PiS uzyskało 42,4 proc. głosów i wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego - wynika z badania exit poll pracowni IPSOS. Koalicja Europejska w sondażu traci ponad 3 punkty procentowe do partii rządzącej.
Na PiS zagłosowało 42,4 proc. wyborców. PO mogła liczyć na 39,1 proc. Na dalszych miejscach uplasowała się Wiosna z poparciem 6,6 proc. Próg wyborczy przekroczyła Konfederacja i uzyskała 6,1 proc. Prawicowe ugrupowanie wprowadzi swoich reprezentantów do Parlamentu Europejskiego. Formacja Kukiz'15 zdobyła 4,1 proc., natomiast formacja Lewica Razem - 1,3 proc.
Jeśli wyniki pracowni IPSOS się potwierdzą, rozkład mandatów będzie wyglądał następująco: PiS - 24, PO - 22, Wiosna i Konfederacja - po 3 miejsca w europarlamencie. Frekwencja w sondażu oscyluje wokół 43 proc.
Beata Szydło, Patryk Jaki, Joachim Brudziński, Anna Zalewska, Adam Bielan, Jacek Saryusz-Wolski, Beata Kempa, Beata Mazurek, Jadwiga Wiśniewska, Elżbieta Kruk, Zdzisław Krasnodębski, Witold Waszczykowski, Zbigniew Kuźmiuk, Karol Karski, Izabela Kloc, Ryszard Legutko, Bogdan Rzońca, Adam Bielan - to grupa polityków PiS, którzy dostaną się do Parlamentu Europejskiego. Zaskoczeniem jest brak w tym gronie Ryszarda Czarneckiego.
Z kolei z list PO mandaty uzyskali m.in. Radosław Sikorski, Danuta Huebner, Włodzimierz Cimoszewicz, Ewa Kopacz, Róża Thun, Bartosz Arłukowicz, Leszek Miller i Marek Belka. W europarlamencie - przynajmniej na to wskazuje sondaż IPSOS - znajdzie się Robert Biedroń. Jacek Wilk to przyszły europoseł z ramienia Konfederacji.
W tegorocznych wyborach wybieraliśmy 52 posłów do Parlamentu Europejskiego. Nowy podział mandatów uwzględnia wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w nadchodzącej kadencji. Polska obsadzi zatem 51 miejsc, a nie 52.
GW
Inne tematy w dziale Polityka