Rząd przyjął wykaz linii kolejowych o znaczeniu państwowym. Opracowanie to ma umożliwić m.in. sprawniejszą realizację inwestycji kolejowych w ramach planowanej budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
W założeniu chodzi o skomunikowanie nowego portu lotniczego z Warszawą i Łodzią oraz stworzenie ogólnokrajowego systemu międzyregionalnych kolejowych przewozów pasażerskich, obejmujących wszystkie regiony kraju, którego głównym węzłem będzie CPK.
"Państwo polskie zobowiązało się do realizacji systemu komunikacyjnego wskazanego w koncepcji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Koncepcja ta określa m.in. sieć linii kolejowych (planowanych do budowy i istniejących), które stanowić będą szkielet systemu transportowego kraju, zapewniający pasażerom dostęp do systemu transportu dalekobieżnego, w tym bezpośredni dojazd do CPK i Warszawy" - czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.
W rozporządzeniu usystematyzowano opisaną w koncepcji CPK sieć linii (dla linii planowanych) przez określenie ich numerów, nazwy, przybliżonej długości, a następnie (dla linii planowanych i istniejących) ujęcie całej sieci linii w wykazie linii o znaczeniu państwowym – ze względu na ich znaczenie gospodarcze i dla spójności sieci kolejowej.
Najważniejsze założenia programu kolejowego CPK
- Skomunikowanie CPK z najbliższymi dużymi miastami – Warszawą i Łodzią – zostanie zrealizowane poprzez budowę nowej linii kolejowej dużych prędkości.
- Umożliwi to osiągnięcie czasu przejazdu z CPK do Warszawy wynoszącego ok. 15 minut, a z CPK do Łodzi ok. 25 minut.
- Oznacza to, że czas przejazdu do CPK będzie konkurencyjny względem obecnego czasu dojazdu do podstawowych lotnisk obu miast.
W węźle kolejowym CPK będą odgałęziały się linie kolejowe w kierunku Płocka i Gdańska oraz Centralnej Magistrali Kolejowej obsługującej m.in. Katowice i Kraków. Nowe linie kolejowe na przecięciach z istniejącymi liniami zostaną wyposażone w łącznice, zapewniając możliwość obsługi CPK również pociągami podmiejskimi i regionalnymi oraz elastyczność w wyznaczaniu tras pociągów. Umożliwi to skierowanie przez CPK większości pociągów międzyregionalnych wyjeżdżających z Warszawy w kierunku zachodnim, zapewniając skomunikowanie CPK z pozostałymi regionami kraju.
W bezpośredniej bliskości terminala lotniczego ma powstać dworzec kolejowy o wielkości i rozwiązaniach odpowiednich do planowanej liczby pociągów i pasażerów. Skomunikowanie CPK z Warszawą i Łodzią, wraz z przyległymi liniami kolejowymi, stanowi tzw. etap zerowy komponentu kolejowego, obejmujący budowę ok. 140 km nowych linii kolejowych.
Dalsze etapy prac - jak czytamy w komunikacie - mają pozwolić na poprawę skomunikowania CPK ze wszystkimi regionami kraju przez budowę nowych elementów sieci kolejowej oraz stworzenie ogólnokrajowego systemu międzyregionalnych kolejowych przewozów pasażerskich. Według założeń z CPK do każdej z głównych aglomeracji Polski powinno się dojechać w czasie do 2,5 godziny w tzw. etapie pierwszym oraz docelowo w tzw. etapie drugim – w czasie do 2 godzin.
1,6 tys. km nowych linii kolejowych
Pod koniec marca br. spółka Centralny Port Komunikacyjny poinformowała, że ok. 1,6 tys. km nowych linii kolejowych prowadzących z 10 kierunków ma powstać do obsługi CPK i Warszawy. Przed otwarciem Portu Lotniczego Solidarność ma być gotowy m.in. odcinek dużych prędkości łączący Warszawę z CPK i Łodzią. Chodzi o 140 km; pociągi będą jeździć tym odcinkiem z prędkością do 250 km/godz.
Centralny Port Komunikacyjny - według rządu - ma być najważniejszą polską inwestycją infrastrukturalną - węzłem przesiadkowym zlokalizowanym między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. CPK zakłada intensywny rozwój sieci połączeń kolejowych oraz drogowych na terenie całego kraju. Umożliwią one przejazd pomiędzy Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie do 2,5 godziny. Koszty związane z realizacją pierwszego etapu inwestycji szacowane są na poziomie do 35 mld zł, w tym 16-19 mld zł na realizację części lotniskowej, 8-9 mld zł – kolejowej i 7 mld zł – drogowej.
37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów, ma powstać Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 45 mln pasażerów rocznie. Docelowo lotnisko będzie mogło być rozbudowane do przepustowości ok. 100 mln ludzi. Do końca 2019 r. mają się zakończyć prace przygotowawcze, a sam port powinien być zbudowany do końca 2027 r.
CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa; według rządu to spółka strategiczna z punktu widzenia interesów kraju.
Po co budować CPK?
Rząd wskazuje, że jednym z argumentów przemawiających za budową Centralnego Portu Lotniczego jest to, że Lotnisko Chopina zaczyna być bliski wyczerpania swojej przepustowości. Niektórzy eksperci twierdzą, że przepustowość Lotniska Chopina to 20 mln osób rocznie.
Z ostatniego raportu PwC "Prognozy dla rynku lotniczego 2019" wynika, że w tym roku Polska, w porównaniu z innymi rynkami, nadal będzie mogła pochwalić się dwucyfrowym wzrostem liczby pasażerów obsłużonych przez polskie lotniska, który wyniesie w br. ok. 10,5 proc., co oznaczałoby, że pokonamy kolejną granicę, tj. 50 mln osób obsłużonych na polskich lotniskach w ciągu 12 miesięcy.
W raporcie zaznaczono, że budowa dużego hubu pod Warszawą jest uzasadniona, m.in. dynamiką wzrostu rynku lotniczego oraz ograniczonymi możliwościami, jakimi obecnie dysponują lotniska na warszawskim Okęciu i w Modlinie. Autorzy raportu podkreślają, że projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego został już uwzględniony w nowej Strategii Rozwoju Transportu "i obecnie prowadzone są plany prac w celu realizacji budowy portu".
Ale CPK ma też swoich przeciwników. Lider Wiosny Robert Biedroń ocenił, że plan budowy CPK to "jedna z najdroższych i najgłupszych inwestycji, jakie zaplanowano w ostatnich 30 latach III RP". Wskazywał, że na tę inwestycje ma zostać przeznaczonych 35 mld zł i te środki zostaną "wyrzucone w błoto". Jego zdaniem, budowa CPK nigdy nie zostanie do końca zrealizowana, odbędzie się kosztem zrównania z ziemią kilku wsi, i dlatego podczas swojej kampanii wyborczej postuluje natychmiastowe wstrzymanie tej inwestycji, a środki na nią przeznaczone przekazać np. na podwyżki dla nauczycieli.
Spór o Centralny Port Komunikacyjny. „Na miarę COP” czy „PiS-owska gigantomania”?
ja
Inne tematy w dziale Gospodarka