Majówka nieodmiennie kojarzy się z grillowaniem. Przeczytaj poradnik gdzie, można swobodnie grillować w mieście i nie dostać za to mandatu.
O tym czy grillowanie jest dozwolone decyduje regulamin parku lub innej przestrzeni miejskiej. Grillować nie można w miejscach zabytkowych, historycznych. Za grillowanie w takim miejscu grozi mandat nawet do 500 zł.
Grillowanie w miejscach publicznych
W każdym większym mieście są wyznaczone miejsca, w których regulamin pozwala mieszkańcom na grillowanie. To parki miejskie, przystosowane polany na trenach zielonych czy wyznaczone miejsca na miejskich plażach.
W samej tylko Warszawie w większości z 75 parków można grillować, np. w parku Bródnowskim, Młocińskim na Polach Mokotowskich, na miejskiej plaży na Saskiej Kępie przy zoo oraz nad Wisłą przy ul. Krynicznej, w Lesie Kabackim. Grillowanie zakazane jest np. w Łazienkach Królewskich, Ogrodzie Saskim czy Parku Ujazdowskim.
Nie wolno grillować, jeśli trwa susza i jest duże zagrożenie pożarowe. W takiej sytuacji rozpalanie ognia jest zabronione.
Inna sprawa, żeby nie przesadzać ze spożywaniem alkoholu podczas grillowania w miejscu publicznym. Możemy bowiem zostać ukarani za złamanie zakazu picia alkoholu w takim miejscu. Taki mandat wynosi ok. 100 zł. Obowiązkowo również należy po sobie posprzątać i ugasić ognisko. Miejskie służby nie mają obowiązku robić tego za nas.
Grillowanie we własnym ogródku
Nie istnieją żadne przepisy, które zabraniają grillowania na własnej posesji: działce, ogródku czy tarasie. Oczywiście huczna impreza nie może być uznana za działanie zakłócające spokój publiczny.
Grillowanie na balkonie
Grillowanie na balkonie własnego mieszkania lub bloku co do zasady nie jest zakazane, chyba że dana wspólnota lub spółdzielnia mieszkaniowa ma swoje odrębne przepisy w regulaminie. Należy jednak pamiętać, że zapach dymu czy hałas może przeszkadzać sąsiadom, którzy mogą zawiadomić straż miejską lub policję, powołując się na te same przepisy, które dotyczą zakłócania ciszy nocnej.
Pamiętajmy, że jeśli grilla nie zgasimy i zostawimy na balkonie, to możemy ponieść karę za to, że stworzyliśmy zagrożenie pożarowe. Ale to skrajne przypadki. Najważniejszy jest umiar i zdrowy rozsądek. Miejmy na uwadze dobro innych, a nie tylko swoje.
Zobacz także: Majówka z grillem w wersji slow
ja
Inne tematy w dziale Rozmaitości