzi państwo prawa. – Państwo prawa to nie jest państwo Piebiaka i Ziobro – powiedział.
Nawiązał do ostatnich wydarzeń, które stały się powodem dymisji wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka.
Przekonywał, że „to nie jest tak, że się sędziowie ze sobą pokłócili”.
– To nie jest tak, jak mówi pan Ziobro, że to świństwo między jednym, a drugim sędzią – mówił.
Przypominał, że po śmierci Barbary Blidy w 2007 roku Ziobro też mówił o świństwie, że tak się zdarzyć nie powinno. – Jak weszli do mnie do domu o szóstej rano, położyli moją żonę i dzieci na podłodze, przystawili pistolet do głowy i powiedzieli, jak się ruszysz to cię... zastrzelimy. To nie jest tak panie Ziobro, że to było świństwo – mówił Czarzasty.
– To nie jest wreszcie tak, że kłócą się sędziowie. To jest tak panie Ziobro, że urzędnicy państwowi w tym wiceminister pod pana podlegli podpuszczają na ludzi. Ludzie nieuczciwi są przeciw uczciwym – przekonywał.
– Chciałem panu powiedzieć jedną rzecz: te wszystkie świństwa pana oplatają. Panie Ziobro, panie ministrze, czy to nie jest tak, że pan jest świństwogenny – powiedział Czarzasty.
– Chciałem panu obiecać jedną rzecz, my lewica nie jesteśmy z Platformy Obywatelskiej - stanie pan przed Trybunałem Stanu – oświadczył. – Niech pan spojrzy w moje oczy - stanie pan przed Trybunałem Stanu – dodał.
Zaznaczył też, że jeżeli ta ostatnia sprawa nie zostanie wyjaśniona i nie zostanie powołana komisja śledcza, Ziobro stanie przed TS „z premierem Morawieckim”.
Zapowiedział też, że lewica zniesie delegacje sędziów do MS, bo „sędziowie w Ministerstwie Sprawiedliwości przestają być sprawiedliwi”. Niebawem przedstawiony zostanie też „kalendarz przywrócenia praworządności”.
Kwaśniewski: Wspólna lista lewicy to nadzieja na lepszą Polskę
Wspólna lista wyborcza lewicy daje nadzieję na lepszą Polskę - mówił były prezydent Aleksander Kwaśniewski w przesłaniu skierowanym do uczestników sobotniej konwencji ugrupowań lewicowych: SLD, Wiosny i Lewicy Razem, które wspólnie startują w jesiennych wyborach.
Kwaśniewski powiedział w odtworzonym na wstępie konwencji nagraniu, że tą drogą chce podzielić się z jej uczestnikami swoją radością i nadzieją.
– Radością, bowiem mamy oto zjednoczone partie lewicy, mamy listę wyborczą lewicy, mamy decyzję podjętą z wyobraźnią, odważnie przez liderów Sojuszu Lewicy Demokratycznej, partii Razem i ruchu Wiosna popartą przez ludzi tych ugrupowań" – - powiedział Kwaśniewski.
Dodał, że „to wielkie wydarzenie”, które - według niego - „stwarza nadzieję - nadzieję na lepszą Polskę, na Polskę, która będzie demokratyczna, będzie tolerancyjna, będzie sprawiedliwa, będzie w pełni europejska. Będzie potrafiła rozwiązywać problemy ludzi - wszystkich ludzi - nie będzie dzieliła, a będzie starała się łączyć”.
– To wiem, że zawsze było celem ugrupowań lewicowych, a dzisiaj jest szansa, żeby tak się stało – przekonywał.
– Jestem pewien, że kandydaci lewicy to świetni ludzie, którzy odnajdą się w trudnej parlamentarnej pracy – ocenił.
Kwaśniewski powiedział, że wierzy, iż zjednoczone elektoraty ugrupowań lewicowych dadzą głos i dadzą wyraz swojego zaufania wobec kandydatów lewicy.
– Chciałbym abyśmy po wyborach 13 października mogli powiedzieć: „Tak, lewica wróciła, lewica wróciła dla dobra Polski, dla dobra polskiej demokracji, dla naszego wspólnego dobra” - podkreślił. – Tego z całego serca życzę i jestem pewny, że tak może się stać – dodał były prezydent.
KW
Inne tematy w dziale Polityka