Policja poszukuje 5-letniego Dawida Żukowskiego z Grodziska Mazowieckiego. Z domu zabrał go ojciec i odjechał w nieznanym kierunku. Tego samego dnia policjanci dostali zgłoszenie, że mężczyzna nie żyje. Nie wiadomo, gdzie przebywa dziecko.
Chłopiec zaginął 10 lipca 2019 r.
Rosyjskie media: chłopiec, który zaginął w Polsce, jest obywatelem Rosji
Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce poinformowała rosyjskie media, że zaginiony pięciolatek z Grodziska Mazowieckiego, jest obywatelem Rosji.
W rozmowie z PAP sąsiadka babci dziecka przekazała, że matka chłopca prawdopodobnie pochodziła z Rosji. "Ona chyba była Rosjanką, ponieważ wiem, że jakiś czas temu pojechała do Rosji i stamtąd wróciła" - powiedziała sąsiadka.
Poszukiwania 5-letniego Dawida Żukowskiego
Zgłoszenie o utracie kontaktu z chłopcem i jego ojcem policja dostała ok. północy od zaniepokojonej osoby z rodziny. Poszukiwania dziecka rozpoczęły się w nocy; 5-letni Dawid został zabrany przez swojego ojca z miejsca zamieszkania ok. godz. 17 w środę. Mężczyzna miał prawa rodzicielskie; ta sprawa nie ma charakteru uprowadzenia. Według informacji policji, przed godz. 21 ojciec najprawdopodobniej odebrał sobie życie.
Informację o śmierci mężczyzny KPP w Grodzisku Mazowieckim otrzymała o godz. 20.52. Mężczyzna zginął potrącony przez pociąg na torach kolejowych. Jak podała warszawska policja, w miejscu tragicznego zdarzenia nie było dziecka.
"Już nigdy nie zobaczysz syna" – tak miała brzmieć wiadomość, którą wysłał ok. 18.50 Paweł Ż. do swojej żony - poinformowało wp.pl.
Małżonkowie nie mieszkali ze sobą od kilkunastu dni. W środę Dawidem opiekował się ojciec. Według portalu onet.pl, 32-latek miał stosować przemoc w rodzinie. Kilka dni temu policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie.
Policjanci w Grodzisku Mazowieckim znaleźli samochód, którym jeździł ojciec z dzieckiem. To szara skoda fabia WGM 01K9. Na miejscu pasażera od strony kierowcy na szybie jest zasłona przeciwsłoneczna z logo Zygzaka McQuinna, czerwonej wyścigówki z bajki "Auta". Zdjęcie samochodu udostępniono na Twitterze warszawskiej policji. Wciąż trwają poszukiwania 5-latka.
KJ
Inne tematy w dziale Rozmaitości