Jacek Czaputowicz, szef MSZ. Fot. PAP/Leszek Szymański
Jacek Czaputowicz, szef MSZ. Fot. PAP/Leszek Szymański

Polska poparła Rosję w Radzie Europy? Jest dementi MSZ i premiera Morawieckiego

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 143

W maju podczas spotkania Komitetu Ministrów Rady Europy w Helsinkach polski rząd poparł deklarację, która zakładała powrót Rosji do pełni praw w Radzie Europy - ustalił Onet. MSZ twierdzi, że nie odbyło się wówczas jakiekolwiek głosowanie.

Polska poparła deklarację z Helsinek?

"Komitet Ministrów przyjął wtedy deklarację mówiącą o tym, że wszystkie państwa członkowskie (a zatem i Rosja) powinny na równych prawach brać udział w pracach Komitetu Ministrów i Zgromadzenia Parlamentarnego. Oznaczało to, że szefowie dyplomacji - w tym Jacek Czaputowicz - podjęli decyzję polityczną o powrocie Rosji do Rady Europy" - czytamy w tekście Witolda Jurasza i Janusza Schwertnera.

O ile polscy parlamentarzyści w Zgromadzeniu Parlamentarnym RE głosowali przeciwko przywróceniu Rosji do pełni praw w Radzie Europy, o tyle rząd w osobie ministra Jacka Czaputowicza zachował się odwrotnie - wynika z wiedzy autorów.

- Decyzja ta była dyktowana poparciem zwiększenia efektywności i znaczenia Rady Europy, która od wielu miesięcy doświadcza kryzysów politycznych, finansowych i instytucjonalnych. Polska opowiadając się za decyzją, poparła m.in. uporządkowanie systemu monitoringu w Radzie Europy - twierdzą przedstawiciele MSZ w rozmowie z Onetem. Tymczasem resort spraw zagranicznych oficjalnie dementuje, by Polska poparła deklarację w Helsinkach.

Dementi MSZ

- W maju w Helsinkach Ministrowie nie decydowali w sprawie powrotu Rosji do prac Zgromadzenia Parlamentarnego RE, w szczególności zaś nie odbyło się w tej materii jakiekolwiek głosowanie. Decyzja Komitetu Ministrów (CM/Del/Dec(2019)129/2) nie dotyczyła charakteru członkostwa jakiegokolwiek państwa w Radzie Europy. W głosowaniu nad przyjęciem decyzji Komitetu Ministrów, Polska zajęła konstruktywne  stanowisko, zbieżne z 38 państwami, w tym zdecydowaną większością państw UE (m.in. V4, Wielką Brytanią, Niemcami i Francją), które kierowały się chęcią przezwyciężenia kryzysu Rady Europy - oświadczył resort spraw zagranicznych.

- W toku prac nad projektem tej decyzji, Polska bardzo wyraźnie wskazywała na potrzebę pełnego respektowania przez Rosję wymogu wpuszczenia na swoje terytorium, a także inne kontrolowane przez siebie obszary, przedstawicieli Rady Europy, w tym zwłaszcza Komisarz Praw Człowieka i ciał monitoringowych, oraz rzetelnego i sprawnego wykonywania wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka - dodano.

MSZ zaznaczyło, że przywrócenie praw Rosji w Radzie Europy leży w gestii Zgromadzenia Parlamentarnego, a nie Komitetu Ministrów RE. - Zdecydowana większość polskiej delegacji parlamentarnej do Zgromadzenia Parlamentarnego RE zagłosowała przeciwko tej rezolucji. Z racji tego, że większość Zgromadzenia nie poparła wniosku uznającego, iż Rosja nie spełnia przesłanek merytorycznych pozwalających na udział jej delegacji parlamentarnej w pracach Zgromadzenia Parlamentarnego RE, parlamentarzyści kilku państw, w tym Polski, ogłosili zakończenie udziału w sesji - dementuje informacje Onetu ministerstwo.

- Faktycznie, jak wspomnieliśmy wcześniej, formalnego głosowania 17 maja nie było. Wypracowano za to kształt deklaracji, której konsekwencją było przywrócenie Rosji prawa głosu - odpowiadają Jurasz i Schwertner na linię obrony MSZ. O niepokojących sygnałach ze spotkania Komitetu Ministrów jako pierwsza informowała agencja Reuters 17 maja.

Morawiecki komentuje oskarżenia Onetu

O postawę polskiego rządu ws. ponownego przyjęcia Rosji do PACE był pytany Mateusz Morawiecki w Polsat News. - Polska wraz z innymi krajami uczestniczyła w odblokowaniu pewnych procedur - procedury, akurat w tym przypadku, zawieszania i odwieszania poszczególnych krajów członkowskich - podkreślił premier. Według szefa rządu i PiS, Rosja nie powinna zostać odwieszona w Radzie Europy. - Natomiast delegacje krajów zachodnich zadecydowały inaczej - przyznał Morawiecki.


image
Premier Mateusz Morawiecki skomentował postawę Polski w strukturach Rady Europy. Fot. Flickr

W głosowaniu w nocy z 24 na 25 czerwca zdecydowano o przyjęciu Federacji Rosyjskiej do PACE. Za głosowało 118 przedstawicieli państw członkowskich, natomiast przeciwko deklaracji opowiedziało się 62, 10 się wstrzymało.


GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj143 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (143)

Inne tematy w dziale Polityka