Dzięki regularnym zajęciom sportowym dziecko będzie bardziej odporne na złamania. Ćwiczenia zaprocentują też w przyszłości, zmniejszając ryzyko rozwoju osteoporozy w wieku starszym.
Skakanie na skakance czy gra w gumę nie jest dziś oczywistą umiejętnością, jak dla poprzednich pokoleń. Współczesne dzieci wolą spędzać czas nie męcząc się. Jeśli dorośli nie zadbają o to, by dzieci więcej się ruszały, ich sprawność będzie spadać w zastraszającym tempie. Już dziś widać tego negatywne skutki – alarmuje dr Janusz Dobosz z Narodowego Centrum Badania Kondycji Fizycznej AWF w Warszawie.
Przerażające wyniki badań kondycji fizycznej dzieci i młodzieży
W 1979 r. chłopcy w wieku 8,5 lat byli w stanie zwisać na drążku średnio przez niemal 19,5 s, podczas gdy w 2009 r. – już niewiele ponad 8,5 s. Pogorszyły się również wyniki w biegu na 600 m: w 1979 r. przeciętny 7-latek (chłopiec) uzyskiwał czas o 39,2 s krótszy niż obecnie. W 1979 roku 7-latek był w stanie skoczyć w dal średnio prawie 130 cm, w 2009 r. – już nie więcej niż 110 cm! Dzieci są przy tym mniej wytrzymałe. Jak wynika z tzw. testu Coopera, który polega na nieprzerwanym 12-minutowym biegu, trzydzieści lat temu 7-latek potrafił przebiec w tym czasie 1811 metrów, a podczas ostatnich badań – przebiegał o prawie 300 metrów mniej. Sytuacja zaczęła pogarszać się od 1989 roku i ten trend się utrzymuje.
Dzieje się tak, dlatego, że wokół dzieci i młodzieży jest dużo więcej ciekawych form spędzania wolnego czasu, które nie wymagają od nich wysiłku, męczenia się, np. gra na konsoli. Do tego niestety dochodzi postawa części rodziców. Wielu z nich uważa, że sprawność fizyczna do niczego się w życiu nie przyda.
Dlaczego ćwiczenia we wczesnym wieku są takie ważne
Zespół dr Joanne McVeigh z australijskiego Curtin University przeprowadził badania polegające na tym, że grupę prawie tysiąca 984 dzieci obserwowano od dzieciństwa do wczesnej dorosłości. Okazało się, że zarówno chłopcy, jak i którzy pomiędzy 5. a 17. rokiem życia stale uczestniczyli w zajęciach sportowych, mieli kości szkieletowe – w tym nóg znacznie lepiej zmineralizowane w wieku 20 lat niż ich rówieśnicy i rówieśniczki, którzy z takiej regularnej aktywności nie wykazywali.
Dlaczego to ważne? Wykazano, że indywidualna wartość tzw. szczytowa masy kostnej jest genetycznie zaprogramowana, ale zła dieta (uboga w wapń i białko), brak witaminy D oraz niedostateczna ilość aktywności ruchowej w pierwszych trzech dekadach życia ją zmniejsza. Ma to poważne konsekwencje zdrowotne ze względu na fizjologię i naturalny proces starzenia się organizmu. Tkanka kostna ulega bowiem ciągle procesom demineralizacji i mineralizacji (upraszczając: dekonstrukcji i konstrukcji). O ile jednak w okresie wzrostu (do wczesnej dorosłości) mineralizacja przeważa nad procesem odwrotnym, w młodości (wczesna dorosłość) procesy te wzajemnie się równoważą, to w trzeciej - czwartej dekadzie życia demineralizacja zaczyna stopniowo przeważać. Im lepszy zatem „stan wyjściowy” kości, tym są mocniejsze na starość.
Osteoporozę lekarze określają „cichym złodziejem kości”, ponieważ przez długi czas nie daje żadnych objawów, ani nie powoduje bólu. Z tego powodu osteoporoza często bywa więc przez chorych niezauważana i niedoceniana, aż do momentu, kiedy gwałtownie się zamanifestuje – w formie złamań kości (w tym także kręgów). O rozwoju osteoporozy może też świadczyć zmniejszenie się naszego wzrostu, co najmniej o kilka centymetrów.
Jak zachęcić dziecko do sportu?
Jak pokazują wyniki badań prowadzonych w projekcie „Aktywne Szkoły MultiSport”, dzieci wcale nie są przeciwne aktywności ruchowej, ale wszystko zależy od tego, co się im zaproponuje. To musi być coś, co jest dla nich ciekawe i atrakcyjne, co zmobilizuje ich do podejmowania aktywności fizycznej i przede wszystkim – co staje w opozycji do świata wirtualnego, który nie wymaga zaangażowania fizycznego i nie wiąże się ze zmęczeniem. W dzisiejszych czasach powstaje wiele nowoczesnych boisk, jednak często są one czynne zbyt krótko lub tylko w określone dni, co ogranicza możliwości korzystania z nich.
Zobacz też: We Francji wprowadzono całkowity zakaz smartfonów w szkołach
Najlepszym pomysłem na zachęcenie dziecka do aktywności fizycznej jest stawianie siebie za wzór. Wspólne uprawianie sportu wzmocni też relacje rodzinne. Potrzebne są też rozmowy i uświadamianie dziecka, że aktywność fizyczna jest potrzebna dla zdrowia, dla prawidłowego funkcjonowania na co dzień. Warto pokazać dziecku różne formy aktywności fizycznej tak, aby mogło ono podjąć samodzielnie decyzję, która podoba mu się najbardziej. Rodzic powinien dostrzegać zaangażowanie swojego dziecka i nagradzać je za taką postawę, choćby słowami uznania.
KJ
Inne tematy w dziale Rozmaitości