Moją współpracę - gdy byłam premierem - z komendantem SOP gen. bryg. Tomaszem Miłkowskim oceniam bardzo dobrze - powiedziała wicepremier Beata Szydło. MSWiA poinformowało, że Miłkowski po ustaleniach z szefem resortu Joachimem Brudzińskim złożył rezygnację.
O rezygnacji Miłkowskiego poinformowało we wtorek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W komunikacie przesłanym przez biuro prasowe resortu zaznaczono, że rezygnacja komendanta Służby Ochrony Państwa gen. bryg. Tomasza Miłkowskiego została wcześniej ustalona z szefem MSWiA Joachimem Brudzińskim. „Nowego szefa Służby Ochrony Państwa – na wniosek ministra – powoła premier Mateusz Morawiecki” - podano w komunikacie.
Zdaniem RMF FM powodem rezygnacji był niedawny incydent z udziałem jednego z pracowników SOP - kierowcy premiera.
Kierowca wcześnie rano miał przyjechać na warszawskie osiedle, na którym mieszka Mateusz Morawiecki. Przypadkowo włączył syreny w samochodzie i nie umiał ich wyłączyć. Ludzie zaczęli dzwonić na policję.
Kierowca miał ruszyć spod domu premiera z włączonymi syrenami. Samochód zaparkował na terenie jednej ze służb specjalnych. Ale – zdaniem RMF FM – gdy wysiadł z samochodu, zatrzasnęły się drzwi. Żeby je otworzyć potrzebna była specjalna ekipa. Premier Morawiecki musiał w tym dniu podróżować innym autem.
Te informacje zdementował rzecznik prasowy SOP ppłk Bogusław Piórkowski. Służba Ochrony Państwa wydała również komunikat w tej sprawie, w którym napisano, że w tekście znalazły się „nierzetelne informacje, a całość artykułu wprowadza czytelników w błąd”.
„Opisane zdarzenie z udziałem kierowcy SOP nie miało miejsca. Nieprawdziwe informacje powielane przez media godzą w dobre imię gen. bryg. SOP Tomasza Miłkowskiego, komendanta Służby Ochrony Państwa oraz całej formacji” - podkreślono. Dodano również, że artykuł w fałszywym świetle przedstawia powody odejścia komendanta SOP ze stanowiska.
Beata Szydło pozytywnie o gen. Miłkowskim
– Nie potrafię powiedzieć o szczegółach rezygnacji gen. Miłkowskiego, bo ich nie znam. To jest pytanie, które przede wszystkim musi być skierowane do ministra Joachima Brudzińskiego. Ja mogę tylko powiedzieć, że moją współpracę z panem generałem wtedy, gdy ja pełniłam funkcję premiera, oceniam bardzo dobrze – powiedziała Szydło w środę na konferencji prasowej.
Gen. bryg. dr Tomasz Miłkowski został 26 kwietnia 2017 roku powołany na stanowisko szefa Biura Ochrony Rządu przez ówczesną prezes Rady Ministrów Beatę Szydło. Po zastąpieniu BOR przez Służbę Ochrony Państwa Miłkowski kontynuował pracę jako komendant SOP.
Miłkowski karierę w formacjach mundurowych rozpoczął w 1991 roku od służby w policji, gdzie początkowo pracował w pionie prewencji Komisariatu IV w Rudzie Śląskiej. W 1995 roku, po ukończeniu Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, służył w pionie dochodzeniowo-śledczym Komendy Rejonowej Policji w Rudzie Śląskiej, a następnie w Wydziale do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
W 2000 roku pełnił funkcje kierownicze w komórkach logistycznych i dydaktycznych w Szkole Policji w Katowicach, m.in. jako kierownik Zakładu Prawa i Psychologii. W 2010 roku powołano go na stanowisko zastępcy komendanta tej szkoły. Cztery lata później objął stanowisko zastępcy komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu. Na początku lutego 2016 roku został komendantem wojewódzkim w Krakowie.
Za swoje osiągnięcia został wyróżniony m.in. Medalem Srebrnym „Za długoletnią służbę”, Złotą Odznaką „Zasłużony policjant” i Brązowym Medalem „Za zasługi dla policji”.
Źródło: PAP, RMF RM
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka